Ludzie i krowy
Cena: 37,99 zł 32,29 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
W krowach siła!
Wszystkich interesują krowy Dziadka Rycha.
Kiedy jego wnuk Ignaś słyszy, że prędzej krowa nauczy się czytać niż on, postanawia to sprawdzić. Kolejne tygodnie spędza na nauczaniu swoich łaciatych przyjaciółek. Efekty mogą być zaskakujące.
Tymczasem potężny koncern chce wykupić gospodarstwo Dziadka i zbudować na jego miejscu fermę mleczną. I nie przebiera w środkach, by osiągnąć swój cel.
Kto będzie miał największy wpływ na rozwój wypadków? Bystry uczeń, były komandos, uniwersyteccy badacze czy… same krowy?
Powieść, z której kart bije zapach siana, słychać śpiew ptaków, muczenie krów i szczekanie pasterskiego psa.
Pani Lonia, osoba niezwykle cierpliwa, nie wytrzymała i ryknęła na całą klasę:
– Krowa by przeczytała! Jesteś skończonym osłem!
Wracającego do domu chłopca nurtowała plątanina problemów. Zupełnie nie dotknął go osioł, do którego został przyrównany. To co, że ma duże uszy, przynajmniej dobrze słyszy, można mu tylko zazdrościć – pomyślał. Skupił się jednak na krowach i dodał: Sprawdzę, czy Bacha przeczyta, czy ona nauczy się liter. (…) Zobaczymy, czy pani Lonia, zawsze taka mądra, ma rację.
Postanowił działać.
Andrzej Piechocki – profesor nauk biologicznych, z zawodu zoolog, związany z Uniwersytetem Łódzkim, gdzie w latach 1991–2008 pełnił m.in. obowiązki kierownika Katedry Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii. Jest autorem ponad 150 prac naukowych (w tym 4 książek) poświęconych mięczakom oraz ekosystemom wodnym. Był kierownikiem ekspedycji naukowych UŁ na Saharę (1974-1975) i do Konga (1988). Uczestniczył w wielu krajowych i zagranicznych kongresach naukowych, brał też udział w międzynarodowych projektach badawczych, takich jak „Fauna Europaea” (2000-2004).
Działalność literacką rozpoczął w 2009, publikując pamiętnik z wyprawy na Saharę pt. Ekspedycja. Pozostałe pozycje beletrystyczne w dotychczasowym dorobku autora to: „Ucieczka z Akademii IQ” (2012) i „Obywatel Jan P.” (2018).
Wszystkich interesują krowy Dziadka Rycha.
Kiedy jego wnuk Ignaś słyszy, że prędzej krowa nauczy się czytać niż on, postanawia to sprawdzić. Kolejne tygodnie spędza na nauczaniu swoich łaciatych przyjaciółek. Efekty mogą być zaskakujące.
Tymczasem potężny koncern chce wykupić gospodarstwo Dziadka i zbudować na jego miejscu fermę mleczną. I nie przebiera w środkach, by osiągnąć swój cel.
Kto będzie miał największy wpływ na rozwój wypadków? Bystry uczeń, były komandos, uniwersyteccy badacze czy… same krowy?
Powieść, z której kart bije zapach siana, słychać śpiew ptaków, muczenie krów i szczekanie pasterskiego psa.
Pani Lonia, osoba niezwykle cierpliwa, nie wytrzymała i ryknęła na całą klasę:
– Krowa by przeczytała! Jesteś skończonym osłem!
Wracającego do domu chłopca nurtowała plątanina problemów. Zupełnie nie dotknął go osioł, do którego został przyrównany. To co, że ma duże uszy, przynajmniej dobrze słyszy, można mu tylko zazdrościć – pomyślał. Skupił się jednak na krowach i dodał: Sprawdzę, czy Bacha przeczyta, czy ona nauczy się liter. (…) Zobaczymy, czy pani Lonia, zawsze taka mądra, ma rację.
Postanowił działać.
Andrzej Piechocki – profesor nauk biologicznych, z zawodu zoolog, związany z Uniwersytetem Łódzkim, gdzie w latach 1991–2008 pełnił m.in. obowiązki kierownika Katedry Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii. Jest autorem ponad 150 prac naukowych (w tym 4 książek) poświęconych mięczakom oraz ekosystemom wodnym. Był kierownikiem ekspedycji naukowych UŁ na Saharę (1974-1975) i do Konga (1988). Uczestniczył w wielu krajowych i zagranicznych kongresach naukowych, brał też udział w międzynarodowych projektach badawczych, takich jak „Fauna Europaea” (2000-2004).
Działalność literacką rozpoczął w 2009, publikując pamiętnik z wyprawy na Saharę pt. Ekspedycja. Pozostałe pozycje beletrystyczne w dotychczasowym dorobku autora to: „Ucieczka z Akademii IQ” (2012) i „Obywatel Jan P.” (2018).
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2020
- Format: 121x195, skrzydełka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 354
- ISBN: 978-83-8147-787-1
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Ewelina Górowska | (1.04.2020) |
Jak wygląda krowa, każdy wie, jednak nie wszyscy wiedzą jak różnorodne są te wyjątkowe zwierzęta. Potrafią one czuć empatię i współczucie, tworzą silne więzi rodzinne i przyjacielskie. Krowy nie lubią samotności, za to potrafią uczyć się od siebie nawzajem, i mają fantastyczną pamięć. Uwielbiają być głaskane i kochają wygrzewanie się na słońcu. Co zaskakujące potrafią bawić się piłką.
Pan Andrzej pokazał mądrość i inteligencję tych zwierząt w swej powieści, czyniąc je głównymi bohaterkami, i stawiając przed nimi niemałe wyzwanie, jakim jest nauka czytania i liczenia, a także organizacja wielkiej ucieczki na odciętą od ludzkości wysepkę.
Czy im się udało, nie zdradzę, ale mogę obiecać, że się niejednokrotnie uśmiechniecie, śledząc ich poczynania.
Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, naprawdę można wiele się dowiedzieć zarówno o krowach jak i królikach, ponieważ jedna z bohaterek zajmuje się badaniami właśnie nad nimi.
Z książki bije olbrzymia wiedza, doskonale wiadomo, że pan Andrzej wie, co pisze i że się na tym doskonale zna.
Jedyny minus w moim odczuciu to nadużywanie przez jednego z głównych bohaterów, słów w języku hiszpańskim, włoskim i jeszcze kilku innych. Odrywanie się od lektury, by przeczytać tłumaczenie, doprowadzało mnie do szału, ale nie wpływa to znacząco na odbiór całości.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, mnogość postaci wbrew pozorom nie przeszkadza, a każda z nich wnosi wiele różnych i ciekawych emocji.
Język, którym napisana jest książka, jest przystępny, niesprawiający trudności (pomijając oczywiście języki obce). Opisana historia wywołuje ciepłe odczucia, przywołuje wspomnienia, nie chce się jej odkładać na bok.
Z przyjemnością poznam inne książki tego autora.
Czy polecam?
Polecam serdecznie. Każdy w tej historii znajdzie coś dla siebie.
Pan Andrzej w swej powieści zabrał mnie na polską wieś, dokładnie taką, jaką sama pamiętam z dzieciństwa. Łąki pełne pasących się zwierząt, dojrzałe i soczyste owoce, zapach świeżo skoszonego siana i rozgwieżdżone niebo nad głową.
POLECAM...
Pan Andrzej pokazał mądrość i inteligencję tych zwierząt w swej powieści, czyniąc je głównymi bohaterkami, i stawiając przed nimi niemałe wyzwanie, jakim jest nauka czytania i liczenia, a także organizacja wielkiej ucieczki na odciętą od ludzkości wysepkę.
Czy im się udało, nie zdradzę, ale mogę obiecać, że się niejednokrotnie uśmiechniecie, śledząc ich poczynania.
Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, naprawdę można wiele się dowiedzieć zarówno o krowach jak i królikach, ponieważ jedna z bohaterek zajmuje się badaniami właśnie nad nimi.
Z książki bije olbrzymia wiedza, doskonale wiadomo, że pan Andrzej wie, co pisze i że się na tym doskonale zna.
Jedyny minus w moim odczuciu to nadużywanie przez jednego z głównych bohaterów, słów w języku hiszpańskim, włoskim i jeszcze kilku innych. Odrywanie się od lektury, by przeczytać tłumaczenie, doprowadzało mnie do szału, ale nie wpływa to znacząco na odbiór całości.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, mnogość postaci wbrew pozorom nie przeszkadza, a każda z nich wnosi wiele różnych i ciekawych emocji.
Język, którym napisana jest książka, jest przystępny, niesprawiający trudności (pomijając oczywiście języki obce). Opisana historia wywołuje ciepłe odczucia, przywołuje wspomnienia, nie chce się jej odkładać na bok.
Z przyjemnością poznam inne książki tego autora.
Czy polecam?
Polecam serdecznie. Każdy w tej historii znajdzie coś dla siebie.
Pan Andrzej w swej powieści zabrał mnie na polską wieś, dokładnie taką, jaką sama pamiętam z dzieciństwa. Łąki pełne pasących się zwierząt, dojrzałe i soczyste owoce, zapach świeżo skoszonego siana i rozgwieżdżone niebo nad głową.
POLECAM...
Joanna Murszewska | (18.05.2020) |
Książka „Ludzie i krowy” to nie tylko kolejna historia, jaka zostaje opowiedziana czytelnikowi. To również (a dla mnie przede wszystkim) okazja do odbycia malowniczej podróży na polską wieś. Zatem, zachęcając słowami Jana Kochanowskiego „Wsi spokojna, wsi wesoła”, poznajcie zarys fabuły i moją opinię o książce pana Andrzeja Piechockiego.
Gospodarz, Dziadek Rychu, prowadzi zwyczajne życie, jakie toczy się na wielu polskich wsiach. Do czasu. Jego wnuk dołożył wszelkich starań, aby urozmaicić dotychczasowe życie starszego pana. Ignaś usłyszał na jednej z lekcji, że prędzej krowa nauczy się czytać niż on. Czy się tym przejął? Nie. Postanowił po prostu sprawdzić, czy nauczycielka ma rację. Kolejne tygodnie spędza na nauczaniu swoich łaciatych przyjaciółek. Efekty są naprawdę zaskakujące.
Spory udział w zaburzeniu spokojnego życia Dziadka ma też pewien potężny koncern, który chce wykupić jego gospodarstwo i zbudować w tym miejscu fermę mleczną. By osiągnąć swój cel, sięga po wszelkie sposoby. W tym miejscu rozpoczyna się cały szereg powieściowych wydarzeń, któremu bieg nadaje bystry uczeń, uniwersyteccy badacze i same krowy. Wśród tych ostatnich szczególną rolę ma Krowia Trójca – Bacha, Szalona i mleczna rekordzistka Rzepicha.
"Ludzie i krowy" to lekka i sympatyczna lektura, która sprawia, że uśmiech niejednokrotnie pojawia się na twarzy czytelnika. Poczynania bohaterów są momentami naprawdę zabawne. Ponadto z tej powieści bije miłość i szacunek autora do wsi i zwierząt. Warto nadmienić, że pan Andrzej Piechocki jest profesorem nauk biologicznych i zoologiem. Nie mogło zatem być inaczej. Autor po prostu wie, o czym pisze i robi to z prawdziwym wyczuciem. I kolejne „tak” dla książki za doskonałe oddanie swojskiego wiejskiego klimatu.
Czy polecam? Oczywiście, że tak
Gospodarz, Dziadek Rychu, prowadzi zwyczajne życie, jakie toczy się na wielu polskich wsiach. Do czasu. Jego wnuk dołożył wszelkich starań, aby urozmaicić dotychczasowe życie starszego pana. Ignaś usłyszał na jednej z lekcji, że prędzej krowa nauczy się czytać niż on. Czy się tym przejął? Nie. Postanowił po prostu sprawdzić, czy nauczycielka ma rację. Kolejne tygodnie spędza na nauczaniu swoich łaciatych przyjaciółek. Efekty są naprawdę zaskakujące.
Spory udział w zaburzeniu spokojnego życia Dziadka ma też pewien potężny koncern, który chce wykupić jego gospodarstwo i zbudować w tym miejscu fermę mleczną. By osiągnąć swój cel, sięga po wszelkie sposoby. W tym miejscu rozpoczyna się cały szereg powieściowych wydarzeń, któremu bieg nadaje bystry uczeń, uniwersyteccy badacze i same krowy. Wśród tych ostatnich szczególną rolę ma Krowia Trójca – Bacha, Szalona i mleczna rekordzistka Rzepicha.
"Ludzie i krowy" to lekka i sympatyczna lektura, która sprawia, że uśmiech niejednokrotnie pojawia się na twarzy czytelnika. Poczynania bohaterów są momentami naprawdę zabawne. Ponadto z tej powieści bije miłość i szacunek autora do wsi i zwierząt. Warto nadmienić, że pan Andrzej Piechocki jest profesorem nauk biologicznych i zoologiem. Nie mogło zatem być inaczej. Autor po prostu wie, o czym pisze i robi to z prawdziwym wyczuciem. I kolejne „tak” dla książki za doskonałe oddanie swojskiego wiejskiego klimatu.
Czy polecam? Oczywiście, że tak
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res