Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> New adult -> Heaven — Karolina Glabisz
Heaven — Karolina Glabisz

Heaven

Cena: 39,99 zł 33,99 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Czasem nie potrzeba wiele aby na ziemi zobaczyć niebo.

Ostatni rok w życiu Aimee nie należał do najłatwiejszych. Dziewczyna straciła ukochaną matkę i wpadła w nieodpowiednie towarzystwo, co ściągnęło na nią lawinę kłopotów. Przymusowy wyjazd na wakacje do ciotki mieszkającej w niewielkiej kanadyjskiej miejscowości ma być dla niej lekcją pokory. Czy to miejsce – jawiące się w jej wyobraźni jako odludne i przeraźliwie nijakie – stanie się jej czyśćcem, niebem czy piekłem? Nowo poznani przyjaciele oraz pewien młody, utalentowany chłopak odmienią jej spojrzenie na świat, ale przeszłość powróci do Aimee niczym bumerang i ponownie namiesza w jej życiu. Jedno jest pewne: to lato w Pickering wcale nie będzie spokojne…

– O co chodzi z tą piosenką Simona i zdjęciem?
– Przestań mówić zagadkami.
Dziewczyna nie odpowiada, tylko bierze swój telefon i wchodzi na Instagram. Przesiadam się na jej stronę łóżka, żeby lepiej widzieć. Sky otwiera profil Simona i pierwsze, co się wyświetla, to nasze zdjęcie z urodzin Naomi. Dokładnie to, na którym Simon zaczął mnie łaskotać, żebym na niego spojrzała. Faktycznie jest bardzo ładne, ale bardziej moją uwagę przykuwa opis: „Please don’t hurt me anymore, I can’t stand this silence. You’re like a hurricane – link in bio”. Od razu klikam w link na jego profilu, który przenosi mnie na stronę z najnowszym filmikiem. Simon siedzi w jakimś nieznanym mi miejscu, jest już wieczór, widać zachodzące słońce. Mam ciarki na całym ciele, kiedy słyszę jego głos. Uśmiech nie schodzi mi z twarzy i naprawdę mogłabym oglądać to nagranie przez cały wieczór.
– A teraz gadaj, o co z tym chodzi. – Sky wyrywa mi telefon z ręki patrzy na mnie wyczekująco.
Biorę głęboki wdech i opowiadam o wszystkim, co wydarzyło się w piątek.


Karolina Glabisz
Absolwentka psychopedagogiki kreatywności Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Uważa, że kreatywność to jedna z ważniejszych cech, jakie posiada człowiek, a ograniczać ją może tylko brak wyobraźni. Wolny czas poświęca na czytanie, pisanie i tworzenie wszelkiego rodzaju DIY. Uwielbia polskie morze, zimę i herbatę z cytryną. Już od najmłodszych lat wymyślała własne historie, które z czasem zaczęła przelewać na papier. Heaven to jej debiutancka powieść, która bazuje na trudnych doświadczeniach autorki. W swojej twórczości chce dawać czytelnikom nadzieję, poczucie zrozumienia, a przede wszystkim uśmiech.

instagram.com/karsx3/

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: New adult
  • Wydawca: Novae Res, 2022
  • Format: 130x210, skrzydełka
  • Wydanie: pierwsze
  • Liczba stron: 320
  • ISBN: 978-83-8219-991-8

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 7 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Beata Moskwa  (5.08.2022)
W poszukiwaniu idealnej lektury na wakacyjne dni natrafiłam na debiut Karoliny Glabisz, który zapowiadał się bardzo kusząco. Minimalistyczna okładka i ciekawy opis skutecznie namówiły mnie, by dać szansę autorce co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Autorka składa na nasze dłonie historię w nastoletnim nurcie, opowiadającą o wchodzeniu w dorosłe życie, mówiącą o pierwszych trudnych wyborach, popełnianych błędach, nowych przyjaźniach a także pewnym subtelnym, ale trwałym uczuciu. Lekkim stylem i prostym językiem Karolina Glabisz pisze o prozie życia, nie wymyśla niczego nowego, nie kluczy pomiędzy zaskakującymi faktami, ale właśnie dlatego ta historia tak bardzo mi się podobała: została żywcem wyjęta z codzienności, więc łatwo było wyobrazić sobie bohaterów żyjących tuż po sąsiedzku.

Aimee po stracie ukochanej matki zaczęła się zmieniać. Wpadła w kłopoty, poznała nieodpowiednie towarzystwo i przestała cieszyć się życiem. Została więc przymusowo wysłana do ciotki, pod opieką której miała przeżyć inne wakacje niż sobie zaplanowała. Czas spędzony w małej kanadyjskiej miejscowości miał być chwilą zastopowania i zastanowienia się nad dalszym losem. Niespodziewanie jednak wszystko się zmieniło a życie Amiee zaczęło wskakiwać na właściwe tory. Poznała nowych przyjaciół, pewnego uroczego chłopaka i zesłanie na odludzie okazało się nie takie złe. Jednak demony przeszłości powróciły, w najmniej oczekiwanym momencie i zagroziły nowej, lepszej Amiee.

Chociaż historia sama w sobie jest bardzo prosta to jednak płynie z niej mnóstwo wartościowej treści. Z Amiee mogłoby utożsamić się wielu czytelników a na przykładzie jej doświadczeń wyciągnąć pewne wnioski. Bunt w związku z utratą bliskiej osoby, odkupienie, drugie szanse czy ważne relacje przyjacielskie są tutaj wyróżnione w szczery i konkretny sposób a poruszany wątek romantyczny, mimo że subtelny, udowadnia jak wiele znaczy dla nas bliskość drugiego człowieka.

"Heaven" to lektura niepozorna, ale uważam, że bardzo udana. Wcale nie czuć tutaj piętna debiutu, ponieważ każdy element wydaje się być przemyślany i dopracowany a z lektury płyną piękne emocje uzupełniające całość. Miło było spędzić czas z główną bohaterką i z bliska przyjrzeć się jej nie łatwej drodze oraz wraz z nią zawierać nowe znajomości. To lekka, przyjemna a jednak angażująca lektura, którą polecam nie tylko nastolatkom.


  ewela_ czyta  (27.07.2022)
Książka "Heaven" to historia o poszukiwaniu siebie.
O poszukiwaniu własnej drogi.
O poszukiwaniu skrawka nieba na ziemi.

Życie Aimee przez ostatni rok bardzo się zmieniło. Została sama z ojcem i młodszym bratem. Tragiczny wypadek mamy, zburzył jej poukładany świat. Nie potrafiła się z tym pogodzić, strata ukochanej osoby boli najbardziej. Wpadła w nieodpowiednie towarzystwo, imprezy, alkohol, różne używki.
Wybrała gorsze zło, ludzi, którzy zamiast ją wspierać, to ciągnęli ją w dół. Zatraciła się i to bardzo.

Ojciec widząc co się dzieje z córką, nie potrafił do niej dotrzeć, sam również cierpiał po stracie. Postanowił wywieźć Aimee do ciotki, do niewielkiej miejscowości. To miała być dla niej lekcja pokory. Jak się okazało nie było tak źle jak się zapowiadało. Dziewczyna poznaje nowych znajomych i chłopaka, który z pewnością odmieni jej spojrzenie na świat. Aimee do końca nie zaznaje spokoju, przeszłość upomina się o swoje.

Okładka przyciąga wzrok, a opis zaprasza aby sięgnąć po tę historię. Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl, dzięki czemu książkę czyta się szybko. Nie jest to opowieść usłana różami, ma ogrom smutku i żalu, ale również nadziei.

"Czasami nie potrzeba wiele, aby na ziemi zobaczyć niebo" Takie niebo Aimee odkryła dopiero w tej małej miejscowości. Tam odnalazła bratnią duszę, Simona, który również wycierpiał wiele, podniósł się i podążał własną ścieżką, kocha śpiewać i grać na gitarze. Tę dwójkę już od pierwszej chwili jakaś niewidzialna siła ciągnęła ku sobie, spotkali się na próbie chóru.

Główna bohaterka jest zwyczajną nastolatką, miłą, spokojną, łagodną z wrażliwym sercem, tylko się pogubiła. W domu cioci znalazła oparcie w Sky, kuzynce. Tam również odnalazła swoją gdzieś głęboko uśpioną pasję, kocha malować.
Prawdą jest to, że najpierw dziewczyna musiała rozliczyć się z przeszłością, aby zrobić krok naprzód. Musiała uporać się z osobami z przeszłości, a wtedy wszystko się ułożyło.

Książka w sam raz na letni, długi wieczór. Myślę, że historia Aimee i Simona, może podobać się młodszym jak i starszym czytelnikom, ja nawet miło spędziłam z nią czas i nie żałuję, że po nią sięgnęłam.


  Weronika Świdrak  (31.07.2022)
„Skąd możesz wiedzieć, co jest dla mnie dobre? Od pół roku prawie ze mną nie rozmawiasz. I teraz nagle udajesz wzorowego ojca?”

Mama Aimee rok temu zginęła w tragicznym wypadku. Zarówno dziewczyna, jak i jej bliscy pogrążyli się w żałobie. Ojciec nastolatki nie umie się z nią porozumieć, sytuacja już dawno go przerosła. Mężczyzna decyduje się na odesłanie córki na okres wakacji do Pickering, miasteczka oddalonego od domu o pięćset kilometrów, aby dać jej lekcję pokory. Sytuacja przybiera jednak niespodziewany bieg, kiedy do życia Aimee ponownie postanawiają wkroczyć starzy przyjaciele.

Nie czytam książek tego typu na co dzień. Uważam jej bardziej za zapychacz czasu, niż kreatywną i zobowiązującą literaturę. Po „Heaven” sięgnęłam z dwóch powodów- ze względu na przepiękną okładkę i ciekawość, która zrodziła się we mnie w momencie, w którym zobaczyłam ten tytuł na liście.

Historia opisana w książce jest dość pospolita. Można przewidzieć co się wydarzy na kolejnej stronie, a mimo to nie da się tego nie czytać. Pod koniec każdego rozdziału działo się coś emocjonującego i kończyło się w momencie kulminacyjnym, co było równoznaczne z tym, że kontynuowanie lektury jest wręcz konieczne, jeśli nie chcesz „umrzeć z ciekawości.”

Przyznam, że do dzisiaj pamiętam fragment, w którym Aimee mówi wprost, że relacja z Simonem nie przyniesie jej niczego dobrego. Nieśmiało stwierdzam, że podzielałam jej zdanie na ten temat. Ten chłopak wydawał się zbyt idealny, żeby wszystko potoczyło się jak należy. Poniekąd jestem mu wdzięczna, bo dzięki niemu Aimee zaczęła wychodzić na prostą i przestała udawać, kogoś kim nie jest, ale nie wiem, czy cena, którą później za to zapłaciła była tego warta. Poświęciła wszystko dla tego chłopaka, a zakończenie tej bajki okazało się niezwykle bolesne.

Lekko odbiegając od tematu, chciałabym wspomnieć, że do tej pory nie mogę się nadziwić temu, jak wielką przemianę wewnętrzną przeszła. Dojrzewała na moich oczach i stopniowo zdejmowała maskę, którą przybrała po śmierci mamy. Nie będę ukrywać, że wiele razy przeszło mi przez myśl, że Aimee to w jakimś stopniu odzwierciedlenie autorki.

Jeśli chodzi o sam styl, czy klimat, który Karolina Glabisz stworzyła w swoim debiucie, jestem bardzo zadowolona i myślę, że nie muszę być wylewna, jeśli o to chodzi, toteż pozostanę na takiej krótkiej opinii.

Jedyne czego tak naprawdę mogę się uczepić w przypadku „Heaven” to końcowe rozdziały. Były przeraźliwie nudne, ale w końcu nie można liczyć na kokosy, skoro kluczowy wątek został już wyjaśniony.

Reasumując: „Heaven” to wzruszająca, ale też w miarę lekka pozycja dobra na wieczór. Są różne gusta, dlatego nie mogę zagwarantować, że ta książka spodoba się akurat TOBIE, ale ja osobiście dobrze spędziłam przy niej czas, mimo minusów, które wyodrębniłam w poprzednich akapitach.


  Joanna bookaholic.in.me  (6.08.2022)
Gdy ludzi dotykają tragiczne wydarzenia, zmienia się wokół nich bardzo wiele, lecz nazbyt często zmieniają się także i oni. Przygnieceni żalem i nie mogący poradzić sobie z okolicznościami, które miały miejsce i wypaliły ogromny żal w samym środku serca, szukają zapomnienia o swoich problemach. Niestety często szukają go nie tam gdzie powinni i wszystko zmierza w jeszcze gorszym kierunku. Dotyczy to osóbi niezależnie od tego w jakim są wieku, ile mają doświadczeń i kto próbuje im udzielić wsparcia. Gdy życie wywraca się do góry nogami, każdy szuka odskoczni, która pozwoli mu wyciszyć kłębiące się w nim emocje.
Aimee poznajemy gdy rozpoczyna swoje wakacje w niewielkim miasteczku, w którym mieszka jej ciotka i kuzynki. Nie jest z tego powodu szczęśliwa to właściwie mało powiedziane, jest oburzona karą, jaką zastosował wobec niej ojciec. Bo właśnie jako karę za swoje zachowanie traktuje pobyt w Pickering. Kiedyś była miła, uczynna, kochała rysunek i śpiew. Po śmierci matki interesowały ją jedynie kolejne imprezy, spędzane z nowo poznanymi przyjaciółmi, którzy nie mieli na nią dobrego wpływu. Pobyt z dala od nich ma w założeniu pomóc Aimee wrócić na dawne tory, by stała się tą samą dziewczyną, jaką była przed tragedią, która spotkała jej rodzinę. Czy to się uda?
Simon kilka lat temu przeprowadził się do Pickering. Zachwyca swoją urodą i większość dziewczyn z miasteczka jest pod ogromnym wrażeniem chłopaka. On jednak nie korzysta ze swojego uroku i wydaje się być zwykłym, wchodzącym w dorosłość młodym człowiekiem. Śpiewa i gra w kościelnym chórze, choć to jedynie ułamek jego zdolności muzycznych. Wstydzi się jednak pokazywać swoją twórczość innym ludziom, pisze i gra jedynie dla siebie. Przyjaźni się z kuzynką Aimee, a tym samym bardzo szybko staje się elementem świata nowo przybyłej dziewczyny. Dziewczyny, od której nie potrafi odwrócić wzroku.
"Heaven" to typowa powieść dla nastolatków. Pierwsze miłości, towarzysząca im niepewność, porady sercowe od równie niedoświadczonych przyjaciół- to wszystko znajdzie się w tej książce. Jest napisana prostym językiem, dzięki czemu bez problemu trafi w target wiekowy czytelników będących na podobnym etapie dojrzewania co bohaterowie, a nawet odrobinę młodszych. Autorka za pomocą postaci pokazuje, jak trudno jest zapanować nad zbuntowanym człowiekiem i jakie wyzwanie stanowi okiełznanie niepokornej duszy. Znajdziemy tu także całkiem sporo nawiązań do wiary i jej wpływu na życie, za czym ja akurat nie przepadam w książkach. Relacja głównych bohaterów rozwija się powoli i, co mi bardzo przypadło do gustu, opiera się na ich poznawaniu i spędzaniu wspólnie czasu, co uważam za dobry przekaz w książce kierowanej do młodszych czytelników. Znajdą się tu elementy zaskakujące, które wzmagają pozytywne wrażenia z lektury. Jest tu także obecna muzyka, niezwykle ważna dla bohaterów. Co ciekawe, powieść jest tak zgrabnie zakończona, że kolejny tom może się pojawić, natomiast w pełni zadowala obecnie zamknięcie historii Simona i Aimee, które funduje Autorka. Szukając wartościowej pozycji dla nastolatków, z pewnością warto zwrócić uwagę na ten tytuł.


  Paulina Ziętara  (4.09.2022)
Dla Aimee ostatni rok nie był łaskawy. Najpierw dziewczyna straciła mamę, a potem starając się ukryć cierpienie rzuca się w wir imprez.Ojciec dziewczyny postanawia wysłać ją do wujostwa gdzie ma spędzić wakacje.Dziewczyna oczywiście traktuje to jak zesłanie i dobitnie pokazuje jak bardzo ta decyzja jej się nie podoba. Jednak gdy jej kuzynka Sky zabiera ją na próbę lokalnego chóru i poznaje ją z Simonem, chłopakiem prowadzącym chór, dziewczyna zaczyna się przełamywać i otwierać na nowe znajomości. Niestety przeszłość Aimee da jeszcze o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie.

“Heaven” jest dość przyjemną lekturą jednak trochę mi brakowało w tej książce. Czytając miałam wrażenie że czytam naprawdę długi początek potem z nagła pojawiła się właściwa akcja i tak szybko jak się pojawiła to znikła. Oprócz tego główna bohaterka po prostu mnie irytowała i choć miała momenty gdy w duchu biłam jej brawo to niestety przeważały momenty gdy miałam ochotę na nią nakrzyczeć.

Jednak książka jako całość była naprawdę przyjemna i szczególnie spodobały mi się trafne przemyślenia pastora oraz wykorzystanie chóru. Myślę że książka na pewno spodobałaby się fankom Shawna Mendesa gdyż samo miasteczko w jakim akcja się dzieje to miejsce urodzenia sławnego kanadyjczyka, a postać Simona wręcz uderzająco przypomina piosenkarza.


  Królewskie Recenzje  (31.12.2022)
Aimee pogubiła się. Po stracie matki nie mogła sobie poradzić z pustką, tęsknotą i żalem. Nikt jej nie rozumiał. Ojciec nie potrafił z nią rozmawiać. Wpadła w złe towarzystko, podjęła parę złych decyzji i w konsekwencji tego została wysłana na przymusowe wakcje do ciotki do niewielkiej kanadyjskiej miejscowości.
Początkowo Aimee jest bardzo zniechęcona perspektywą wakacji z dala od swoich przyjaciół. Sybko jednak okazuje się, że to zesłanie może stać się dla niej błogosławieństwem, a to za sprawą kuzynki i pewnego przystojnego, utalentowanego chłopaka. Przeszłość jednak nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Ciężko mi jednoznacznie określić tą powieść. Wszystko zaczęło się zwyczajnie. Aimme przyjechała na wakacje do ciotki, poznała tam przystojnego chłopaka, z którym szybko nawiązała więź, chociaż na każdym kroku starał się utrzymywać między nimi dystans. Później zaczęło się robić to schematyczne, on próbował się zbliżać, ona go odrzucała, on już miał tego dość. Później zrobiło się jeszcze dziwniej, a może nawet nie dziwniej, tylko trochę nierealnie. Autorka wrzuciła tu wątek kryminalny, który nie był potrzebny, a do tego wyszedł bardzo nienaturalnie. Co do samego zakończenia, to też nie za bardzo mi się podobało, było takie nijakie i mało konkretne. Niemniej jednak sama historia bardzo mi się podobała. Polubiłam również bohaterów, nie tylko tych pierwszoplanowych, ale i pobocznych. Żałuję jedynie, że powieść nie została lepiej dopracowana.


  marysia bąk  (6.02.2023)

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Facet taki jak ja — Marianna Kujawa Facet taki jak ja — Marianna Kujawa
Co się może wydarzyć, gdy zwyczajny chłopak spotyka kobietę idealną?

Irek nie jest wygadanym hipsterem, młodym rekinem biznesu ani wysportowanym bywalcem ...