Zdeterminowana kobieta jest zdolna do wielkich czynów. Agata Gwóźdź w swojej debiutanckiej powieści pokazuje jak cienka potrafi by granica pomiędzy miłością a czystym pożądaniem.

Lekka, przyjemna, idealna na letnie popołudnie powieść nawiązuje do siły miłości, która zazwyczaj pojawia się w najmniej spodziewanym momencie. Autorka postawiła przed sobą nie lada wyzwanie chcąc uchwycić bohaterkę jako silną osobowość wkraczającą w mroczny, bezwzględny świat mężczyzn. Tym samym nieźle namieszała w fabule przemawiając zdecydowanie na jej korzyść, gdy do głosu dopuszczono nie dające się złamać męskie postacie.

Paulina była przekonana, że swoim urokiem uwiedzie każdego faceta. Chciała tym samym dać nauczkę tym, którzy myśleli jedynie o wykorzystywaniu kobiet. Nie spodziewała się jednak, że na jej drodze stanie godny przeciwnik. Najpierw poznała Aleksandra, szarmanckiego i innego niż wszyscy mężczyznę a później Wiktora, jego całkowite przeciwieństwo. Dała się zwieść pozorom i wpadła w pułapkę, której nie przewidziała. Chciała jedynie wyrównać rachunki, ale do głosu zostały dopuszczone emocje. Czy zatem uda jej się wybrać tego, kto naprawdę życzy jej dobrze?

Fabuła nie była zła i właściwie poza pewnymi przestojami nie mam się do czego przyczepić. Nie jest to lektura, która ma zmieniać nasze życie a jedynie oderwać myśli i dać się wciągnąć w bezwzględny świat ludzkiej obłudy, a przedstawienie tej sytuacji naprawdę się autorce udało. Chętnie bliżej poznałam Paulinę i trzymałam kciuki za realizację jej celu, szczególnie, że pojawiający się w jej życiu mężczyźni również zasłużyli na nie małą uwagę. Była to więc emocjonalna podróż w głąb sumienia pokazująca jak łatwo można nagiąć prawdę do swoim potrzeb.

Nie będę zdradzać jakie asy miał w rękawie Wiktor i dlaczego zwrócił na siebie uwagę Pauliny, ale jeśli lubicie dynamiczne romanse z nutką ryzyka w tle to "Modliszka" miło Was zaskoczy. Ciekawy debiut napisany z pomysłem i podparty potrzebnymi emocjami, który bardzo dobrze sprawdzi się w roli lekkiego czytadła na leniwe popołudnie.

Dzięki bardzo dużej różnorodności gatunkowej na polskim rynku z powodzeniem można zapoznawać się z kolejnymi interesującymi wydaniami. Lubię sięgać po nie naprzemiennie ze względu na wymianę tematyk. Dzięki temu za każdym razem mam gwarancję tego, że nie znudzę się kolejną podobną lekturą. ,,Modliszka" Agaty Gwóźdź była w moich czytelniczych planach już od dłuższego czasu gdy widziałam ją w zapowiedziach, jednak przez cały czas miałam inne czytelnicze plany. W końcu postanowiłam to zmienić.

Paulina specjalizowała się w tym, że potrafiła uwieść mężczyzn, gdyż mieli oni pewność odnośnie do tego, że kobiety są słabą płcią. Z tego też względu bohaterka postanowiła pokazywać im, że wcale tak nie jest. Sytuacja mogła zmienić się w chwili, gdy Wiktor w celu zaradzenia swoich problemów finansowych na spotkanie miał zabrać ze sobą Paulinę. Dlaczego to właśnie ona miała mu towarzyszyć?

,,Modliszka" Agata Gwóźdź to bardzo ciekawa lektura, na którą warto zwrócić uwagę w wolnym czasie. Pod względem poruszanej treści i fabularnej jest to całkiem niebanalna powieść, co bez wątpienia wpływ na to, iż z całością można zapoznać się sprawnie. Jestem bardzo rada z faktu, że udało mi się przeczytać ,,Modliszkę" Agaty Gwóźdź, gdyż z każdą kolejną stroną utwierdzałam się w przekonaniu, że to będzie dobrze spędzony czas.

Zemsta smakuje na zimno, miłość - tylko na gorąco.

Paulina po traumatycznych doświadczeniach z młodzieńczych lat, w dorosłym życiu postawiła sobie jeden cel. Uwieść z premedytacją każdego mężczyznę, który myśli, że kobieta to słaba płeć i powinna, podporządkować się facetowi.
Gdy na jej drodze pojawia się Aleksander, mężczyzna zupełnie inny od wszystkich, dziewczyna postanawia zmienić taktykę.
W życiu Pauliny niestety nadciągają również burzowe chmury, w postaci dawnego przyjaciela.
Wiktor robi wszystko, aby zbliżyć się do dziewczyny.
Chłopak jednak, ma w tym ukryty cel.

Wkrótce kobieta zaczyna rozumieć, że jej własna broń została użyta przeciwko niej. A co gorsza coraz bardziej zależy jej na Wiktorze.

Czy tym razem będzie potrafiła wybrać właściwie?
Który z mężczyzn pozwoli zaznać jej spokoju?

"Modliszka" no cóż, tytuł trochę nie trafiony

Zemsta smakuje na zimni, miłość - tylko na gorąco.

Paulina jest kobieta która łatwo nie ulega wdzięki mężczyzn, przeciwnie, sama wie jak rozegrać sytuację aby uwodzić mężczyzn. I robi to aby pokazać im kto tu rządzi, aby dać im nauczę. W świecie rządzonym przez mężczyzn można zrozumieć jej postępowanie.

Jednak zawsze pojawi się ktoś kto zmieni jej zdanie. Jest to Aleksander. Nie zachowuje się jak wszyscy mężczyźni przez co Paulina jest zmuszona zmienić swoją taktykę.

Byłoby to dość proste i banalne, gdyby nie pojawił się jeszcze jeden mężczyzna. Wiktor to przyjacielska sprzed lat który chce siw do niej zbliżyć a jej zaczyna na nim zależeć. Tylko ze on chce ja wykorzystać bo pewien biznesmen pragnie jej na spotkaniu. Czy jej broń zostanie wykorzystana przeciwko niej?

Silna kobieta, która chce mieć kogoś torped nad sytuacją, nad mężczyznami, dwójka mężczyzn, skomplikowane uczucia i ukryte intencje. Ciekawa książka.