Indonezja. Ludożercy wczoraj i dziś
Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Niebywała opowieść o wizycie w najbardziej dzikich i oddalonych od cywilizacji zakątkach Indonezji.
Czy wśród rdzennych ludów Indonezji do dziś istnieje ludożerstwo? Niebywała opowieść o wizycie w najbardziej dzikich i oddalonych od cywilizacji zakątkach państwa południowo-wschodniej Azji. Autorzy wraz z przewodnikiem odwiedzają m.in. plemię, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu sądziło, że cały świat stanowi ich okolica i poza nimi nie istnieją żadni inni ludzie. W niedostępnych odmętach dwoje Polaków wchodzi do domów na drzewach umiejscowionych nawet na wysokości kilkudziesięciu metrów, ogląda baby grave, czyli groby małych dzieci wykonane w drzewach, uczestniczy w wyścigach byków, od których publiczność nie jest w żaden sposób odgrodzona. To tylko kilka przygód, jakie nasi bohaterowie Alicja i Jan przeżywają w tym niezwykłym kraju. Jak sami twierdzą, każda wyspa Indonezji pod względem kulturowym jest całkowicie inna.
Chcecie poznać plemię ucinające sobie siekierką palce u rąk na znak żałoby? Albo lud przekazujący wiadomości za pomocą piosenek płynących prosto z serca? Czas na podróż po największym wyspiarskim państwie świata, którego język nie ma odmiany czasowników, odległość liczy się nie na kilometry, a godziny jazdy, a żona… kosztuje trzy świnie. Historie opowiedziane z pasją i żarem. I to nie tylko dlatego, że wszyscy palą tam papierosy, lecz przede wszystkim dlatego, że każda wyspa to inny kraj, a narodowe hasło jest bliskie każdemu, kto szanuje bliźniego: jedność w różnorodności.
Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik, prowadzący ,,Pokaż nam świat’’ w TVN24 BIS
Kiedy misjonarze próbowali zrozumieć Asmatów, człowiek lądował na Księżycu. I choć było to pół wieku temu, plemiona zamieszkujące wyspy Indonezji wciąż są nam kosmicznie dalekie. Do Korowajów dociera mniej osób, niż wchodzi na Mount Everest. Dzieli nas odległość nie tylko geograficzna, lecz także kulturowa, mentalna i cywilizacyjna. Ten dystans zmniejszają autorzy książki. Przedzierają się przez nieprzebytą dżunglę, brną przez błoto, bagna i zarośla. Docierają do tych nielicznych, którzy nadal żyją zgodnie z tradycją, żeby ich obserwować, spędzić z nimi czas i porozmawiać. Poznają w ten sposób ludzi, którzy do niedawna myśleli, że są sami na świecie.
Katarzyna Rojek, redaktor naczelna miesięcznika „Poznaj Świat”
Alicja Kubiak urodzona w Poznaniu, absolwentka Wydziału Neofilologii w zakresie filologii angielskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Jan Kurzela urodzony w Gdańsku, absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Autorzy podróżują wspólnie od 16 lat. Odwiedzili wiele krajów, poznali wiele różnorodnych kultur i plemion. Przeżyli mnóstwo niezwykłych przygód, które opisują w swoich książkach Oczami Dos Gringos: Meksyk, Gwatemala i Belize oraz Oczami Dos Gringos: Kuba, Kolumbia i Amazonia. Piszą również regularnie artykuły do magazynu „Poznaj Świat”.
Czy wśród rdzennych ludów Indonezji do dziś istnieje ludożerstwo? Niebywała opowieść o wizycie w najbardziej dzikich i oddalonych od cywilizacji zakątkach państwa południowo-wschodniej Azji. Autorzy wraz z przewodnikiem odwiedzają m.in. plemię, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu sądziło, że cały świat stanowi ich okolica i poza nimi nie istnieją żadni inni ludzie. W niedostępnych odmętach dwoje Polaków wchodzi do domów na drzewach umiejscowionych nawet na wysokości kilkudziesięciu metrów, ogląda baby grave, czyli groby małych dzieci wykonane w drzewach, uczestniczy w wyścigach byków, od których publiczność nie jest w żaden sposób odgrodzona. To tylko kilka przygód, jakie nasi bohaterowie Alicja i Jan przeżywają w tym niezwykłym kraju. Jak sami twierdzą, każda wyspa Indonezji pod względem kulturowym jest całkowicie inna.
Chcecie poznać plemię ucinające sobie siekierką palce u rąk na znak żałoby? Albo lud przekazujący wiadomości za pomocą piosenek płynących prosto z serca? Czas na podróż po największym wyspiarskim państwie świata, którego język nie ma odmiany czasowników, odległość liczy się nie na kilometry, a godziny jazdy, a żona… kosztuje trzy świnie. Historie opowiedziane z pasją i żarem. I to nie tylko dlatego, że wszyscy palą tam papierosy, lecz przede wszystkim dlatego, że każda wyspa to inny kraj, a narodowe hasło jest bliskie każdemu, kto szanuje bliźniego: jedność w różnorodności.
Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik, prowadzący ,,Pokaż nam świat’’ w TVN24 BIS
Kiedy misjonarze próbowali zrozumieć Asmatów, człowiek lądował na Księżycu. I choć było to pół wieku temu, plemiona zamieszkujące wyspy Indonezji wciąż są nam kosmicznie dalekie. Do Korowajów dociera mniej osób, niż wchodzi na Mount Everest. Dzieli nas odległość nie tylko geograficzna, lecz także kulturowa, mentalna i cywilizacyjna. Ten dystans zmniejszają autorzy książki. Przedzierają się przez nieprzebytą dżunglę, brną przez błoto, bagna i zarośla. Docierają do tych nielicznych, którzy nadal żyją zgodnie z tradycją, żeby ich obserwować, spędzić z nimi czas i porozmawiać. Poznają w ten sposób ludzi, którzy do niedawna myśleli, że są sami na świecie.
Katarzyna Rojek, redaktor naczelna miesięcznika „Poznaj Świat”
Alicja Kubiak urodzona w Poznaniu, absolwentka Wydziału Neofilologii w zakresie filologii angielskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Jan Kurzela urodzony w Gdańsku, absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Autorzy podróżują wspólnie od 16 lat. Odwiedzili wiele krajów, poznali wiele różnorodnych kultur i plemion. Przeżyli mnóstwo niezwykłych przygód, które opisują w swoich książkach Oczami Dos Gringos: Meksyk, Gwatemala i Belize oraz Oczami Dos Gringos: Kuba, Kolumbia i Amazonia. Piszą również regularnie artykuły do magazynu „Poznaj Świat”.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Maria Derejczyk-Zwierzyńska | (1.07.2018) |
Czy wśród rdzennych ludów Indonezji do dziś istnieje ludożerstwo? Autorzy wraz z przewodnikiem odwiedzają m.in. plemię, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu sądziło, że cały świat stanowi ich okolica i poza nimi nie istnieją żadni inni ludzie. W niedostępnych odmętach dwoje Polaków wchodzi do domów na drzewach umiejscowionych nawet na wysokości kilkudziesięciu metrów, ogląda baby grave, czyli groby małych dzieci wykonane w drzewach, uczestniczy w wyścigach byków, od których publiczność nie jest w żaden sposób odgrodzona. Jeśli chcecie zobaczyć Indonezję inną, niż oferują to przewodniki turystyczne, zapraszam do lektury.
W trakcie czytania tej książki przekonałam się, jak niewiele wiem na temat Indonezji. To dla mnie nieznany kraj. Z jednej strony intrygujący, a z drugiej nieco przerażający. Nasze kultury diametralnie różnią się od siebie. Zwyczaje mieszkańców Indonezji wielu ludzi mogłyby przyprawić o zawał.
Plusem publikacji jest to, że autorzy pokazują to miejsce poprzez zamieszkujących je ludzi, ich zwyczaje. Nie znajdziecie tu zbyt wiele suchych faktów, a raczej opowieści z życia wzięte.
Moim zdaniem na naszym rynku wydawniczym wciąż brakuje tego typu publikacji, dlatego cieszę się, że wybrałam się z autorami w tę podróż. Co prawda momentami czułam ciarki na ciele, ale nie żałuję ani chwili spędzonej nad lekturą. I bardzo chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę. A zdjęcia zawarte w tej publikacji mogłabym oglądać godzinami. Robią wrażenie i bardzo dobrze uzupełniają tę książkę. Oddają to, czego słowa nie są w stanie wypowiedzieć.
Moją uwagę zwrócił fragment na temat misjonarzy. Jestem przeciwna nawracaniu ludzi z wiary ich przodków na naszą. Dlatego też popieram to, co napisali autorzy, w 100%. Co mam na myśli? O tym musicie przekonać się sami, ale to naprawdę daje do myślenia.
Publikacja jest podzielona na tematyczne rozdziały, dzięki czemu jest przejrzysta i czyta się ją z przyjemnością. Jeśli lubicie literaturę podróżniczą, zdecydowanie polecam tę książkę. Przekonajcie się o tym, co autorzy mają Wam do powiedzenia o Indonezji.
W trakcie czytania tej książki przekonałam się, jak niewiele wiem na temat Indonezji. To dla mnie nieznany kraj. Z jednej strony intrygujący, a z drugiej nieco przerażający. Nasze kultury diametralnie różnią się od siebie. Zwyczaje mieszkańców Indonezji wielu ludzi mogłyby przyprawić o zawał.
Plusem publikacji jest to, że autorzy pokazują to miejsce poprzez zamieszkujących je ludzi, ich zwyczaje. Nie znajdziecie tu zbyt wiele suchych faktów, a raczej opowieści z życia wzięte.
Moim zdaniem na naszym rynku wydawniczym wciąż brakuje tego typu publikacji, dlatego cieszę się, że wybrałam się z autorami w tę podróż. Co prawda momentami czułam ciarki na ciele, ale nie żałuję ani chwili spędzonej nad lekturą. I bardzo chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę. A zdjęcia zawarte w tej publikacji mogłabym oglądać godzinami. Robią wrażenie i bardzo dobrze uzupełniają tę książkę. Oddają to, czego słowa nie są w stanie wypowiedzieć.
Moją uwagę zwrócił fragment na temat misjonarzy. Jestem przeciwna nawracaniu ludzi z wiary ich przodków na naszą. Dlatego też popieram to, co napisali autorzy, w 100%. Co mam na myśli? O tym musicie przekonać się sami, ale to naprawdę daje do myślenia.
Publikacja jest podzielona na tematyczne rozdziały, dzięki czemu jest przejrzysta i czyta się ją z przyjemnością. Jeśli lubicie literaturę podróżniczą, zdecydowanie polecam tę książkę. Przekonajcie się o tym, co autorzy mają Wam do powiedzenia o Indonezji.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Glina — Roman Hula „Glina” ukazuje kawałek historii polskiej policji, który przypadł na lata mojej aktywności zawodowej i splótł się z nią nierozerwalnie. Wraz z kolegami polic...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res