Gorycz
Cena: 23,00 zł 19,55 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
„Gorycz” to zbiór osiemnastu opowiadań. Są one zróżnicowane – mówi do nas nastolatka, młody ojciec rodziny, chłopka u schyłku życia, panienka z dobrego domu, babcia dumna z młodej wnuczki, sportowiec, samotna mama. Wszyscy zmagają się z uczuciem goryczy, które ma inne oblicze dla każdego bohatera. Ponieważ postacie są bardzo różne, mówią innym językiem. Ciekawą cechą „Goryczy” jest traktowanie puenty jako najbardziej nośnego elementu opowiadania; to bardziej puenta, a nie treść, współgra z tytułem. Osiemnaście krótkich form, osiemnaście okazji przeżycia przyjemności czytania.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2013
- Format: 121x195mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 142
- ISBN: 978-83-7722-608-7
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Marek Bachorski-Rudnicki | (24.06.2013) |
"Gorycz" - Joanna Wiśniewska. Osiemnaście mgnień zgorzkniałości
Krótkie, smutne historie, przepełnione zgorzknieniem postacie - oto sensu stricto książki o jakże zasępionym tytule „Gorycz”. Historie mniej lub bardziej ciekawe, postacie zróżnicowane jak świat, w którym przyszło im żyć, ale każda z nich, bez wyjątku doznaje smaku porażki.
Książeczka liczy osiemnaście rozdziałów. Każdy z nich to inna historia, inni ludzie, zupełnie inny świat, miejsca, wątki, wydarzenia. Czytamy o losach młodego ojca rodziny, dziewczyny z tak zwanego „dobrego domu”, widzimy świat oczami sportowca, czy starszej pani u schyłku życia. Zapoznajemy się z losami dumnej babci, niedowartościowanej nauczycielki i samotnej mamy.
Bohaterowie są różni, ich losy są odmienne, ich życia a nawet język, którym się posługują są od siebie odległe, jak planety w Kosmosie. Jednak jest pewna rzecz, która łączy ich wszystkich ze sobą. Każdy z rozdziałów niesie ze sobą bolesną gorycz. Niekiedy jest ona ujęta w delikatnej formie, innym razem mocna i bolesna, kiedy indziej subtelna i mniej widoczna, ale niezmiernie wymowna i dotkliwa.
Ciekawym ujęciem jest potraktowanie przez autorkę tytułowej goryczy jako specyficznego ujęcia w postaci puenty. Występuje ona, w każdym z opowiadań, jako element, który sprawia, że czytelnik utożsamia się w pewnym sensie z bohaterami książki. To dosyć mocne wrażenie, sprawia, że czytelnik nie tylko konkretyzuje się z postaciami, ale zaczyna podejmować polemikę z samym sobą i zadawać sobie pytania o to, co zrobiłby na miejscu każdego z bohaterów.
Każda z historii intryguje. Jedne są ciekawe, inne trochę mniej. Ale z pewnością każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, bo każda z tych opowieści ma w sobie pewien magnetyzm, który z pewnością przyciągnie dowolnego odbiorcę. Czasem zdarzyło mi się po przeczytaniu odłożyć książkę zaintrygowany problemem, bijąc się z myślami na temat swojego życia i moich znajomych oraz przyjaciół. Każda z tych sytuacji może rozegrać się w naszym życiu i dlatego ta książka posiada w sobie pewną magię, której zgłębienie może okazać się naprawdę dużym przeżyciem.
Z wieloma postaciami i sytuacjami tu opisanymi czułem specyficzną więź. Być może właśnie, dlatego, że życząc każdej z nich, jak najlepiej dochodziłem do puenty, która za jednym zamachem rozsypywała misternie poukładany domek z kart zwany życiem.
Książka napisana jest z wielką precyzją i podsumowana nieubłaganą klarownością puenty. Każda opowieść podana jest w stylu prostym i przystępnym. Jednak nie sposób zauważyć, że kilka z historii bardzo mnie nużyło jako czytelnika. Niemniej inne okazywały się wysoce ciekawe.
Być może autorka dokonała tu specjalnie pewnego zabiegu na czytelniku, który także miał przyjemność doświadczyć nie tylko delektowania się historiami w trakcie czytania, ale i zaznać tytułowej goryczy z historii nudnawej i nieciekawej.
Książkę szczególnie polecam tym osobom, które czasami zatrzymują się w życiu, aby dokonać retrospekcji i analizy swojego życia. Rekomenduje ją także wszystkim tym, którzy pragną zaznać utrapień bohaterów, udręki opowiedzianych historii i zwykłej ludzkiej goryczy. Goryczy, która każdego z nas spotyka niezależnie od momentu życia, w jakim się w danej chwili znajdujemy, gdy (podając dla przykładu) tracimy kogoś, na kim nam w życiu szczególnie zależy.
http://interia360.pl/artykul/quot-gorycz-quot-joanna-wisniewska-osiemnascie-mgnien-zgorzknialosci,62977
Krótkie, smutne historie, przepełnione zgorzknieniem postacie - oto sensu stricto książki o jakże zasępionym tytule „Gorycz”. Historie mniej lub bardziej ciekawe, postacie zróżnicowane jak świat, w którym przyszło im żyć, ale każda z nich, bez wyjątku doznaje smaku porażki.
Książeczka liczy osiemnaście rozdziałów. Każdy z nich to inna historia, inni ludzie, zupełnie inny świat, miejsca, wątki, wydarzenia. Czytamy o losach młodego ojca rodziny, dziewczyny z tak zwanego „dobrego domu”, widzimy świat oczami sportowca, czy starszej pani u schyłku życia. Zapoznajemy się z losami dumnej babci, niedowartościowanej nauczycielki i samotnej mamy.
Bohaterowie są różni, ich losy są odmienne, ich życia a nawet język, którym się posługują są od siebie odległe, jak planety w Kosmosie. Jednak jest pewna rzecz, która łączy ich wszystkich ze sobą. Każdy z rozdziałów niesie ze sobą bolesną gorycz. Niekiedy jest ona ujęta w delikatnej formie, innym razem mocna i bolesna, kiedy indziej subtelna i mniej widoczna, ale niezmiernie wymowna i dotkliwa.
Ciekawym ujęciem jest potraktowanie przez autorkę tytułowej goryczy jako specyficznego ujęcia w postaci puenty. Występuje ona, w każdym z opowiadań, jako element, który sprawia, że czytelnik utożsamia się w pewnym sensie z bohaterami książki. To dosyć mocne wrażenie, sprawia, że czytelnik nie tylko konkretyzuje się z postaciami, ale zaczyna podejmować polemikę z samym sobą i zadawać sobie pytania o to, co zrobiłby na miejscu każdego z bohaterów.
Każda z historii intryguje. Jedne są ciekawe, inne trochę mniej. Ale z pewnością każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, bo każda z tych opowieści ma w sobie pewien magnetyzm, który z pewnością przyciągnie dowolnego odbiorcę. Czasem zdarzyło mi się po przeczytaniu odłożyć książkę zaintrygowany problemem, bijąc się z myślami na temat swojego życia i moich znajomych oraz przyjaciół. Każda z tych sytuacji może rozegrać się w naszym życiu i dlatego ta książka posiada w sobie pewną magię, której zgłębienie może okazać się naprawdę dużym przeżyciem.
Z wieloma postaciami i sytuacjami tu opisanymi czułem specyficzną więź. Być może właśnie, dlatego, że życząc każdej z nich, jak najlepiej dochodziłem do puenty, która za jednym zamachem rozsypywała misternie poukładany domek z kart zwany życiem.
Książka napisana jest z wielką precyzją i podsumowana nieubłaganą klarownością puenty. Każda opowieść podana jest w stylu prostym i przystępnym. Jednak nie sposób zauważyć, że kilka z historii bardzo mnie nużyło jako czytelnika. Niemniej inne okazywały się wysoce ciekawe.
Być może autorka dokonała tu specjalnie pewnego zabiegu na czytelniku, który także miał przyjemność doświadczyć nie tylko delektowania się historiami w trakcie czytania, ale i zaznać tytułowej goryczy z historii nudnawej i nieciekawej.
Książkę szczególnie polecam tym osobom, które czasami zatrzymują się w życiu, aby dokonać retrospekcji i analizy swojego życia. Rekomenduje ją także wszystkim tym, którzy pragną zaznać utrapień bohaterów, udręki opowiedzianych historii i zwykłej ludzkiej goryczy. Goryczy, która każdego z nas spotyka niezależnie od momentu życia, w jakim się w danej chwili znajdujemy, gdy (podając dla przykładu) tracimy kogoś, na kim nam w życiu szczególnie zależy.
http://interia360.pl/artykul/quot-gorycz-quot-joanna-wisniewska-osiemnascie-mgnien-zgorzknialosci,62977
Patrycja Malesa | (24.05.2013) |
Opowiadania ostatnimi czasy stały się moją ulubioną formą słowa pisanego. Ostatnio stałam się też bardziej wymagająca. Na rynku mamy coraz większy wybór i nie wystarczy napisać cztery strony i wmówić odbiorcy, że to jest genialne opowiadanie. Coś takiego zrobiła autorka tego zbioru opowiadań zatytułowanego ‘Gorycz;. Chciała aby były one zróżnicowane wiec pisała z różnych perspektyw, raz jest kobietą, raz mężczyzną. A co oznacza sam tytuł- Gorycz? Każdy z bohaterów tych osiemnastu opowiadań odczuwa inny smak goryczy. Niestety ta gorycz jest banalna. Rozpoczyna się od banalnych spraw. Miałam wrażenie, że bohaterowie sami somie stwarzają problemy, strasznie to było naciągane.
Autorka pisze dość trudnym językiem. Stosuje wszelkiego typu ubarwienia teksu. Przez to treść jest dla nas mało zrozumiała. Zastanawiałam się po co autorka wzięła się za napisanie tej książki. Bohaterowie byli dla mnie neutralni. Autorka w ogóle nie postarała się ich do nas zbliżyć. Miałam wrażenie, że taką książkę może napisać każdy człowiek, który nie koniecznie chce zostać pisarzem. Aby zaistnieć na polskim czy jakimkolwiek rynku potrzeba czegoś więcej. Bardziej się przyłożyć i nie robić tego, bo trzeba. Coś tak myślę, że autorka napisała tą książkę dla samego zysku, a nie po to żeby zaistnieć i dotrzeć do serca Polaków. Istnieje wiele innych zbiorów opowiadań, a na ten nie warto tracić ani pieniędzy, ani czasu. Autorka niech lepiej zajmie się czymś innym. Wydaje mi się, że pisanie książek to nie do końca jej powołanie.
Niektórych opowiadań nie czytałam, lub nie doczytałam. Zaczynały się bez sensu, lub mówiły o niczym. Zdecydowanie nie polecam nikomu. Już lepiej przeczytać kolejny raz znaną już nam książkę niż te pseudo dzieło.
OCENA:1/10
Autorka pisze dość trudnym językiem. Stosuje wszelkiego typu ubarwienia teksu. Przez to treść jest dla nas mało zrozumiała. Zastanawiałam się po co autorka wzięła się za napisanie tej książki. Bohaterowie byli dla mnie neutralni. Autorka w ogóle nie postarała się ich do nas zbliżyć. Miałam wrażenie, że taką książkę może napisać każdy człowiek, który nie koniecznie chce zostać pisarzem. Aby zaistnieć na polskim czy jakimkolwiek rynku potrzeba czegoś więcej. Bardziej się przyłożyć i nie robić tego, bo trzeba. Coś tak myślę, że autorka napisała tą książkę dla samego zysku, a nie po to żeby zaistnieć i dotrzeć do serca Polaków. Istnieje wiele innych zbiorów opowiadań, a na ten nie warto tracić ani pieniędzy, ani czasu. Autorka niech lepiej zajmie się czymś innym. Wydaje mi się, że pisanie książek to nie do końca jej powołanie.
Niektórych opowiadań nie czytałam, lub nie doczytałam. Zaczynały się bez sensu, lub mówiły o niczym. Zdecydowanie nie polecam nikomu. Już lepiej przeczytać kolejny raz znaną już nam książkę niż te pseudo dzieło.
OCENA:1/10
Dodaj własną recenzję
Polecamy:
Szyfr magii — Izabela Piorun Są ścieżki przeznaczenia i ścieżki wyboru. Czasem trudno jest odróżnić, którą z nich właśnie podążamy.
Alicja jest świeżo po rozwodzie, ma dość swojej nud... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res