Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura erotyczna -> Niczyja — Anna Crevan Sznajder
Niczyja — Anna Crevan Sznajder

Niczyja

Cena: 34,00 zł 28,90 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

To co się stało, to nie była niczyja wina. Stało się i tyle. Teraz, będąc na rozdrożu, nadal nie wiedziałam, co dalej. Niczyja wina, że nie umiałam wybrać! Niczyja, że nie wiedziałam, którego bardziej kocham, bo kochałam obu! I choć ponoć to niemożliwe, moje serce było złamane na dwie części, a każda z nich należała do innego. Jeden urzekł mnie swoją delikatnością, czułością i urokiem. Drugi był niczym torpeda. Niczym otchłań, wciągnął mnie granat jego spojrzenia i utonęłam. Namiętność czy delikatność? Dwie skrajności, niczym przeciwne bieguny magnesu. Kochałam i byłam kochana. Byłam ich, a jednocześnie byłam NICZYJA!

Niczyja przeniosła mnie do kraju kwitnącej wiśni, gdzie miłość smakuje zupełnie inaczej. Ta niezwykle piękna i zmysłowa historia wciągnie Was w wir wydarzeń, a emocje nie odpuszczą do ostatniej strony. Polecam fankom pikantnych romansów, które w lekturze poszukują czegoś więcej niż krótkiej chwili zapomnienia!
K.N. Haner

"Drżącymi wargami całował moje ciało. Kawałek po kawałku, milimetr po milimetrze. Nawet ustami uczynił mnie swoją.
– Kimi ga amai – szeptał mi do ucha, nim wypełnił mnie do samego końca całym sobą.
Z trudem łapałam oddech, napawając się rozpływającą się falą przyjemności. Całował teraz lekko. Odsunął się, bym mogła ułożyć się wygodniej na jego umięśnionym torsie. Muskał ustami moje włosy.
– To było cudowne – szepnął.
Przytuliłam się do niego z całej siły. Napięcie powoli ustępowało, dając upust uczuciu spełnienia.
– Mmm – mruczałam, bo czułam się tak dobrze jak jeszcze nigdy wcześniej. Zamknęłam oczy i odpłynęłam w nicość, mimo wszystko strasznie zmęczona."

Niczyja to niezwykła historia miłosna z malowniczą Japonią w tle. Autorka funduje nam słodko-gorzką opowieść nie tylko o miłości, ale także o przyjaźni, lojalności, zdradzie i namiętności. Jeden moment, jedna decyzja może odmienić życie na zawsze...
Gorąco polecam.


Ewelina Nawara
myfairybookworld.blogspot.com


„Niczyja” to niezwykle intrygująca lektura, która przeniesie Cię w świat romantycznej miłości, namiętności i pożądania. Rozpali zmysły i sprawi, że nie oderwiesz się od książki do momentu przeczytania ostatniej strony. Zabierze w niezapomnianą podróż po Japonii, fundując mnóstwo przeżyć i emocji. Polecam!

Monika Hetz,
ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com


Myśleliście, że w literaturze erotycznej napisano już wszystko? Jesteście w błędzie! „Niczyja” to powiew świeżości w gatunku, który nieustająco ekscytuje. To powieść pełna pasji, namiętności i... orientu!

Dominika Róg-Górecka
przepisynawidelcu.blogspot.com


Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura erotyczna
  • Wydawca: Novae Res, 2018
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 378
  • ISBN: 978-83-8083-817-8

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 6 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Izabela Wyszomirska  (11.08.2018)
Ann to młoda kobieta z marzeniami, która zajmuje się mangą i w związku z tym wyjeżdża do Japonii. Na konwencie cosplayowym poznaje mężczyznę, który jest łudząco podobny do bohatera z jej ulubionej mangi. Spotkanie to wywróci jej życie do góry nogami. Ale co się stanie, gdy kobieta pozna innych członków ekipy? Zwłaszcza jednego...

"(...) prawda zazwyczaj jest jedna, prosta i nieskomplikowana, ale najtrudniej uwierzyć właśnie w nią. Kombinujemy, kluczymy, szukamy niewiarygodnych rozwiązań. A prawda jest nieraz na wyciągniecie ręki! Szkoda, że tak rzadko ją dostrzegamy."

Przyznać muszę, iż nigdy nie interesowałam się mangą i anime. Oczywiście co nieco obiło mi się o uszy, ale nie zgłębiałam tego rodzaju twórczości. Niniejsza książka więc była dla mnie sporym wyzwaniem. Miałam obawy czy będę w stanie zrozumieć te watki i czy przykują moją uwagę na tyle, bym chciała przewracać kolejne strony. Teraz świeżo po lekturze mogę powiedzieć, że temat przewodni okazał się bardzo angażujący i interesujący.

Towarzyszymy głównej bohaterce w jej uczuciach, które z czasem ewoluują. Żal, poczucie winy, oddanie, pożądanie, które tu często bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. Momentami ciężko było mi zrozumieć jej nieodpowiedzialne postępowanie, które będzie miało swoje konsekwencje. Nie tylko raniła uczucia innych, ale i swoje. Emocje, zmysłowość i uczucia wychodzą na pierwszy plan. Przeżywamy wszystko to, czego doświadcza główna bohaterka. Nie inaczej jest z męskimi postaciami. Ale to już dla mnie inna para kaloszy. Jednego z nich polubiłam bardziej i to jemu ostatecznie kibicuję. Jednak niczego Wam nie zdradzę. Ciekawe czy mam nosa i czy to on wygra w starciu o serce Ann? Ale oprócz tego autorka porusza szereg innych istotnych problemów. Bardzo fajnie opisała przyjaźń i lojalność.

"Miałam złamane serce, bo przecież nie mogłam kochać obu. Skrzywdziłam nas troje z premedytacją, o jaką bym siebie nie podejrzewała."

Wydawać by się mogło, iż w literaturze erotycznej było już wszystko. Niniejsza książka udowadnia, że jednak nie. Będziecie tak jak ja wielokrotnie zaskoczeni zarówno rozwojem wydarzeń, jak i samym sposobem przedstawienia scen intymnych. Wątki seksu dodają powieści pikanterii, ale oprócz tego ukazują emocjonalną stronę fizycznych kontaktów. Dlatego nie jest to tylko zwykły erotyk, a coś znacznie głębszego. Fragmenty te napisane są ze smakiem. I mimo całej tej erotyki to przede wszystkim powieść o miłości.

"Pragnęłam go! Bałam się i chciałam tego! Nie rozumiałam co się ze mną dzieje! Zakazany owoc zawsze ma najlepszy smak."

Jestem pod wrażeniem tego, jak Anna Sznajder przedstawiła tak odległy kulturowo kraj, jakim jest Japonia. Jednocześnie zadziwiające jest to, że nigdy tam nie była, a nawet w najdrobniejszym szczególe potrafiła oddać to wszystko, co znamienne dla tego kraju - od wyglądu miasta (głównie Kioto), po zwyczaje i orientalną kulturę. Dzięki temu niemal czułam, iż sama się tam znajduję i przechadzam tymi ulicami.

"Powroty bywają bolesne, a już na pewno zaskakujące i niespodziewane. Nie da się wrócić dwa razy do tej samej rzeki."

Autorka posiada bardzo lekki i plastyczny styl. Mimo pojawiających się sporej ilości, często zupełnie nowych dla mnie słów (japońskich czy to związanych z mangą i anime), w niczym mi to nie przeszkadzało. Wszystko można zrozumieć dzięki przypisom lub kontekstowi słownemu.

"Niczyja" to słodko-gorzka powieść o miłości, przyjaźni, zaufaniu, lojalności, zdradzie, namiętności i pożądaniu. Lekturę polecam każdemu, kto marzy, by choć na kartach powieści przenieść się do kraju kwitnącej wiśni i przeżyć coś zgoła innego niż to, co zwykle spotykamy w książkach. Emocje gwarantowane! I na koniec: czy można jednocześnie kochać dwóch mężczyzn? Mnie nurtuje jedno pytanie - z kim będzie Ann - Ryu czy Taro? Z niecierpliwością czekam na "Tylko twoją".

https://sza-terazczytam.blogspot.com/


  Weronika Niedziółka  (15.03.2018)
Zastanawialiście się jak by to było przenieść się do zupełnie innego kraju, gdzie nikt nie mówi w Waszym języku, do miejsca nieznanego? Pewnie dla niektórych osób jest to straszna perspektywa, ale dla mnie cudowna. Świat jest wyzwaniem, podróże również oraz odnajdywanie się w nowych miejscach. Sięgając po ,,Niczyją" chciałam zobaczyć jak sobie poradzi bohaterka pani Ani w takiej sytuacji oraz przyjrzeć się bliżej Japonii i jej kulturze.

Autorka sama jest wielką fanką kwiatu kwitnącej wiśni, mang, anime, konwentów i cosplay'ów, a przede wszystkim kultury Azjatów. Przekazuje nam to co sama kocha, część samej siebie.

Główna bohaterka również nazywa się Anna Crevan, jest autorką opowiadań o bohaterach mang, japońskich przedstawicieli kultu. Jako autorka, a także fanka, zawsze chciała odwiedzić kraj, który opisuje. W końcu jej marzenie się spełnia, od tego momentu rozpoczyna się książka. Anna wyjeżdża do Japonii razem ze swoją przyjaciółką, w celu promowania swojej twórczości oraz wydawnictwa.
Ma zamiar dobrze się bawić i zwiedzić ukochany kraj.
Gdy tylko znajduje się w Japonii, zakochuje się w niej. To niesamowity kraj z jeszcze piękniejszą kulturą i wspaniałymi ludźmi.
Na każdym kroku widzi fanów oraz mężczyzn przebranych za jej ukochanych bohaterów mang. Jest w swoim własnym świecie.
Poznaje nawet osobę znacząco podobną do jednej z jej ulubionych postaci.
To właśnie tutaj zaczyna się jej życie.
Gdzie może być bardziej sprzyjające miejsce do miłości niż w kraju kwitnącej wiśni?
Anna jest nietypową osobą, lecz nie może się pochwalić związkiem.
Czy uda jej się złapać kontakt z nowym mężczyzną? A może pojawi się ktoś inny? Japonia to wspaniały kraj, potrafi zaskakiwać.


Japonia, chciałabym tam kiedyś pojechać, a najlepiej zwiedzić cały świat, lecz nie poprzez turystyczne wycieczki, a żyjąc przez jakiś czas w danym kraju. Autorka wspaniale przedstawiła Japonię, jako państwo pełne kultur i niesamowitych ludzi. Dzięki tej książce zapragnęłam się teleportować do Japonii, lecz przy każdym otwarciu oczu wita mnie szara rzeczywistość. Trudno, kiedyś się tam wybiorę.

Na pochwałę zasługują również bohaterowie, którzy są tak wspaniale wykreowani, że aż realistycznie, chciałoby się z nimi porozmawiać, przytulić, pośmiać się. Może nieco burzą nasze przekonanie o Japończykach, a może to właśnie oni są prawdziwi, a nie ci przedstawiani nam w tv?

Jednak najważniejszą rzeczą w tej powieści jest problem Anny. Pojawia się pojęcie dwóch miłości, czy naprawdę możemy kochać dwie osoby na raz? Jest to możliwe, ale jak wyjść z takiej sytuacji, nie raniąc siebie i innych? Czy bohaterka rozgraniczona pomiędzy mężczyznami sobie poradzi?
Ann sprawia wrażenie osoby szczęśliwej, lecz nieco zagubionej i niezbyt spokojnej, ale to może właśnie ona znajdzie wyjście.

Pojawił się jednak mały minus. Zbyt duża ilość scen erotycznych. Rozumiem taka książka, lecz obecne na niemal każdej stronie? To nieco przerosło moje oczekiwanie.

Bardzo mi się spodobało wprowadzenie narracji pierwszoosobowej, nie tylko ze strony Anny, lecz także pozostałych bohaterów. Urozmaica to lekturę, dzięki temu bardziej możemy poznać bohaterów i ich emocje.

Mimo, że książkę czytało się lekko i przyjemnie to skłoniła mnie do refleksji m.in. dotyczących miłości.
Bardzo się z tego powodu cieszę, rzadko romans nakłania mnie do przemyślenia życiowych tematów.


  Klaudia Sosna  (17.03.2018)
Opowieść posiada w sobie ciekawą tematykę conventów, którą nie spotkałam jeszcze w żadnej książce, co rzecz jasna kupiło mnie już na samym początku. Do tego opisy zabytków, które Ann zwiedziła podczas swojej wycieczki w Japonii, były niesamowite i cudowne. Ponadto postacie wykreowane przez autorkę nie są płascy i sztuczni, a zdają się prawdziwymi osobami, którym zaczynamy szczerze kibicować.

Pomysł, żeby postacie jednego ze słynnego anime i mangi ożyły na naszych oczach, było naprawdę ekscytujące, oryginalne i niesamowite, a wytłumaczenie tego wszystkiego bardzo przemyślane. Widać, że A. Sznajder musiała poświęcić dużo czasu na tworzeniu fabuły, co wyszło jej doskonale.

Jeśli zaś chodzi o schematy każdego romansu, to rzecz jasna i tutaj się pojawiają, jednak sama treść oraz emocje, jakie funduje nam pisarka, sprawiają, że nie będą one nam tak bardzo przeszkadzać.
Opowieść zahipnotyzowała mnie na tyle, że nie mogłam jej zbyt wiele razy odkładać na później, a gdy dobrnęłam do końca, to niestety rozłożyła mnie na łopatki. Nie spodziewałam się, że A. Sznajder nasza polska pisarka, mogła coś tak świetnego ukazać w tym typie książek. Jak widać powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” pasuje tutaj jak ulał, jeśli mamy na myśli kategorię tej powieści.
Z ręką na sercu polecam wam tę powieść osobom, które lubią romanse, gdzie akcja na dodatek dzieje się Japonii. Do tego opisy przyrody, jaką możemy spotkać tam w kwietniu i lipcu. No coś wspaniałego.

Historia idealna na zimowe wieczory, bo mamy pewność, że niektóre wątki, jakie możemy przeczytać w powieści, rozpalą nasze zmysły, a niepewność, jaka czeka głównych bohaterów doprowadzić do szaleństwa.

~~Luna~~~

Link do całej recenzji: https://czytelniczka-z-k.blogspot.com/2018/03/16-japonski-chopak-czyli-niczyja-anny.html


  Magdalena Fraszczak (Książka w autobusie)  (20.12.2018)
No cóż od czego by tu zacząć ?!

Najlepiej od początku, prawda …


  Dorota Grochala  (25.09.2018)
Ann, pasjonatka yaoi, wraz z przyjaciółką wyjeżdża na kilka dni do Japonii. Na konwencie poznaje idealnego cosplay'era postaci ze swej ulubionej mangi o tematyce yaoi. Zakochują się w sobie, spędzają wspólnie prawie cały pobyt. Kilka miesięcy później Ann wraca, promując mangę na podstawie własnych opowiadań. Wraca jednak przede wszystkim do miłości swego życia. Czy jednak jedynej? Czy można kochać dwie osoby w tym samym czasie?

Właśnie ten motyw najbardziej zafascynował mnie w treści samej książki, a opisywane relacje noszą nazwę poliamorii, z której tematyką spotkałam się już nie raz.

Kilka elementów jednak mocno mnie zawiodło, mimo, że jest to erotyk, spodziewałam się więcej romantyzmu niż go otrzymałam. Większą część książki zajmują tzw sceny łóżkowe. Całkiem niezłe, a jednak czegoś mi w nich brakuje. Bohaterka, która widocznie jest ogromną farciarą, ponieważ za każdym razem dochodzi przez penetrację. Niewiele ma to wspólnego z realnością, większość kobiet jednak osiąga orgazm poprzez pieszczoty łechtaczki. Wśród osób mniej doświadczonych może wywołać to odczucia, że coś z nimi jest nie tak, jeśli penetracja w ich przypadku nie prowadzi do orgazmu. Kolejna rzecz, która mnie zabolała, to nazewnictwo, "najintymniejsze miejsce". Wiem, że w języku polskim nie jest łatwo o nazwy dla waginy, wulwy, a jednak warto ich szukać i używać, budując świadomość ciała. Kilka razy również pojawiła się ukryta homofobia w stosunku do kobiet, co jest odrobinę nielogiczne w wykonaniu yaoistki, transfobia, pomimo opisywanej drastycznej sytuacji, również jest nie na miejscu. Choć wiem, że nie był to świadomy zabieg ze strony autorki, gryzą mnie używane sformułowania w stylu " nie mam nic do homo, ale...". Błędy moim zdaniem wynikają ze zbyt małej świadomości Anny w poruszanych obszarach. Nie każdy_a z nas jest wyczulona na te aspekty.

Plusy? Czyta się bardzo szybko, jest to dobra lektura przed intensywną seksualnie nocą czy randka;) Poboczne wątki, czyli Japonia, opisy miejsc, bardzo obrazowe, świat mangi, anime, konwentów, cosplay'ów moim zdaniem trafi w gusta fanów japońskiej popkultury:) A tych "zielonych" w temacie zainteresuje:) Choć sama nie jestem ani "zielona" ani nie jestem pasjonatką, te elementy były dla mnie bardzo interesujące. Dodatkowym plusem dla nieobeznanych są wyjaśnienia pojęć lub używanych słów z języka japońskiego, nikt więc nie poczuje się wykluczony bo czegoś nie rozumie. Swoją przestrzeń odnajdą tutaj też osoby znajdujące się w podobnej do Ann sytuacji, choć podpowiem Wam, że wybór nie jest jedyną z możliwych dróg:) Mimo to jej rozterki i dylematy mogą stać się odpowiedzią na rzadko poruszany temat jakim bywa poliamoria.

Pomimo minusów o których wspomniałam powyżej, polecam tą książkę, szczególnie ze względu na tematykę poliamoryczną, o której warto mówić, i przybliżać ją szerszemu gronu, wszak człowiek z natury wcale nie jest monogamiczny:) Mam też nadzieję, że książka trafi na konwenty japonistyki, które również w Polsce bywają organizowane:) Z niecierpliwością czekam na kolejną część:)

Pełną treść recenzji znajdziecie tutaj:
http://nietoperzczytaioglada.blogspot.com/2018/05/niczyja-anna-crevan-sznajder.html?m=1


  Joanna Juraszek  (15.02.2020)
Jak dla mnie książka, słaba. Chyba najsłabsza jaką przyszło mi czytać. Dużo seksu i chociaż niby sceny inne to jakoś to wszytko podobne. Dwóch partnerów podobno o różnych temperamentach a jednak jakoś za bardzo tego nie widać. Miłość powinna byc pokazana w jakiś sposób, być okazywana i wynikać z tekstu. Napisanie " byłam zakochana" nie wystarcza jeśli nie ma nic z czego ta miłość wynika. Tu wynikało tylko zauroczenie i sex. Między bohaterami nie było w zasadzie żądnych innych interakcji poza cielesną. Żadnych rozmów, spędzania czasu razem, poznawania się. Nie lubię też gdy autorka czyni siebie bohaterką i to jeszcze w taki sposób. Wszyscy na Ann lecą. Wszyscy ją podziwiają, pożądają. Jest jak gwiazda, bogini której nikt się nie oprze. Niby pojawia się jakoś wątek ale to co mogło by być ciekawe zostaje zduszone w zarodku i liczy się jedynie seks. Jak dla mnie nuda, sporo niedociągnięć, teksty które niemal irytowały. Wiem, że innym może się podobać bo gusta są różne. Dla mnie to pozycja do której nie wrócę, nie postawiła bym na półce w domu i nie poleciła

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Krzywa gęba — Janusz Nagiecki Krzywa gęba — Janusz Nagiecki
Od sennej egzystencji człowieka pogodzonego z szarą codziennością do całkowitego zatracenia.

Schowane od dzieciństwa pragnienie urody z powodu błahego prz...