Pięć par rękawiczek
Cena: 37,99 zł 32,29 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Gdy serce nie chce bić w rytmie konwenansów…
Madeline, Augusta, Janny, Mary oraz Katherine to przyjaciółki, które wspólnie wkraczają w dorosłość i świat konwenansów londyńskiej socjety. Problem w tym, że serca dziewcząt niekoniecznie chcą podążać ścieżką aranżowanych małżeństw, które już zaplanowały dla nich rodziny. Każda z panien ma własny pomysł na siebie, nic jednak nie zapowiada zmian… Do czasu.
Pewnego dnia zrozpaczona Janny Parcy oświadcza towarzyszkom, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić się na francuską prowincję. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują od niej zagadkowy list i wiedzione kobiecą intuicją postanawiają wyruszyć do Francji, by ustalić, co dzieje się u panny Parcy. Ich wyprawa staje się ogromną sensacją wśród skostniałych londyńskich elit, ale też… szansą dla dziewcząt na podjęcie decyzji dotyczących przyszłości.
Jakich wyborów ostatecznie dokonają?
„Pięć par rękawiczek” to wzruszająca opowieść o przyjaźni, odwadze i walce o swoje miejsce w świecie, który na pierwszym miejscu stawia tradycję.
Madeline, Augusta, Janny, Mary oraz Katherine to przyjaciółki, które wspólnie wkraczają w dorosłość i świat konwenansów londyńskiej socjety. Problem w tym, że serca dziewcząt niekoniecznie chcą podążać ścieżką aranżowanych małżeństw, które już zaplanowały dla nich rodziny. Każda z panien ma własny pomysł na siebie, nic jednak nie zapowiada zmian… Do czasu.
Pewnego dnia zrozpaczona Janny Parcy oświadcza towarzyszkom, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić się na francuską prowincję. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują od niej zagadkowy list i wiedzione kobiecą intuicją postanawiają wyruszyć do Francji, by ustalić, co dzieje się u panny Parcy. Ich wyprawa staje się ogromną sensacją wśród skostniałych londyńskich elit, ale też… szansą dla dziewcząt na podjęcie decyzji dotyczących przyszłości.
Jakich wyborów ostatecznie dokonają?
„Pięć par rękawiczek” to wzruszająca opowieść o przyjaźni, odwadze i walce o swoje miejsce w świecie, który na pierwszym miejscu stawia tradycję.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2024
- Format: 130x210
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 288
- ISBN: 978-83-8373-161-2
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Małgorzata Habicht | (21.07.2024) |
Lubicie czytać romans historyczny?
Ja bardzo i chętnie sięgam po tego typu książki. Tym razem mam zaszczyt przyjść do Was z recenzją książki „Pięć par rękawiczek” autorstwa Mona Gim, wydawnictwo Novae Res.
Autorka zabrała mnie do świata gdzie tradycja, konwenanse, etyka są na pierwszym miejscu. A co wówczas gdy serce podpowiada co innego? Gdy przyjaźń, miłość i walka o swoje miejsce wysuwa się na pierwsze miejsce. Pięć przyjaciółek Madeline, Augusta, Mary, Janny, Katherine razem wracają w dorosłe życie. Problemem jest to, że młode damy chcą iść własną ścieżką, a niekoniecznie związać się węzłem małżeńskim z osobą wybraną przez rodziców. Gdy Janny oświadcza, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić do Francji. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują niepokojący list i udają się w podróż, aby odnaleźć przyjaciółkę.
Czy odnajdą Janny?
Jakie podejmą decyzje po powrocie?
Z książką miło spędziłam czas z przyjemnością śledząc losy młodych kobiet. Momentami podczas czytania dobrze się bawiłam, gdyż panienki ku temu sposobność. Zwłaszcza, że każda z nich miała swoje zdanie, swój cel i pragnienia, do których pomimo wymogów, etyki, konwenansów starały się do nich dążyć.
Niespieszna fabuła, która toczy się swoim tempem jednak też znajdziemy tu kilka zaskakujących akcji. Główne bohaterki są przedstawione jako postacie delikatne, subtelne, panienki z dobrego domu, jednocześnie bardzo silne mające swoje zdanie, które umieją je wyrazić i tupnąć nogą. Podobała mi się przyjaźń tych kobiet, gdy jedna z nich potrzebowała wsparcia i pomocy, rzucają wszystko i nie oglądając się za siebie, nie bacząc jakie mogą być konsekwencje ruszają na pomoc.
Powiem wam, że „Pięć par rękawiczek” jest debiutem Mona Gin, który wam polecam z całego serca, a autorce życzę napisania wielu pięknych książek.
Ja bardzo i chętnie sięgam po tego typu książki. Tym razem mam zaszczyt przyjść do Was z recenzją książki „Pięć par rękawiczek” autorstwa Mona Gim, wydawnictwo Novae Res.
Autorka zabrała mnie do świata gdzie tradycja, konwenanse, etyka są na pierwszym miejscu. A co wówczas gdy serce podpowiada co innego? Gdy przyjaźń, miłość i walka o swoje miejsce wysuwa się na pierwsze miejsce. Pięć przyjaciółek Madeline, Augusta, Mary, Janny, Katherine razem wracają w dorosłe życie. Problemem jest to, że młode damy chcą iść własną ścieżką, a niekoniecznie związać się węzłem małżeńskim z osobą wybraną przez rodziców. Gdy Janny oświadcza, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić do Francji. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują niepokojący list i udają się w podróż, aby odnaleźć przyjaciółkę.
Czy odnajdą Janny?
Jakie podejmą decyzje po powrocie?
Z książką miło spędziłam czas z przyjemnością śledząc losy młodych kobiet. Momentami podczas czytania dobrze się bawiłam, gdyż panienki ku temu sposobność. Zwłaszcza, że każda z nich miała swoje zdanie, swój cel i pragnienia, do których pomimo wymogów, etyki, konwenansów starały się do nich dążyć.
Niespieszna fabuła, która toczy się swoim tempem jednak też znajdziemy tu kilka zaskakujących akcji. Główne bohaterki są przedstawione jako postacie delikatne, subtelne, panienki z dobrego domu, jednocześnie bardzo silne mające swoje zdanie, które umieją je wyrazić i tupnąć nogą. Podobała mi się przyjaźń tych kobiet, gdy jedna z nich potrzebowała wsparcia i pomocy, rzucają wszystko i nie oglądając się za siebie, nie bacząc jakie mogą być konsekwencje ruszają na pomoc.
Powiem wam, że „Pięć par rękawiczek” jest debiutem Mona Gin, który wam polecam z całego serca, a autorce życzę napisania wielu pięknych książek.
Michalina Foremska | (25.02.2025) |
Mam słabość do powieści, których akcje osadzone są w minionych epokach. Lubię w nich to, że (te dobrze napisane) przenoszą mnie w zupełnie nieznane miejsca wypełnione często pięknymi sukniami, dźwiękami muzyki sal balowych, czy ulic pełnych powozów konnych. To pozwala mi się oderwać i zrelaksować, a czasem nawet dowiedzieć się czegoś nowego.
Gdy zobaczyłam eteryczną okładkę Pięciu par rękawiczek, rzuciłam szybko okiem na opis i podjęłam decyzję, że z chęcią poznam wnętrze tej książki. Czy była ona dobra? Biorąc pod uwagę, że oczekiwałam szybkiej i niewymagającej lektury – owszem. Gdybym szukała romansu w angielskim stylu, zapewne byłabym rozczarowana infantylnością bohaterek i mało realną fabułą.
A jednak te dziecinne bohaterki, które guzik wiedziały o życiu, ich górnolotne wizje życia i sposób prowadzenia fabuły mimo wszystko w całości przypadły mi do gustu. Książka bowiem spełniła pokładane w niej oczekiwania. Spędziłam świetny, całkiem zabawny wieczór oprószony młodzieńczymi miłostkami i intrygami szytymi grubymi nićmi w iście angielskim wydaniu. Być może w moim odczuciu nie wszystko fabularnie trzymało się przysłowiowej „kupy”, ale… miało to swój urok i czar.
Poza tym autorka ma bardzo przyjemne i plastyczne pióro. Podobały mi się stylizowane, choć czasem niezgrabne, dialogi. Opisami byłam urzeczona. To były te momenty, że widziałam, co czytam i te widomi bardzo mi się podobały. Chłonęłam wówczas to wszystko całą sobą i przeżywałam wszystko z bohaterami książki Mony Gin.
Być może nie jestem fanką wykreowanych przez autorkę postaci, bo zupełnie nie polubiłam się z nimi. Ale chodziło bardziej o to, że dla mnie były zbyt infantylne. Denerwowała mnie ta ich naiwność i brak zdrowego rozsądku, ale nie były mimo to irytujące. Ot, pogodziłam się z tym, że właśnie takie są i obserwowałam, co wydarzy się dalej.
Mam co prawda wrażenie, że niektóre wątki zostały potraktowane po macoszemu. Mona Gin je rozpoczynała, a potem nie kończyła, urywając bez wyjaśnień, ale może to jakaś cicha sugestia, że ukaże się kolejna powieść z tymi bohaterkami i czytelnicy dowiedzą się czegoś więcej?
Myślę, że wielu czytelniczkom powieść ta przypadnie do gustu i przysporzy sporo frajdy. A przecież o to chodzi w czytaniu, by czytać i mieć z tego przyjemność. Pięć par rękawiczek to lekka i przyjemna lektura, idealna na popołudniowe, czy nocne czytanie przy herbacie albo z muzyką w tle.
Gdy zobaczyłam eteryczną okładkę Pięciu par rękawiczek, rzuciłam szybko okiem na opis i podjęłam decyzję, że z chęcią poznam wnętrze tej książki. Czy była ona dobra? Biorąc pod uwagę, że oczekiwałam szybkiej i niewymagającej lektury – owszem. Gdybym szukała romansu w angielskim stylu, zapewne byłabym rozczarowana infantylnością bohaterek i mało realną fabułą.
A jednak te dziecinne bohaterki, które guzik wiedziały o życiu, ich górnolotne wizje życia i sposób prowadzenia fabuły mimo wszystko w całości przypadły mi do gustu. Książka bowiem spełniła pokładane w niej oczekiwania. Spędziłam świetny, całkiem zabawny wieczór oprószony młodzieńczymi miłostkami i intrygami szytymi grubymi nićmi w iście angielskim wydaniu. Być może w moim odczuciu nie wszystko fabularnie trzymało się przysłowiowej „kupy”, ale… miało to swój urok i czar.
Poza tym autorka ma bardzo przyjemne i plastyczne pióro. Podobały mi się stylizowane, choć czasem niezgrabne, dialogi. Opisami byłam urzeczona. To były te momenty, że widziałam, co czytam i te widomi bardzo mi się podobały. Chłonęłam wówczas to wszystko całą sobą i przeżywałam wszystko z bohaterami książki Mony Gin.
Być może nie jestem fanką wykreowanych przez autorkę postaci, bo zupełnie nie polubiłam się z nimi. Ale chodziło bardziej o to, że dla mnie były zbyt infantylne. Denerwowała mnie ta ich naiwność i brak zdrowego rozsądku, ale nie były mimo to irytujące. Ot, pogodziłam się z tym, że właśnie takie są i obserwowałam, co wydarzy się dalej.
Mam co prawda wrażenie, że niektóre wątki zostały potraktowane po macoszemu. Mona Gin je rozpoczynała, a potem nie kończyła, urywając bez wyjaśnień, ale może to jakaś cicha sugestia, że ukaże się kolejna powieść z tymi bohaterkami i czytelnicy dowiedzą się czegoś więcej?
Myślę, że wielu czytelniczkom powieść ta przypadnie do gustu i przysporzy sporo frajdy. A przecież o to chodzi w czytaniu, by czytać i mieć z tego przyjemność. Pięć par rękawiczek to lekka i przyjemna lektura, idealna na popołudniowe, czy nocne czytanie przy herbacie albo z muzyką w tle.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
![]() |
Mirabelium. Pierwsze Ogniwo — Amon Lewandowsky Nadchodzą Ponure Dzieje…
Detektyw Mojmir Lupej z zasady nie lubi świąt – rodzą kłopoty. Nie jest więc zaskoczony, gdy w Noc Kupały zostaje wyrwany ze snu.... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res