Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura obyczajowa -> Łzy szczęścia — Małgorzata Wagner
Łzy szczęścia — Małgorzata Wagner

Łzy szczęścia

Cena: 34,99 zł 29,74 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Serce nie wie, czym jest sprawiedliwość

Rebecca Willis po śmierci ojca obejmuje kierownictwo w Willis Corporation, rodzinnej firmie działającej na rynku nieruchomości. Kiedy otrzymuje kuszącą propozycję nawiązania współpracy z Loyds Corporation, nie zastanawia się długo nad decyzją. Jednak szybko okazuje się, że nie był to dobry wybór: założyciel korporacji, Frank Loyd, jest sprawcą wielkiej tragedii, jaka dotknęła ją wiele lat temu. Wściekła kobieta zrywa umowę. Mimo że najmłodszy z Loydów, Nick, wyraźnie okazuje jej sympatię, Rebekka postanawia trzymać się od niego z daleka. Ale to nie takie łatwe, gdy rozum mówi jedno, a serce – zupełnie coś innego… Tymczasem problemów przybywa: jej ukochany wuj przechodzi ciężki wylew, Willis Corporation w niejasnych okolicznościach traci sto tysięcy dolarów, a za Peterem – jej bratem – z Wielkiej Brytanii wraca niebezpieczna kobieta…

Szczegóły

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 5 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Anna Kaczor  (30.05.2022)
Rebaca od śmierci ojca zarządza firmą Willis Corporation. Dzięki wsparciu wujka oraz przyjaciela, a także temu, że od dawna była do tego przygotowywana, idzie jej całkiem dobrze, a decyzje, jakie podejmuje, są dość trafione. Niedługo ma nawiązać obiecującą współpracę z Loyds Corporation, jednak kiedy mówi o tym wujkowi, ten prosi, aby pilnie do niego przyjechała, ponieważ musi z nią porozmawiać.
Młoda kobieta nie wie, o co może chodzić, a kiedy podczas rozmowy wujek wyjawia jej, że Frank Loyd przyczynił się do śmierci jej matki, jest w szoku. Rebecca poznaje pewne fakty z życia swoich rodziców i bez wahania podejmuje decyzję o nienawiązywaniu tej współpracy. Jednocześnie nie chce mówić o co, tak naprawdę chodzi, a więc Frank oraz jego syn Nick słyszą, że ma lepszą ofertę. Na tym ich drogi miały się rozejść, jednak młodszy Loyd nie zamierza tak łatwo się poddać i pragnie spotkać się z nią prywatnie.
W życiu kobiety zaczyna się dużo dziać i to nie w pozytywnym znaczeniu. Ukochany wujek dostaje wylewu i nie wiadomo co będzie dalej, do jej brata przyczepia się kobieta, która chce od niego więcej, niż on chce jej dać, z firmy giną pieniądze, a Nick nie odpuszcza i zaczyna ich łączyć coś więcej, niż powinno. Czy życie kobiety się unormuje? Co stanie się z wujkiem? Jak potoczy się znajomość z Nickiem? Czy uda się udowodnić winę jego ojca?

Książka jest debiutem pani Małgorzaty Wagner i chociaż nie mogę stwierdzić, że jest genialna, według mnie jest całkiem dobra. W książce bardzo dużo się dzieje, mamy kilka wątków i według mnie jest ich troszkę za dużo jak na troszkę ponad 250 stron, które ma. Przez to są dość mało rozwinięte i całość na tym traci. Jednak mnie ogólnie książka się podobała, czytało się ją bardzo szybko, a także były momenty, kiedy byłam zaskoczona.

Jeśli chodzi o główną bohaterkę, ma wady i zalety. Z jednej strony jest kobietą silną, samodzielną, podejmującą ważne decyzje. Z drugiej w pewnych momentach zachowywała się trochę dziecinnie, co nie do końca mi się podobało. Może nie zostanie moją ulubioną bohaterką, jednak mimo wszystko polubiłam ją na tyle, aby jej kibicować.

„Łzy szczęścia” to książka z dużym potencjałem i według mnie dość udany debiut.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA


  Katarzyna Pawlak  (8.06.2022)
„Serce nie wie, czym jest sprawiedliwość”

Opis mnie zmylił, oczekiwałam innej fabuły. Książka, która w moim mniemaniu miała być powieścią kryminalną, okazała się romansem z tłem tragedii w przeszłości. Ale przecież to nie powinno mnie zatrzymać, a czytanie różnych form tematycznych jest wskazane dla umysłu. W latach szkolno – nastoletnich chętnie czytałam tego typu literaturę. Obecnie jestem już w innej sferze odbioru i postrzegania.

Troszkę trąciło mi infantylnością doboru słów. Sytuacje bywały zbyt proste czy oczywiste. Rozwiązania bardzo gładkie i pasujące do wyidealizowanego świata. I to był największy zgrzyt. Lubię mieć szansę w byciu z książką, uczestniczeniu emocjonalnym z bohaterami. Tym razem niczego nie poczułam. Nie kibicowałam Rebecce i Nickowi; oczywiście chciałam, by im się udało, ale czytałam całość z perspektywy dalekiego obserwatora.

Temat ciekawy: rodzące się uczucie, niewyjaśnione morderstwo/wypadek sprzed lat, duża firma prowadzona przez modą kobietę, bardzo wspieraną w życiu przez rodzinę.

Ponieważ książka jest debiutem, a na te jestem zawsze gotowa i łasa; chętnie poznam kolejną powieść autorki, której życzę pozytywnego rozpisania.


  Angelika Frąckowiak  (2.08.2023)
Po przeczytaniu książki Małgorzaty Wagner „Łzy szczęścia” mam mieszane uczucia. Rzadko kiedy mam tak, iż nie wiem, czy coś mi się podoba, czy nie.

Małgorzata Wagner przedstawiła w swojej debiutanckiej powieści losy Rebecki, która po śmierci ojca odziedziczyła firmę zajmującą się nieruchomościami. Kobietę poznajemy w momencie, gdy ma podpisać korzystny kontrakt z Loyds Corporation, jednak gdy mówi o tej propozycji swojemu wujowi, ten opowiada jej o rodzinnej tragedii, którą sprawcą był Frank Loyd – założyciel Loyds Corporation. Rebecca zrywa umowę pomiędzy firmami. Od tamtego czasu w jej życiu pojawia się pasmo nieszczęść. Jej ukochany wujek dostaje ciężkiego wylewu, ktoś ukradł z jej firmy duże pieniądze, a jej brata nachodzi nieobliczalna kobieta. Jak by miała mało problemów, jej serce zaczyna bić szybciej dla Nicka – syna Franka Loyda i obecnego właściciela Loyd Corporation. Co z tego szybkiego wyniknie? Jak poradzi sobie Rebecca? Dowiedzie się, jeśli zajrzycie do książki.

Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę, jednak czasami wydawało mi się, iż miała za dużo pomysłów w głowie, jak na jedną książkę. Szczególnie na początku były wątki, które nie pasowały do siebie, działy się bardzo szybko i nie były do końca rozwinięte. Jednak im dalej tym robiło się coraz ciekawiej i książka naprawdę wciągała.

Fabuła naprawdę była momentami dobra, jednak podczas czytania, najbardziej przeszkadzali mi bohaterowie. Wszystkie postaci były sztuczne. Dialogi pomiędzy bohaterami kompletnie mi nie podchodziły. Czasami zastanawiałam się, czy bohaterowie nie podchodzą z innej epoki. Ich maniery, czy zachowanie bardziej mi się kojarzyły z zachowaniem księżniczek na zamku, niż z obecnymi czasami. Postać Rebecki chyba najmniej mi się podobała. Momentami nie rozumiałam jej zachowania. Niby kobieta wykształcona, prowadząca dużą firmę, ale gdy dochodzi do włamania na jej konto firmowe, z którego znika ogromna ilość pieniędzy, to ona nawet nie powiadamia policji. Tak samo jej wybory co do Nicka. Jego ojciec wyrządził ogromną tragedię jej i jej rodzinie, zrywa kontrakt pomiędzy firmami, ale gdy tylko Nick zaprasza ją na kolację, jest cała uradowana i od razu zakochana.

Podsumowując: chociaż książka fajnie się zapowiadała i ma momenty wciągające, detektywistyczne, to mi osobiście nie przydała do gustu. Jednak wiadomo, ile jest osób na świecie, tyle jest opinii. Może znajdą się osoby, które podzielą moje odczucia, a może i będą miały kompletnie inne zdanie na ten temat.


  Małgorzata Małoszuk  (21.06.2022)
"Łzy szczęścia" przyciągają piękną okładką i opisem obiecującym wiele ciekawych wątków. W zasadzie na tym wszelkie pozytywy tej pozycji się kończą


  Anna Niezgódka  (21.06.2022)
Piękna okładka, prawda? Mnie też urzekła. Opis również był bardzo ciekawy, przez co musiałam ją przeczytać. I niestety na tym moja miłość do tej książki się skończyła...

Nie lubię pisać źle o książkach, bo to co mi się nie spodoba, dla kogoś będzie super. W końcu każdy ma inny gust.

Niestety ta pozycja była, jakby to określić - idealnie nie idealna? Chyba to mi najbardziej do niej pasuje. Romans z zagadką kryminalną, ok, lubię to połączenie. Miało być ciekawie, tajemniczo, a było płasko i zbyt prosto. Zagadki same się niemal rozwiązywały, bohaterowie jakoś szybko sobie wybaczali, wszystko było takie idealne, tak dla mnie po prostu bez polotu.

Choć przeczytałam ją szybko to czułam się wymęczona całą wyidealizowaną historią. Dla mnie po prostu sztywno i bez uczuć.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.