Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura obyczajowa -> Ostatni — (samodzielna mama) Kinga z domu Grabowska
Ostatni — (samodzielna mama) Kinga z domu Grabowska

Ostatni

Cena: 34,99 zł 29,74 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Nadzieja nie jest matką głupich. Tylko wytrwałych.

Obserwując swoich rodziców, Kaja była pewna, że ją również czeka pełen czułości i szacunku związek. Marzyła o stworzeniu kompletnej, kochającej rodziny – życie napisało jednak inny scenariusz.

Lata starań o dziecko zakończyły się spełnieniem marzenia, lecz także… rozpadem małżeństwa. W codzienność Kai wkradły się samotność, rozczarowanie oraz pustka. Mimo to kobieta się nie poddała.

Kiedy na jej drodze stanęła licealna miłość, znów dała szansę szczęściu. Nie wiedziała wtedy, że historia lubi się powtarzać…

„Ostatni” to osobista, chwytająca za serce książka oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowieść o stracie oraz trudnej miłości. A także o kobiecie, która przeszła przez piekło zawiedzionych nadziei, a mimo to przetrwała i stała się silniejsza – dla siebie i swoich synów.

Dokładnie jak za pierwszym razem widywaliśmy się w każdej wolnej chwili. Każdego dnia i nocy. Siła rozpędu nie do zatrzymania.
Kolejny raz oślepiona, zaślepiona, głucha, naiwna, pełna wiary.
Czy to była miłość?
Człowiek w natłoku uczuć, zmęczony poczuciem samotności jest po prostu ogłupiały, spragniony, głodny, poddany. Zamknięty w klatce własnych pragnień.
Racjonalizm poszedł w zapomnienie.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
  • Wydawca: Novae Res, 2025
  • Format: 121x195, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 214
  • ISBN: 978-83-8373-878-9

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 6 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Sylwia Burchard  (28.06.2025)
"Ostatni"
Kinga z domu Grabowska
Wydawnictwo Novae Res

55/52/2025
#52bookchallenge25

"Ostatni" jest osobistą historią opartą na prawdziwych wydarzeniach. To opowieść o bólu , rozpaczy i trudnej miłości. To historia Kai, której niestety nie oszczędzał los.
Młoda kobieta chciała doświadczyć związku pełnego miłości, wzajemnego zrozumienia, szacunku i czułości. Związku jakże podobnego do tego,w którym się wychowała. Niestety jej życie potoczyło się zupełnie inaczej. Nie było pisane jej być szczęśliwą na dłużej.
Z Krzyśkiem Kaja znała się od zawsze. Razem z paczką znajomych imprezowali, wyjeżdżali nad jezioro,morze i w góry. Przypadek sprawił, że zbliżyli się do siebie i zostali parą. Po dwóch miesiącach Kaja zaszła w ciążę. Cieszyli się obydwoje, niestety...stracili dzieciątko. Kolejne starania nie przyniosły rezultatu.
W końcu los się do nich uśmiechnął. Młoda kobieta urodziła upragnionego syna. Była bardzo szczęśliwa, jednak jej szczęście nie trwało długo. Krzysiek postanowił opuścić rodzinę. Kaja była załamana, wściekła i rozczarowana. Zdołała się jednak "podnieść " i zaczęła nowe życie. Piotr - licealna miłość dziewczyny, sprawił, że znów poczuła się szczęśliwa. Niestety... historia lubi się powtarzać...?
Przeczytajcie i odpowiedzcie sobie na to pytanie,na które ja odpowiedź już znam.
Polecam, polecam i jeszcze raz bardzo polecam.
Czytając historię Kai było mi jej bardzo żal. Targały mną emocje, które ciężko było opanować. Od współczucia, żalu i smutku, aż po wściekłość i rozczarowanie. Kibicowałam jej z całego serca przez wszystkie karty historii . Sama jestem mamą i wiem , że dla dzieci matka jest się w stanie podnieść ze wszystkiego. Zastanawiałam się jednak jak facet może być tak podły i wyrachowany.
Książkę czytało się bardzo szybko za sprawą ciekawej fabuły i prostego, plastycznego języka. Jest to historia, która na długo pozostanie w mojej pamięci i będzie dla mnie "kopniakiem"w chwilach zwątpienia i słabości.


  anna.pospiech   (5.07.2025)
Poruszająca opowieść, o stracie, sile i kobiecej odwadze, która zostaje w sercu.
Wzruszająca historia kobiety, która zmierzyła się z nie jedną osobistą tragedią. Książka porusza temat straty dziecka, relacji partnerskich i siły, jaką każda kobieta ma w sobie (nie każda w nią wierzy).
Książkę czyta się lekko i z dużym zaangażowaniem. Napisana jest przystępnym językiem, pełnym emocji, humoru, ale też głębokiej refleksji. Autorka wciąga czytelnika od pierwszych stron, oferując historię, która zostaje w głowie i sercu na długo po zakończeniu lektury.
Główna bohaterka - Kaja, to postać, z którą wiele kobiet może się utożsamiać. Jej historia jest prawdziwa, momentami bolesna, ale i pełna nadziei.
Kaja opowiada o swoim życiu, rodzinnych wzorcach i oczekiwaniach, które niosła przez lata. Szczególnie poruszające są wątki utraty dziecka. Przedstawione z niezwykłą szczerością, subtelnością, ale przede wszystkim odwagą. Nie sposób nie uronić łzy.
W książce jest o stracie i cierpieniu, ale również o sile, która rodzi się z bólu. Wielokrotnie miałam ochotę przytulić Kaję, powiedzieć jej: „Dasz radę, to minie”.
Jej emocje, frustracja wobec partnera, chwile kiedy walczy by „nie rozpaść się”, wszystko to opisane jest autentycznie, bez upiększeń.
Kaja dzieli się swoją historią, dając czytelniczkom coś znacznie więcej niż tylko opowieść.
To wsparcie, zrozumienie i świadomość, że same są silne, często o tym nie wiedząc.
Problemy, o których pisze, są wciąż zbyt często marginalizowane, zarówno przez społeczeństwo, jak i system wsparcia psychologicznego.
Jednocześnie Kaja nie tonie w rozpaczy. Pokazuje, jak podnosi się z kolan, jak znajduje w sobie siłę, by iść dalej. Bez zgorzknienia, bez zemsty, bez rozdrapywania ran.
Jej droga, dojrzałość i świadomość są inspirujące.
Szczególnie podziwiam to, jak izoluje/oddziela własną relację z partnerami od relacji z dziećmi. Wymaga to ogromu siły i pracy nad o ze sobą.
Moment kiedy opuszcza Kaję miłość nastoletnia, oraz opisana reakcja starszego syna Julka, łamie serce. Pokazuje również kolejny raz siłę bohaterki.
To książka, która inspiruje. Udowadnia, że „jakoś” to nie „jakość”. Każda kobieta, która ją przeczyta, odnajdzie w niej kawałek siebie.
Może tak jak ja, pochyli się bardziej nad własnymi emocjami, granicami i sile.


  Kamila Peplińska  (26.07.2025)
Nie pamiętam, kiedy ostatnio książka pochłonęła mnie aż tak.
"Ostatniego" przeczytałam jednym tchem, w jeden wieczór, nie mogąc się oderwać nawet na chwilę. To jedna z tych historii, które nie tylko się czyta  je się przeżywa.

Autorka Kinga z domu Grabowska  oddała czytelnikom coś więcej niż fikcję. To książka oparta na prawdziwych wydarzeniach, i czuć to w każdej linijce. Ból, nadzieja, walka, rozczarowanie ale też siła, którą może mieć tylko kobieta, która przeszła przez piekło i mimo wszystko się podniosła.
To opowieść o miłości, która nie zawsze wygląda tak, jak ją sobie wyobrażamy, i o macierzyństwie, które potrafi dać nowe życie  nie tylko dziecku, ale też matce.

Kaja  główna bohaterka  to postać tak bliska, że miałam wrażenie, jakbym czytała historię swojej przyjaciółki, siostry albo nawet swoją. Nie jest idealna, ale prawdziwa. Wzruszała mnie, złościła, dawała nadzieję.
Dawno nie miałam w rękach książki, która tak bardzo trafia prosto w serce. Jeśli ktoś szuka literatury, która zostawia po sobie ślad i sprawia, że po przeczytaniu trzeba na chwilę się zatrzymać.
"Ostatni" będzie strzałem w dziesiątkę.
Polecam z całego serca  nie tylko mamom, nie tylko kobietom. Po prostu każdemu, kto potrafi czuć.


  Monika Krasa  (27.07.2025)
Ostatni
Kobieta, ileż jest w stanie unieść na swoich barkach?
,,Bóg nie daje ci więcej, niż jesteś w stanie unieść "
Mężczyzna natomiast, gdy znudzi mu sie jakiś aspekt życia i nie spełnia jego oczekiwac i zwyczajnie idzie dalej, zostawiając przeszłość często za grubym murem.
Autorka, wprowadza nas w świat związków w statystyce 2:1. Niestety ten schemat powtarza się od wieków, i będzie powtarzał nadal. Musimy ostrzegać nasze córki, ale też synów.
Główna bohaterka doświadczyła tragedii straty nienarodzonych dzieci, do dziś za mało mówi się o tym, ze to także strata, tego maleńkiego życia. Pomimo wielu przeciwności losu bohaterka idzie śmiało przez życie napotykając kolejne pola minowe tj. kolejny nieudanay związek.
Mężczyźni zdecydowanie postępują jak tchórze uciekając od odpowiedzialności dnia codziennego i rodzinnego.
,,Ostatni", dostarcza tyłu emocji w trakcie czytania...
Mając na uwadze doświadczenia każdej z nas, zwłaszcza rozwiedzionych samodzielnych matek, nie samotnych, samodzielnych jest to powieść dokumentalna.
Polecam Moniq


  Iwona(kawka.zmlekiem) P.  (28.10.2025)
Post Recenzencki
Współpraca Recenzencka @novaeres
@zaczytani
A:kingazdomugrabowska
"OSTATNI "

Witajcie Moliki,wpadam ze świetnym Debiutem.

"Ostatni "to historia o kobiecie,która szuka swojej drogi,wierzy że będzie szczęśliwa i podnosi się po każdym upadku.
Kaja jest zakochana ,stoi przed ogromnym sukcesem w pracy i ...Jej życie małżeńskie rozsypuje się jak domek z kart.
5 lat małżeństwa, 3 lata starań o dziecko I bach...zostaje samotną matka z małym syneczkiem...
Dalsze podrozdziały książki to swoistego rodzaju pamiętnik naszej bohaterki ,z którego to dowiadujemy się o jej początkach miłości. O zwątpieniu, o stracie, o miłości , pokorze i strachu...
Mimo to po rozstaniu kobieta się nie poddała, dla dobra synka dała radę...
W końcu przychodzi czas na miłość...
Jest inna niż pierwsza ,ale zapewnia bezpieczeństwo i spokój...
Do czasu....niestety
Kobieta zachodzi w ciążę i odkrywa drugą twarz swojego partnera....
Zimną, oschłą, bez szacunku i miłości...
Znowu zostaje sama ,tym razem z dwójką dzieci...Od miłości do pogardy ...
Jednak i mimo to kobieta uparcie podnosi się z kolan i brnie do przodu kochając swoje dzieci ponad wszystko...
To idealna książka dla każdej kobiety , która choć przez chwilę wątpiła w siebie...
Ta historia uświadamia nam jak trzeba cenić sobie proste rzeczy...
Wyjście z koleżanką...
Całus od ukochanego...
Uśmiech do drugiego człowieka...
Przytulas od dziecka...
Codzienne małe rzeczy i akceptacja siebie
To próbuje Nam powiedzieć autorka poprzez tą historię.
Momentami smutną
(Zastanawiałam się czy ja bym dała tyle razy się podnieść ??)
Momentami bolesną
(Kto wytrzyma tyle upokorzeń ze strony ukochanej osoby??)
Momentami cudowną
(Bo nie ma nic wspaniałego, niż wymarzone dziecko...)
I przede wszystkim Momentami dającą do myślenia.
Skłania do refleksji, do pytań mnożących się w głowie, ale też jest swego rodzaju terapią....Bo przecież jak Ona dała radę, to i ja dam ...
To manifest kobiety silnej ,z odwagą i poczuciem silnej woli...
Kaja to fantastyczna bohaterka, która niejednej z nas by nakopała do tyłka kiedy będziemy się użalać nad sobą, że nie damy rady...
Damy ...Tak aby z dumą spoglądać sobie w oczy w lustrzanym odbiciu ...
Polecam...


  Magdalena Szary  (22.10.2025)
"Czasami rodzaj miłości, której szukasz jest tuż przed lustrem."(a.n.)

⬇️

"Ostatni"
@kinga_z_domu_grabowska
@wydawnictwo_novaeres

[Współpraca reklamowa]

Mam szczęście do debiutów. Po raz kolejny trafiłam na książkę, która mnie zaskoczyła. Może nie jest idealna, ale za to prawdziwa, emocjonalna, życiowa i chwytająca za serce. To powieść dość osobista, oparta na prawdziwych wydarzeniach, wypełniona bólem, traumą, doświadczeniami, a to sprawia, że historia zapada głębiej. To jedna z tych książek, które zostają na dłużej.

To opowieść o młodej, pełnej życia kobiecie, która pragnie miłości, szczęśliwego związku i rodziny. Historia pokazuje jej relacje z mężczyznami, a także refleksje, do których dochodzi dzięki swoim doświadczeniom. Życie nie jest łatwe, potrafi zaskoczyć, przewrócić do góry nogami, wystawić na próbę. Ale wszystko dzieje się po coś.

Bohaterka jest silną osobowością, choć została wielokrotnie złamana. Polubiłam ją od początku, kibicowałam jej, i jestem z niej dumna. To prawdziwa bohaterka. Pokazuje, że siła jest kobietą, że nawet gdy Życie nie oszczędza, trzeba się podnieść i walczyć dalej. To piękne i budujące.

"Ostatni" to nie jest zwykła powieść. To historia o życiu, przeszłości, rozczarowaniach, stracie, ale też o miłości do dzieci, siebie, życia.
Autorka porusza tematy, o których trudno mówić. Niespełnione oczekiwania, brak wsparcia, toksyczne relacje. Pokazuje, że związek bez szacunku i zrozumienia nie ma przyszłości.

Tytuł długo pozostawał zagadką. Dopiero pod koniec książki zrozumiałam jego sens. Wtedy mnie zabolało.

To historia ważna, wartościowa i pełna emocji. Można z niej wyciągnąć lekcje. To była dla mnie spowiedź kobiety silnej, ambitnej, która przeszła piekło, by odnaleźć światło i nową siłę. To historia, która daje nadzieję i przypomina, że warto walczyć o siebie. Polecam.

meggi.books

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Survival dla niewidzialnych — Zbigniew Wolski Survival dla niewidzialnych — Zbigniew Wolski
Czy wiesz, jak przygotować się na najgorsze?

Lubimy myśleć o sobie, że jesteśmy panami swojego losu. A przecież to nieprawda! W obliczu klęski żywiołowej,...