Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura obyczajowa -> Lustro w śniegu — Monika Sawka
Lustro w śniegu — Monika Sawka

Lustro w śniegu

Cena: 31,99 zł 27,19 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czy odważysz się zajrzeć w lustro swego serca?

To miała być wyjątkowa impreza sylwestrowa – w gronie znajomych sprzed lat i otoczeniu niesamowitych górskich pejzaży. Jednak od momentu, gdy Anna przyjmuje zaproszenie na wyjazd, ma same złe przeczucia. I rzeczywiście, intuicja jej nie zawodzi – dziewczyna zostaje uwięziona z grupą dawnych przyjaciół w górskiej chacie, bez prądu i zapasów jedzenia. Jak na złość brak też zasięgu komórkowego, więc nie ma co liczyć na pomoc z zewnątrz. Z godziny na godzinę napięcie narasta, a strach, złość i frustracja przyćmiewają zdrowy rozsądek. Niespodziewanie wśród uczestników wyjazdu pojawia się tajemniczy wędrowiec, który zdaje się nie mieć przyjaznych zamiarów. Wkrótce wszyscy będą musieli wybierać: albo bierne czekanie na pomoc, albo ryzykowna podróż przez zasypane śniegiem górskie szlaki. Jedno jest pewne – te kilka dni zmieni ich na zawsze…

Szczegóły

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 8 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Aleksandra Czarnecka  (29.10.2021)
Sylwester w górskiej scenerii, zdała od cywilizacji, bez zasięgu telefonicznego, w gronie przyjaciół z dawnych lat. Brzmi zachęcająco? Owszem, ale gdy po zamieci śnieżnej przeradza się w walkę o przetrwanie, w temperaturze osiągającej minus dwadzieścia stopni, bez prądu, jedzenia i szans na ratunek z uczestników zabawy zaczynają wychodzić najgorsze ludzkie instynkty. Gdy w drewnianej chacie pojawia się przypadkowy gość, a jego zamiary wydają się nie być przyjacielskie, atmosfera gęstnieje. Śnieg nie przestaje padać, znalezione podgniłe ziemniaki się kończą, a pomoc nie nadchodzi. Dawne niensnanki, zatrargi i pretensje nabierają na sile...Czy przyjaźń wystawiona na tak wielką próbę ma szansę przetrwać? Jednym otworzą się oczy, innym serca, a każdy z nich wykona własny rachunek sumienia.

Polecam serdecznie i zachęcam do przeczytania. Lustro w śniegu autorstwa Moniki Sawki to wciągająca i pełna emocji historia o ludzkich słabościach, błędnych decyzjach, niespełnionych marzeniach, ale również o wierze w nowe, lepsze jutro.

Współpraca z @wydawnictwo_novaeres


  Agnieszka Bocian  (13.08.2021)
"Lustro w śniegu" to powieść obyczajowa debiutującej autorki Moniki Sawki.

Grupa dawno niewidzianych przyjaciół wyjeżdża na wspólny wyjazd w góry. Właśnie tam zamierzają spędzić sylwestra i odświeżyć stare znajomości. Niewinny spacer przeradza się w koszmar. Spacerowicze gubią się w lesie, a padający śnieg nie ułatwia im znalezieniu właściwej drogę do domu. Chwilowe schronienie znajdują w opuszczonej chatce, jednak jak się szybko okazuje szalejąca wichura na zewnątrz odcina im drogę ucieczki. Zostają odcięci od świata i od tej pory mogą liczyć tylko na siebie...

"Lustro w śniegu" opowiada o odkrywaniu swojego własnego życia, bo właśnie ono skrywa największe skarby do odnalezienia. Historia grupy przyjaciół, którzy tak naprawdę poznają się na nowo w momencie, gdy los stawia przed nimi niespodziewane przeszkody. Każda z postaci ukrywa swoje prawdziwe "ja" przed resztą grupy i udaje kogoś innego niż jest w rzeczywistości. Jednak po kilku godzinach przebywania razem, coś w każdym pęka i zaczynają pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Oczywiście nie zawsze ich zamiany bywają pozytywne, ale prawda o nas samych musi czasem wypłynąć, ujawnić się w burzliwy i drastyczny sposób. Bohaterowie uświadamiają sobie, że ich spotkanie w tak dziwnych okolicznościach czemuś służy i nie bez powodu ich drogi się skrzyżowały. Te kilka dni spędzonych w swoim gronie powoduje, że odrywają się od swojej codziennej rzeczywistości, co sprawiła, że zaczynają dostrzegać drobne i ważne gesty. Poniekąd każdy w tej patowej sytuacji odnajduje przyjemność i nadzieje na lepsze jutro. Całkiem przyjemna historia z głębszym przesłaniem, w której szybko się zanurzyłam. Warto też zaznaczyć, że autorka przyzwoity sposób oddaje klimat zimowej aury.❄


  Czytomanka Patrycja  (15.09.2021)
"Lustro w śniegu" to książka, która pokazuje swoje prawdziwe oblicze w momencie największego kryzysu. Własne "ja" można zobaczyć w chwili w której czujemy się zagrożeni i wtedy wychodzi prawdziwe oblicze człowieka.

IG: Czytomanka



  Anna Kubera  (18.09.2021)
W życiu wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Chociaż często wydaje nam się, że to my sami nim kierujemy i mamy ogromny wpływ na to, co się w nim dzieje, to na pewne sytuacje i zdarzenia nie jesteśmy zupełnie przygotowani.

Bohaterowie „Lustra w śniegu” mogli się przekonać, że czasami nie pozostaje nam w życiu nic innego, jak czekać, a wtedy wszystko się poukłada i trafi na swoje miejsce. Znajomi sprzed lat mieli świetnie bawić się na niezapomnianej zabawie sylwestrowej w górach, którą zorganizował jeden z nich. Niestety zaskakująca i ogromna śnieżyca zmusiła ich do schronienia w pewnej chatce. To tam odnajdują ciekawe listy pisane do przyjaciela. Dzięki nim i czasie spędzonym razem zaczynają doceniać więzi, które ich kiedyś łączyły i pragną na nowo odbudować swoje relacje. Dla każdego z osobna zaś listy te mają inne znaczenie i pozwalają na przemyślenie swojego dotychczasowego postępowania. Zamiast denerwować się z powodu przymusowego, dłuższego pobytu, odbierają to jako szansę, aby spojrzeć w lustra swoich serc.

Jest to bardzo ciekawie napisana powieść obyczajowa. Góry jako miejsce zdarzeń dodają jej uroku i klimatu, w który czytelnik może się bardzo łatwo wczuć. Zmusza do myślenia i analizowania nie tylko działań bohaterów, ale również ich wewnętrznych rozterek. Okazuje się bowiem, że każdy z nich nie jest tak krystalicznie czysty, jakby sobie tego życzył.

Bardzo spodobało mi się wplecenie przez autora postaci, która nie była związana z grupą znajomych, a która to zainspirowała ich do wspólnych rozmów i przemyśleń. Pojawiła się nagle okłamując wszystkich, skąd tak naprawdę się wzięła. Postać ta spowodowała dodatkowe zainteresowanie i zaintrygowanie czytelnika. Nie zabrakło również wątku budzącego niepokój i drżenie o życie jednej z bohaterek.

Powieść jednak zakończyła się szczęśliwie, co mnie bardzo ucieszyło. Autor nie zostawił nas z niewiadomymi i dokończył wszystkie rozpoczęte wątki. Przedstawił nam również kilka faktów z życia bohaterów już w dalszym czasie.

Dla mnie była to przyjemna lektura, choć momentami powtarzające się sytuacje i opisy trochę mnie nudziły. Niemniej ze względu na poruszoną tematykę polecam i zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania na jej temat.


  kasia Sapierzynska  (23.12.2021)
"... Wszystko ma swój cel i sens..."

Sięgając po "Lustro w śniegu" spodziewałam się bardziej kryminału w stylu Agathy Christie niż obyczajówki z przesłaniem, a właściwie przesłaniami.

Grupa dawnych przyjaciół spotyka się po latach w górach, aby wspólnie spędzić Sylwestra. Gościć ma ich Borys, znajomy, który niegdyś zawiódł każdego z nich. Mimo tego godzą się na jego propozycję.

Góry zima są piękne, ale i bardzo niebezpieczne. Przekonują się o tym szybko podczas przedsylwestrowego spaceru.

Nie ufając Borysowi wybierają inną niż drogę powrotu. Szybko okazuje się, że to błąd. Na szczęście znajdują po drodze opuszczoną chatę, gdzie mogą ukryć się przed mrozem i zimową zawieruchą. Niestety w tym miejscu nie mają zasięgu telefonicznego, a w chacie znajdują tylko herbatę. Między znajomymi dochodzi do licznych spięć. Obwiniają się nawzajem.

Gdy pierwsze emocje opadają znajdują w domostwie listy. Po chwili wahania zaczynają je czytać. Owe listy pisane do jakiegoś przyjaciela zmuszają ich do refleksji.

Po jakimś czasie do chaty wchodzi nieznajomy. Jest zmarznięty i wyczerpany. Po udzielonej mu pomocy okazuje się, że Paweł, bo tak im się przedstawia, jest bardzo zaradny. Potrafi wykombinować jedzenie oraz pomóc w innych sprawach.

Nie wszyscy mu ufają, ale wszystko wskazuje na to, że są na siebie skazani.

"... dla mnie na pewno to był zamysł...żebym się obudziła ze snu i przejrzała w lustrze. Tylko to trudne. Po jakie licho mi było odkrywać prawdę o sobie? Dopóki człowiek żyje w nieświadomości, jest fajnie i wygodnie. Zycie się toczy, dni mijają, idziesz naprzód. A teraz? Ten przystanek, który mi tutaj zafundowano, wywrócił mi wszystko do góry nogami..."

Każdy z nich robi rachunek sumienia, zastanawia się nad swoim życiem, o ty co zrobił, o tym co przed nim.

"... poznanie prawdy jest zawsze dobrym lekarstwem.

- Jest wyzwalające - dodała Anna.

- I choć gorzkie to lekarstwo, to jednak skuteczne..."

Książka mnie zaskoczyła. Nie tego się spodziewałam,niemniej jestem zadowolona z lektury. Mnie także czytana historii zachęciła do przemyśleń, a teraz na koniec roku taki bilans jest jak najbardziej na miejscu.

Zachęcam do lektury.


  Kinga Sobieraj  (27.12.2021)
@woman.kinga
Jest to książka inna niż wszystkie. Niby obyczajowa a dla mnie zwraca uwagę na takie wartości jak przyjaźń, poświęcenie i pomoc. Akcja powieści rozgrywa się w sylwestra i kilka dni później. Jeśli szukacie książki mroźnej, zimowej z ogromną ilością śniegu to jest coś dla Was. Jednak nie krajobrazy są tutaj najważniejsze. Grupa dawnych przyjaciół spotyka się w górach na sylwestra. Jednak ich popołudniowy spacer w góry kończy się uwięzieniem przez ogromne opady śniegu w górskiej chacie bez ogrzewania i prądu. O wszystko obwiniają organizatora imprezy, którego podejrzewają o specjalne wyprowadzenie w góry. Pomimo mrozu i ciężkich warunków przyjaciele znajdują opał i jakoś sobie radzą. W pewnym momencie do w chacie znajwia się nieznajomy wędrowiec. Czy on ma coś wspólnego z ich pobytem? Dawni przyjaciele nie są zadowoleni z takiego sylwestra, są głodni, zmęczeni i spragnieni. Mają jednak czas na rozmowy. Te rozmowy przyniosą im wiele dobrego. Wyjaśnią pewne sprawy i docenią to co mają.
Czy dadzą radę przetrwać bez światła, kontaktu ze światem w górskiej chacie?

Ja oceniam tą książkę pozytywnie, ciekawie się czytało. Zwraca uwagę na takie wartości jak przyjaźń.


  Martyna Stasiak  (14.01.2022)
Anna spotyka na mieście znajomego ze szkolnych lat, który z wielkim uśmiechem zaprasza ją na imprezę sylwestrową w jego domku w górach. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że przez swój łobuzerski charakter nie był to zbyt lubiany kolega. Anna decyduje się jednak na wyjazd i zabiera swoją przyjaciółkę Darię. Wyjazd od początku ma podejrzany klimat. Starzy znajomi zaczynają jednak się rozluźniać i część z nich, razem z właścicielem domku- Borysem, wychodzi na spacer.
Zaczyna robić się ciemno, więc Borys proponuje skrót. Znajomi mu nie ufają i idą inną drogą, co jest ich zgubą. Znajdują jakąś opuszczoną chatkę i to w niej się zatrzymują. Jakby było niewystarczająco mrocznie do chatki przychodzi podejrzany przybłęda. Kolejne zdarzenia tylko jeszcze bardziej pogłębiają niepokój grupy.
Jak skończy się ich Sylwester? Czy wyjdą z tego cało?
Nie jest to klimat, po który zwykle sięgam, więc była to miła odskocznia. Trzyma w napięciu, ciężko przewidzieć co za chwile się wydarzy. Czyta się dość szybko, naprawdę mnie wciągnęła. Polecam wszystkim na zimowy wieczór!


  Martyna Mikołajczyk  (17.12.2021)
„Człowiek nie może być sam. Może być daleko na pustkowiu, lecz musi wiedzieć, że gdzieś tam jest ktoś, kto go kocha, kto o nim myśli, kto wie, że istnieje i czeka na jego powrót, by potem świętować”.


Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.