Ludzie z Cukru
Cena: 32,00 zł 27,20 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Co byś zrobił, gdybyś któregoś razu obudził się osiemdziesiąt osiem lat później – w nowym, obcym świecie?
To nie sen, to rzeczywistość – nowa i obca; nowy, choć ten sam świat, tylko osiemdziesiąt osiem lat później. Cezary w tajemniczy sposób trafia do przyszłości, gdzie wszystko ograniczone jest do niezbędnego minimum. Ludzie nie muszą spać – dzięki temu mogą pracować więcej i są wydajniejsi. Mieszkają w nieskazitelnie czystych mieszkaniach, wyposażonych w nowoczesne urządzenia, a ich codzienność usprawniają nowe technologie i wynalazki. Bohater dowiaduje się, że ostatnim etapem rozwoju człowieka staje się jego umysł, którym każdy potrafi posługiwać się coraz lepiej.
Nie godząc się na codzienność, którą gardzi, usiłuje rozwikłać zagadkę swojej podróży w czasie i wrócić do dawnego życia. Po drodze odkrywa nieoczekiwane skutki wydarzeń i stara się nauczyć nowego świata. A może musi zrobić coś więcej, by z niego powrócić? Zmienić przeszłość, by wpłynąć na przyszłość.
…Starałem się odgonić wszystkie myśli. Chciałem mieć to już za sobą. Przeszedł mnie zimny dreszcz. Dygotałem coraz bardziej, zęby szczękały z każdym kolejnym krokiem. Nie było to zwykłe uczucie zimna. Mróz nie był na tyle siarczysty, by pozbawić mnie świadomości ciepła od promieni słońca, które wzeszło na dobre. To strach przed tym, co zamierzałem zrobić…
To nie sen, to rzeczywistość – nowa i obca; nowy, choć ten sam świat, tylko osiemdziesiąt osiem lat później. Cezary w tajemniczy sposób trafia do przyszłości, gdzie wszystko ograniczone jest do niezbędnego minimum. Ludzie nie muszą spać – dzięki temu mogą pracować więcej i są wydajniejsi. Mieszkają w nieskazitelnie czystych mieszkaniach, wyposażonych w nowoczesne urządzenia, a ich codzienność usprawniają nowe technologie i wynalazki. Bohater dowiaduje się, że ostatnim etapem rozwoju człowieka staje się jego umysł, którym każdy potrafi posługiwać się coraz lepiej.
Nie godząc się na codzienność, którą gardzi, usiłuje rozwikłać zagadkę swojej podróży w czasie i wrócić do dawnego życia. Po drodze odkrywa nieoczekiwane skutki wydarzeń i stara się nauczyć nowego świata. A może musi zrobić coś więcej, by z niego powrócić? Zmienić przeszłość, by wpłynąć na przyszłość.
…Starałem się odgonić wszystkie myśli. Chciałem mieć to już za sobą. Przeszedł mnie zimny dreszcz. Dygotałem coraz bardziej, zęby szczękały z każdym kolejnym krokiem. Nie było to zwykłe uczucie zimna. Mróz nie był na tyle siarczysty, by pozbawić mnie świadomości ciepła od promieni słońca, które wzeszło na dobre. To strach przed tym, co zamierzałem zrobić…
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Science fiction
- Wydawca: Novae Res, 2017
- Format: 121x195, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 294
- ISBN: 978-83-8083-687-7
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Anna Brusik | (20.12.2017) |
"Ludzie z cukru" to książka godna polecenia. Przeczytała ją w dwa dni, super się czyta i za każdym razem było mi żal przerywać, bo byłam ciekawa co wydarzy się dalej. Cała fabuła jest po prostu niesamowita! To jedna z lepszych książek jakie kiedykolwiek czytałam.Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ukarze się druga część, bo umieram z ciekawości co będzie działo się dalej. Gratulacje dla autora za niesamowitą kreację głównego bohatera. Polecam książkę wszystkim, którzy na co dzień żyją w zawrotnym tempie i nie mają czasu zastanowić się nad tym co się wokół nich dzieje. Książka "Ludzie z cukru" daje dużo do myślenia, po jej lekturze inaczej patrzy się na świat. Gorąco polecam :)
Patrycja Łazowska | (4.12.2017) |
"Ludzie z cukru" kojarzą mi się z osobami, które żyją w hermetycznie zamkniętej rzeczywistości, a dodatkowo prowadzą beztroską, idealną codzienność. Wszystko w ich świcie jest proste, łatwe i zachęcające. Jednak, jak wszędzie bywa też ten minus, który w moim wyobrażeniu polega na tym, że wystarczy jedno zakłócenie w tej idealności, by ludzie stali się z cukru, ulegli nieodwracalnemu zniszczeniu. Przyznać trzeba, że sam tytuł intryguję i przywołuje na myśl naprawdę kosmiczne interpretacje, czy moja okazała się słuszna? Warto sprawdzić.
Bogusław Sabuda to kolejny debiutant, który w tym roku trafia w moje ręce. Wydawnictwo Novae Res słynie z tego, że spod ich piór wylatuje dużo nowości, dają szansę świeżym w tym fachu twarzą. Z mojej strony okazuje im ogromny ukłon, ponieważ wielu wykorzystuje swoją chwilę i częstuje nas naprawdę świetnym materiałem. Uwielbiam kibicować autorom, jednak tym razem poczułam na języku ogromny smak porażki. Mimo wielkich chęci nie potrafię ocenić tej książki w pozytywnych widełkach. Męczyłam się i długo zastanawiałam nad tym, jak ją opisać.
Główny bohater to Cezary, który z niewyjaśnionych przyczyn budzi się w przyszłości. Wszystko, jak się okazuje, jest nowe i niewyobrażalne w jego dotychczasowym świecie. Ludzie nie śpią za sprawą magicznego urządzenia, które im na to pozwala. Każdy stara się być nad wyraz wydajny. W naszej codzienności mimo wielu obowiązków podejmujemy wielkie trudy, by choć na chwilę przystanąć i zastanowić się nad uciekającym nam czasie. Cezary widzi, że ludzkości nie udało zapanować się nad pogonią za materialnością i pragnieniem własnego rozwoju.
"Sami sobie odbieramy szczęście. Przez to cholerne tempo życia, ciągłe bez wytchnienia, i przez to, że chcemy być lepsi, sławni, mieć więcej pieniędzy. Jest w tym świecie pewna heroizacja tych pieprzonych celebrytów, ludzi mediów, ludzi pieniędzy. Oni robią na każdym wrażenie. Sami chcemy tworzyć bohaterów, nawet w bardzo błahy sposób."
Trzymając książkę w rękach, oczekiwałam ciekawej, trzymającej w napięciu powieści, która przeniesie mnie do świetnie wykreowanego świata. Sam pomysł i opis z tylnej okładki zapowiadał się fenomenalnie, ale niestety wykonanie niekoniecznie. Autor zmarnował ogromny potencjał, a sama fabuła okazała się płytka. Lubię, gdy pisarze używają swojej całej wyobraźni i płynnie dają się jej ponieść. Czytając, czułam jakby Bogusław Sabuda, tworzył w każdym wątku inną historię, upychając je. To tak jakby ktoś dał nam wiersz i sami mielibyśmy go zinterpretować — niby okey, ale po pewnym czasie robi się to nudne, a większa część osób, która go nie zrozumie, po prostu zostawi, na czym tylko ucierpi twórczość. Były momenty, gdzie chciałam jej nie czytać, jednak ze względu na szacunek do książki dokończyłam ją. Przechodząc do bohaterów, tu także przyszło ogromne rozczarowanie. Każdy z nich zlewa się ze sobą, brak im charyzmy i naturalności. Lubię, czytając książki mieć bliższy kontakt z bohaterem, poznać go bądź jego myśli, a tu otrzymujemy tylko czyste, bezpłciowe postacie, które jak roboty wykonują to, co muszą, nie ma w nich uczuć.
Boli mnie serce, kiedy po odłożeniu książki czuję, że one topi się jak z cukru i niestety nie z zachwytu, a żalu i rozpaczy. Myślę, że autor zbyt szybko chciał wydać swoje dziecko na świat, wypchnąć je do ludzi — one było jeszcze niedojrzałe i nie gotowe. Czasem warto je zatrzymać, dopieścić, dać poczuć klimat, wrócić do historii za jakiś czas. To pomaga. Mam nadzieję, że mimo tej klęski autor Bogusław Sabuda nie podda się, a wręcz przeciwnie stanie się to jego motywacją do ulepszania swojego stylu. Lubie polecać książki, jednak tym razem tego nie zrobię. Myślę, że warto wyrabiać sobie własne, subiektywne zdanie, chociaż zdziwiłabym się, gdyby komuś akurat ta propozycja przypadła do gustu.
Patrycja Łazowska
Bogusław Sabuda to kolejny debiutant, który w tym roku trafia w moje ręce. Wydawnictwo Novae Res słynie z tego, że spod ich piór wylatuje dużo nowości, dają szansę świeżym w tym fachu twarzą. Z mojej strony okazuje im ogromny ukłon, ponieważ wielu wykorzystuje swoją chwilę i częstuje nas naprawdę świetnym materiałem. Uwielbiam kibicować autorom, jednak tym razem poczułam na języku ogromny smak porażki. Mimo wielkich chęci nie potrafię ocenić tej książki w pozytywnych widełkach. Męczyłam się i długo zastanawiałam nad tym, jak ją opisać.
Główny bohater to Cezary, który z niewyjaśnionych przyczyn budzi się w przyszłości. Wszystko, jak się okazuje, jest nowe i niewyobrażalne w jego dotychczasowym świecie. Ludzie nie śpią za sprawą magicznego urządzenia, które im na to pozwala. Każdy stara się być nad wyraz wydajny. W naszej codzienności mimo wielu obowiązków podejmujemy wielkie trudy, by choć na chwilę przystanąć i zastanowić się nad uciekającym nam czasie. Cezary widzi, że ludzkości nie udało zapanować się nad pogonią za materialnością i pragnieniem własnego rozwoju.
"Sami sobie odbieramy szczęście. Przez to cholerne tempo życia, ciągłe bez wytchnienia, i przez to, że chcemy być lepsi, sławni, mieć więcej pieniędzy. Jest w tym świecie pewna heroizacja tych pieprzonych celebrytów, ludzi mediów, ludzi pieniędzy. Oni robią na każdym wrażenie. Sami chcemy tworzyć bohaterów, nawet w bardzo błahy sposób."
Trzymając książkę w rękach, oczekiwałam ciekawej, trzymającej w napięciu powieści, która przeniesie mnie do świetnie wykreowanego świata. Sam pomysł i opis z tylnej okładki zapowiadał się fenomenalnie, ale niestety wykonanie niekoniecznie. Autor zmarnował ogromny potencjał, a sama fabuła okazała się płytka. Lubię, gdy pisarze używają swojej całej wyobraźni i płynnie dają się jej ponieść. Czytając, czułam jakby Bogusław Sabuda, tworzył w każdym wątku inną historię, upychając je. To tak jakby ktoś dał nam wiersz i sami mielibyśmy go zinterpretować — niby okey, ale po pewnym czasie robi się to nudne, a większa część osób, która go nie zrozumie, po prostu zostawi, na czym tylko ucierpi twórczość. Były momenty, gdzie chciałam jej nie czytać, jednak ze względu na szacunek do książki dokończyłam ją. Przechodząc do bohaterów, tu także przyszło ogromne rozczarowanie. Każdy z nich zlewa się ze sobą, brak im charyzmy i naturalności. Lubię, czytając książki mieć bliższy kontakt z bohaterem, poznać go bądź jego myśli, a tu otrzymujemy tylko czyste, bezpłciowe postacie, które jak roboty wykonują to, co muszą, nie ma w nich uczuć.
Boli mnie serce, kiedy po odłożeniu książki czuję, że one topi się jak z cukru i niestety nie z zachwytu, a żalu i rozpaczy. Myślę, że autor zbyt szybko chciał wydać swoje dziecko na świat, wypchnąć je do ludzi — one było jeszcze niedojrzałe i nie gotowe. Czasem warto je zatrzymać, dopieścić, dać poczuć klimat, wrócić do historii za jakiś czas. To pomaga. Mam nadzieję, że mimo tej klęski autor Bogusław Sabuda nie podda się, a wręcz przeciwnie stanie się to jego motywacją do ulepszania swojego stylu. Lubie polecać książki, jednak tym razem tego nie zrobię. Myślę, że warto wyrabiać sobie własne, subiektywne zdanie, chociaż zdziwiłabym się, gdyby komuś akurat ta propozycja przypadła do gustu.
Patrycja Łazowska
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Ciekawość — Paulina Hirudo Na nieodległej planecie prowadzony jest ewolucyjny eksperyment, nadzorowany przez surowego profesora Rau. Po jego zaskakującej śmierci stanowisko obejmuje mł...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res