Fascynacja
Cena: 42,99 zł 36,54 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Są takie tajemnice, za które warto zapłacić każdą cenę.
Choć bestsellerowe powieści przyniosły mu sławę, a serial nakręcony na podstawie jego książek okazał się wielkim hitem, Oskar wciąż mieszka w skromnej chatce na odludziu, gdzie skrywa swoją największą tajemnicę.
Życie Blajera zaczyna się komplikować, gdy ktoś brutalnie zabija aktorkę grającą główną rolę w serialu opartym na jego powieściach. Kilka dni później Oskar poznaje tajemniczą blondynkę do złudzenia przypominającą zmarłą ukochaną. Dziewczyna przedstawia się jako Luiza, a Blajer widzi w niej idealne odbicie miłości swojego życia. Tymczasem giną kolejne dziewczyny, a sposób działania zabójcy przypomina bohatera jednej z jego powieści. Kiedy policja rozpoczyna śledztwo, a wokół Oskara zaczyna się robić gorąco, postanawia wytropić mordercę na własną rękę...
Najbardziej bolały mnie wizje pierwszych nocy w naszym domu. Byliśmy w nich świeżo po ślubie. Rozpakowywaliśmy ostatnie kartony, Luiza nalewała wino, a ja, nie mogąc się powstrzymać, rzucałem ją na dywan przed kominkiem, rozbierałem i pieściłem. Nasze zbliżenie przerywał dźwięk rozbijanej szyby. Dwóch oprychów wchodziło do domu. Chyba planowali coś ukraść, ale widok nagiej Luizy zmieniał ich zamiary. Pierwszy z nich kijem baseballowym łamał mi nogi w kolanach, potem miażdżył łokcie. Drugi od razu rzucał się na Luizę. Chciałem jej pomóc, ale nie mogłem. Pełzałem po podłodze jak żałosny kawałek mięsa, a oni brali ją we dwóch naraz, rozrywali na pół. Umierała w potwornych męczarniach. Gwałciciele rechotali i ryczeli: „Jesteś idiotą, nie potrafisz ochronić żony we własnym domu!”. Podobnych snów było mnóstwo.
Choć bestsellerowe powieści przyniosły mu sławę, a serial nakręcony na podstawie jego książek okazał się wielkim hitem, Oskar wciąż mieszka w skromnej chatce na odludziu, gdzie skrywa swoją największą tajemnicę.
Życie Blajera zaczyna się komplikować, gdy ktoś brutalnie zabija aktorkę grającą główną rolę w serialu opartym na jego powieściach. Kilka dni później Oskar poznaje tajemniczą blondynkę do złudzenia przypominającą zmarłą ukochaną. Dziewczyna przedstawia się jako Luiza, a Blajer widzi w niej idealne odbicie miłości swojego życia. Tymczasem giną kolejne dziewczyny, a sposób działania zabójcy przypomina bohatera jednej z jego powieści. Kiedy policja rozpoczyna śledztwo, a wokół Oskara zaczyna się robić gorąco, postanawia wytropić mordercę na własną rękę...
Najbardziej bolały mnie wizje pierwszych nocy w naszym domu. Byliśmy w nich świeżo po ślubie. Rozpakowywaliśmy ostatnie kartony, Luiza nalewała wino, a ja, nie mogąc się powstrzymać, rzucałem ją na dywan przed kominkiem, rozbierałem i pieściłem. Nasze zbliżenie przerywał dźwięk rozbijanej szyby. Dwóch oprychów wchodziło do domu. Chyba planowali coś ukraść, ale widok nagiej Luizy zmieniał ich zamiary. Pierwszy z nich kijem baseballowym łamał mi nogi w kolanach, potem miażdżył łokcie. Drugi od razu rzucał się na Luizę. Chciałem jej pomóc, ale nie mogłem. Pełzałem po podłodze jak żałosny kawałek mięsa, a oni brali ją we dwóch naraz, rozrywali na pół. Umierała w potwornych męczarniach. Gwałciciele rechotali i ryczeli: „Jesteś idiotą, nie potrafisz ochronić żony we własnym domu!”. Podobnych snów było mnóstwo.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 23 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Sylwia Gadomska | (2.06.2021) |
"O CHOLERA" (cytując książkową Bodzię w wersji light). Co ta książka ze mną zrobiła!
W tym tomie odnoszący sukcesy literackie Oskar nadal mieszka w skromnym domku na odludziu, w którym skrywa swoją mroczną tajemnicę. Jego książki o Lidii robią furorę. Na ich podstawie kręcony jest serial. Jednak mężczyzna przyciąga seryjnych morderców więc teraz też tak się dzieje. Dochodzi do morderstwa odtwórczyni głównej roli. Dochodzenie prowadzi Pecyna wraz z drugim policjantem Masłowskim. Sprawa komplikuje się gdy zaczynają ginąć dziewczyny z castingu do serialu. Bestialskie morderstwa są odzwierciedleniem zbrodni opisanych w książkach Oskara. Mężczyznę męczą przerażające koszmary. W międzyczasie poznaje tajemniczą dziewczynę łudząco podobną do jego zmarłej ukochanej. Zbiegiem okoliczności są imienniczkami. Do czego doprowadzi relacja, która jest budowana na kłamstwie? Czy skrywane intencje ujawnią mroczne oblicza? Czy Oskar pozwoli odejść ze swojej głowy miłości swojego życia? Czy nowo poznana Luiza zafascynuje i zainspiruje mężczyznę, czy może stanie się jego obsesją? Tego musicie się sami dowiedzieć czytając trzeci tom cyklu o Oskarze Blajerze.
Autor przyzwyczaił do bardzo lekkiego stylu, dzięki któremu od jego powieści nie sposób się oderwać. Niebezpieczeństwa i liczne zwroty akcji towarzyszą przez całą książkę mimo, że do najcieńszych nie należy. W szybkim czytaniu pomaga też wielogatunkowa struktura powieści oraz pierwszoosobowa narracja przedstawiana z perspektywy głównego bohatera.
Wielopłaszczyznowe osobowości dają się poznać w różnych sytuacjach i nastrojach. Autor świetnie uchwycił zaburzenia i odchylenia psychiczne. Właśnie tak sobie wyobrażam psychopatę i socjopatę.
To już chyba stało się regułą, że gadam do książek autorstwa Adriana podpowiadając Oskarowi co ma robić
W tym tomie odnoszący sukcesy literackie Oskar nadal mieszka w skromnym domku na odludziu, w którym skrywa swoją mroczną tajemnicę. Jego książki o Lidii robią furorę. Na ich podstawie kręcony jest serial. Jednak mężczyzna przyciąga seryjnych morderców więc teraz też tak się dzieje. Dochodzi do morderstwa odtwórczyni głównej roli. Dochodzenie prowadzi Pecyna wraz z drugim policjantem Masłowskim. Sprawa komplikuje się gdy zaczynają ginąć dziewczyny z castingu do serialu. Bestialskie morderstwa są odzwierciedleniem zbrodni opisanych w książkach Oskara. Mężczyznę męczą przerażające koszmary. W międzyczasie poznaje tajemniczą dziewczynę łudząco podobną do jego zmarłej ukochanej. Zbiegiem okoliczności są imienniczkami. Do czego doprowadzi relacja, która jest budowana na kłamstwie? Czy skrywane intencje ujawnią mroczne oblicza? Czy Oskar pozwoli odejść ze swojej głowy miłości swojego życia? Czy nowo poznana Luiza zafascynuje i zainspiruje mężczyznę, czy może stanie się jego obsesją? Tego musicie się sami dowiedzieć czytając trzeci tom cyklu o Oskarze Blajerze.
Autor przyzwyczaił do bardzo lekkiego stylu, dzięki któremu od jego powieści nie sposób się oderwać. Niebezpieczeństwa i liczne zwroty akcji towarzyszą przez całą książkę mimo, że do najcieńszych nie należy. W szybkim czytaniu pomaga też wielogatunkowa struktura powieści oraz pierwszoosobowa narracja przedstawiana z perspektywy głównego bohatera.
Wielopłaszczyznowe osobowości dają się poznać w różnych sytuacjach i nastrojach. Autor świetnie uchwycił zaburzenia i odchylenia psychiczne. Właśnie tak sobie wyobrażam psychopatę i socjopatę.
To już chyba stało się regułą, że gadam do książek autorstwa Adriana podpowiadając Oskarowi co ma robić
Ela Matusiak | (10.06.2021) |
Kiedy opowiadałam o drugim tomie cyklu o Oskarze Blajerze, napisałam, że główny bohater oszalał. Pierwsze zdanie podtrzymuję. Dodać tylko mogę krótko: oszalał też autor i całkiem mu z tym szaleństwem do twarzy.
Trzecia część początkowo nie przynosi zaskoczenia. Effie żyje, choć straciła wiele w oczach Oskara, ten z kolei odnosi sukcesy i odcina kolejne kupony, ale z jego głową dzieje się coś strasznego. Tymczasem ktoś podszywający się pod postać z jego ostatniej powieści – Lalkarza, morduje piękne młode kobiety, które w mniejszy lub większy sposób miały do czynienia z Blajerem.
Oskar wyprowadził wszystkich w pole. Nie radzi sobie ze swoim alter ego, które krok po kroku przejmuje nad nim władzę. Jego osobowość dyssocjalna objawia się w coraz bardziej agresywnych aktach i bezwzględnych decyzjach. Sprawę komplikują też narkotyki, które stają się nieodłącznym elementem jego życia.
To jest niezwykle brutalna i obrazoburcza powieść. Przepełniona aktami przemocy balansującymi na granicy wytrzymałości psychicznej czytelnika. Niemniej jednak, autor rozpracował całość tak, że czyta się to z zainteresowaniem i coraz większą ciekawością.
Bednarek nie ucieka od namiętnych scen seksu. Nie ma tu oczywiście miejsca na czułe słówka i romantyczne uniesienia, ale za to jest odblokowanie potężnego napięcia, które kumuluje się w bohaterze i rozsadza jego organizm.
Nadal twierdzę, że bohater ma dużo z Benny'ego ze Skradzionych laleczek i właściwie dorównuje mu już we wszystkim, ale ma pewne cechy, które jeszcze pozwalają w jakiś sposób tłumaczyć jego zachowania. Nie zwariował do końca i czytelnik ciągle ma nadzieję na to, że Oskar się opamięta.
Bohaterowie tej książki są tak połamani psychicznie, że wnoszą do lektury swego rodzaju niepokój. Nie ma tu miejsca na osoby wyidealizowane, o krystalicznych charakterach. Tu każdy dźwiga swój krzyż i żyje historią z przeszłości. Każda postać została dokładnie przemyślana, zbudowana krok po kroku, ułożona z emocjonalnych klocków, które mogą się rozsypać niczym domek z kart, jeśli się je odpowiednio poruszy.
Polecam tę mrożącą krew w żyłach opowieść. Niech Was omota potwornościami i inteligentną fabułą.
Trzecia część początkowo nie przynosi zaskoczenia. Effie żyje, choć straciła wiele w oczach Oskara, ten z kolei odnosi sukcesy i odcina kolejne kupony, ale z jego głową dzieje się coś strasznego. Tymczasem ktoś podszywający się pod postać z jego ostatniej powieści – Lalkarza, morduje piękne młode kobiety, które w mniejszy lub większy sposób miały do czynienia z Blajerem.
Oskar wyprowadził wszystkich w pole. Nie radzi sobie ze swoim alter ego, które krok po kroku przejmuje nad nim władzę. Jego osobowość dyssocjalna objawia się w coraz bardziej agresywnych aktach i bezwzględnych decyzjach. Sprawę komplikują też narkotyki, które stają się nieodłącznym elementem jego życia.
To jest niezwykle brutalna i obrazoburcza powieść. Przepełniona aktami przemocy balansującymi na granicy wytrzymałości psychicznej czytelnika. Niemniej jednak, autor rozpracował całość tak, że czyta się to z zainteresowaniem i coraz większą ciekawością.
Bednarek nie ucieka od namiętnych scen seksu. Nie ma tu oczywiście miejsca na czułe słówka i romantyczne uniesienia, ale za to jest odblokowanie potężnego napięcia, które kumuluje się w bohaterze i rozsadza jego organizm.
Nadal twierdzę, że bohater ma dużo z Benny'ego ze Skradzionych laleczek i właściwie dorównuje mu już we wszystkim, ale ma pewne cechy, które jeszcze pozwalają w jakiś sposób tłumaczyć jego zachowania. Nie zwariował do końca i czytelnik ciągle ma nadzieję na to, że Oskar się opamięta.
Bohaterowie tej książki są tak połamani psychicznie, że wnoszą do lektury swego rodzaju niepokój. Nie ma tu miejsca na osoby wyidealizowane, o krystalicznych charakterach. Tu każdy dźwiga swój krzyż i żyje historią z przeszłości. Każda postać została dokładnie przemyślana, zbudowana krok po kroku, ułożona z emocjonalnych klocków, które mogą się rozsypać niczym domek z kart, jeśli się je odpowiednio poruszy.
Polecam tę mrożącą krew w żyłach opowieść. Niech Was omota potwornościami i inteligentną fabułą.
Izabela Wyszomirska | (17.06.2021) |
"Fascynacja" zamyka cykl o Oskarze Blajerze. Każda z części to dla mnie czyste szaleństwo, nie tylko w kontekście tego wszystkiego, co wymyślił autor, ale przede wszystkim głównego bohatera. Jego postać jest tak pokręcona i popaprana, że czasem trudno to ogarnąć. Niezwykle fascynujące było obserwowanie tego, jak zminiała się jego osobowość, życie i otoczenie. Jego psychika to jedna wielka zagadka. Tu nic nie jest pewne, czytelnik nie wie, co jest prawdą, a co fikcją.
"W ciągu swojego trzydziestodwuletniego życia całkiem przypadkowo dorobiłem się statusu seryjnego mordercy."
Bohaterowie drugiego planu to również interesujące jednostki. Żadna z nich nie jest idealna, każda ma coś za uszami. Autor miał naprawdę fajny pomysł na to, by czytelnik czuł dyskomfort obcowania z tak niepokojącymi postaciami.
Historia prowokuje do szukania odpowiedzi na pytanie o to, jak bardzo można kochać. Czy miłość jest silniejsza niż śmierć? Ogólnie miłość przedstawiona jest tu w specyficzny sposób, z różnymi jej obliczami.
"Świeżo poznana dziewczyna wyglądała jak żywa kopia mojej ukochanej. Najchętniej poszedłbym teraz za nią, śledził ją, wyczekał na odpowiedni moment, wsadził do bagażnika i zawiózł do siebie. Nawet nie musiałbym zmieniać jej imienia."
Szaleństwo, obłęd, obsesja, po prostu czyste wariactwo - autor ukazuje tę najgorszą stronę człowieka, a ja nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo się mi to podobało, jak wciągnęłam się w psychopatyczny i socjopatyczny świat Oskara.
"Była przerażona. Zastanawiała się, czy zagłodzi ją na śmierć, znów zacznie torturować, czy może wymyślił coś jeszcze gorszego. Dotąd, nie licząc krótkich okresów głodówki, doby w ciemności, czy dwóch dni, które musiała spędzić przywiązana do łóżka za obgryzanie paznokci, traktował ja łagodnie i subtelnie. Kary miały temperować, nie krzywdzić. Po waterboardingu zobaczyła prawdziwą bestię drzemiącą w Oskarze Blajerze."
Adrian Bednarek nie hamuje się w tworzeniu brutalnych wątków. Dla bardziej wrażliwych czytelników sceny przemocy mogą być zbyt mocne. Bez wątpienia każda z części dostarcza innych przemyśleń, emocji i wrażeń.
"Fascynacja" to powieść, która i przeraża, i fascynuje, obnażając mroczne zakamarki ludzkiego umysłu. Czy jest szansa, że Oskar się opamięta? A może ma już tak spaczone spojrzenie na rzeczywistość i pojęcie miłości, że nie będzie to możliwe? Sprawdźcie koniecznie, bo warto!
sza-terazczytam.blogspot.com
"W ciągu swojego trzydziestodwuletniego życia całkiem przypadkowo dorobiłem się statusu seryjnego mordercy."
Bohaterowie drugiego planu to również interesujące jednostki. Żadna z nich nie jest idealna, każda ma coś za uszami. Autor miał naprawdę fajny pomysł na to, by czytelnik czuł dyskomfort obcowania z tak niepokojącymi postaciami.
Historia prowokuje do szukania odpowiedzi na pytanie o to, jak bardzo można kochać. Czy miłość jest silniejsza niż śmierć? Ogólnie miłość przedstawiona jest tu w specyficzny sposób, z różnymi jej obliczami.
"Świeżo poznana dziewczyna wyglądała jak żywa kopia mojej ukochanej. Najchętniej poszedłbym teraz za nią, śledził ją, wyczekał na odpowiedni moment, wsadził do bagażnika i zawiózł do siebie. Nawet nie musiałbym zmieniać jej imienia."
Szaleństwo, obłęd, obsesja, po prostu czyste wariactwo - autor ukazuje tę najgorszą stronę człowieka, a ja nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo się mi to podobało, jak wciągnęłam się w psychopatyczny i socjopatyczny świat Oskara.
"Była przerażona. Zastanawiała się, czy zagłodzi ją na śmierć, znów zacznie torturować, czy może wymyślił coś jeszcze gorszego. Dotąd, nie licząc krótkich okresów głodówki, doby w ciemności, czy dwóch dni, które musiała spędzić przywiązana do łóżka za obgryzanie paznokci, traktował ja łagodnie i subtelnie. Kary miały temperować, nie krzywdzić. Po waterboardingu zobaczyła prawdziwą bestię drzemiącą w Oskarze Blajerze."
Adrian Bednarek nie hamuje się w tworzeniu brutalnych wątków. Dla bardziej wrażliwych czytelników sceny przemocy mogą być zbyt mocne. Bez wątpienia każda z części dostarcza innych przemyśleń, emocji i wrażeń.
"Fascynacja" to powieść, która i przeraża, i fascynuje, obnażając mroczne zakamarki ludzkiego umysłu. Czy jest szansa, że Oskar się opamięta? A może ma już tak spaczone spojrzenie na rzeczywistość i pojęcie miłości, że nie będzie to możliwe? Sprawdźcie koniecznie, bo warto!
sza-terazczytam.blogspot.com
Ilona Wolińska | (19.06.2021) |
Czy jest wśród Was ktoś, kto jeszcze nie czytał żadnej książki autora ? Jeżeli tak to musicie to koniecznie zmienić
Małgosia Brzeska | (22.06.2021) |
To już koniec … Rozstajemy się z Bednarkiem … Mam nadzieję, że tylko na chwilę, bo po cichu liczę na kolejne fascynujące historie. Fascynacja kończy trylogię o Oskarze Blajerze. Ten cykl mieć warto na swoich półkach, takie wisienki zawsze upiększają naszą biblioteczkę.
Oskar Blajer kontynuuje karierę pisarską. Pomimo, iż jego powieści są bestsellerami i przynoszą mu ogromne dochody, on nadal mieszka w małym domku za miastem. Dlaczego? To skrywana skrzętnie tajemnica trzyma go w tym miejscu. Po śmierci ukochanej Luizy nie może sobie ułożyć życia, nie może się pogodzić z tym, że jej już nie ma u jego boku. I życie być może toczyłoby się spokojnie, gdyby nie morderstwo aktorki grającej główną rolę w filmie opartym na jego powieści. To nie przysparza mu chwały, a nawet wprowadza pewien niepokój. Oczywiście sprawca był perfekcjonistą i nie zostawił żadnych śladów. Ale mord przypomina żywcem wyjętą scenę z jego powieści. Czyżby pojawił się naśladowca słynnego Lalkarza? Przypadkiem Oskar poznaje młodą dziewczyną identyczną jak jego ukochana Luiza. Już sam nie wie, czy to jawa czy sen. Nawet na imię ma Luiza. Zaczynają się spotykać, ale pewne kwestie nie dają mu spokoju. Skąd ona się nagle przy nim zjawiła, przecież nie może to być dziełem aż takiego przypadku. A dodatkowo fakt, że jest bardzo tajemnicza i powoli dozuje informacje o sobie. Widać, że skrywa tajemnice, ale jakie? Któż to może wiedzieć? Sprawca nie marnuje czasu i wkrótce pojawiają się kolejne ofiary. Co je łączy? Wszystkie brały udział w castingu do serialu opartego na powieści Oskara. Komisarz Pecyna uważa, że kluczem do rozwiązania zagadek śmierci młodych kobiet jest pisarz i prosi go o pomoc. Jednak Oskar sam prowadzi na własną rękę małe dochodzenie, też pewne rzeczy nie dają mu spokoju. Oskar też nie może ostatecznie poradzić sobie z samym sobą. Jego alter ego nie daje mu spokoju, targa nim, rozdwojenie jaźni obłędnie nim włada. Już stracimy poczucie realizmu, sama nie wiem, kiedy mężczyzna jest sobą, a kiedy przemawia jego ustami Luiza. Będąc w innym wcieleniu zachowuje się nieracjonalnie, popełnia wielkie błędy, za które być może wkrótce przyjdzie mu zapłacić bardzo wysoką cenę. Jego zauroczenie byłą dziewczyną ma tak ogromne rozmiary i pcha go do tak niecnych czynów, że zaczynam się bać …
Fascynacja urzeka od pierwszej strony, nie tylko znakomitym pomysłem na fabułę, ale też doskonałym jego wykonaniem. Bednarek ma niesamowicie lekkie pióro i przemawiające do czytelnika, chociaż tematyka jego powieści to ciężki kaliber, mnóstwo brutalności autor nam prezentuje. Nie każdy może z łatwością przełknąć tę powieść, uważam, że to lektura dla osób wytrawnych i o mocnych nerwach, nie bojących się widoku krwi czy zmasakrowanych zwłok. Pojawiają się również sceny seksu, dzikiego i mocnego, niewiele mającego wspólnego z pięknym i namiętnym aktem seksualnym, raczej służą wyładowaniu frustracji czy pozbyciu się napięcia. Ta historia jest bardzo nieprzewidywalna i nie sposób układać sobie w głowie zakończenie powieści, szkoda czasu na przewidywania. One w przypadku Bednarka nie mają racji bytu. Element zaskoczenia celnie nas trafia w każdej chwili, niekończące się zmiany tempa i zwroty akcji nie pozwalają ani na chwilkę uspokoić kołatające od pierwsze strony serce. Nie sposób nie wspomnieć o bohaterach Fascynacji. W moim odczuciu to ludzie z pokręconą przeszłością, mający problemy z prawem, otoczeniem i własną tożsamością. Każdy z nich, na swój sposób, próbuje się rozprawić z jątrzącymi się ranami i traumami przeszłości, próbuje udowodnić swoją wartość. Czy każdy pokona drzemiącego w nim demona? Czy demon pokona jego?
Jednym słowem, Adrian Bednarek, to nazwisko, którego nie można nie znać i którego nie ma potrzeba reklamować. Żeby napisać dobry thriller potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrego pomysłu na fabułę, konieczny jest jeszcze talent. A ten Adrian Bednarek niewątpliwie posiada.
Oskar Blajer kontynuuje karierę pisarską. Pomimo, iż jego powieści są bestsellerami i przynoszą mu ogromne dochody, on nadal mieszka w małym domku za miastem. Dlaczego? To skrywana skrzętnie tajemnica trzyma go w tym miejscu. Po śmierci ukochanej Luizy nie może sobie ułożyć życia, nie może się pogodzić z tym, że jej już nie ma u jego boku. I życie być może toczyłoby się spokojnie, gdyby nie morderstwo aktorki grającej główną rolę w filmie opartym na jego powieści. To nie przysparza mu chwały, a nawet wprowadza pewien niepokój. Oczywiście sprawca był perfekcjonistą i nie zostawił żadnych śladów. Ale mord przypomina żywcem wyjętą scenę z jego powieści. Czyżby pojawił się naśladowca słynnego Lalkarza? Przypadkiem Oskar poznaje młodą dziewczyną identyczną jak jego ukochana Luiza. Już sam nie wie, czy to jawa czy sen. Nawet na imię ma Luiza. Zaczynają się spotykać, ale pewne kwestie nie dają mu spokoju. Skąd ona się nagle przy nim zjawiła, przecież nie może to być dziełem aż takiego przypadku. A dodatkowo fakt, że jest bardzo tajemnicza i powoli dozuje informacje o sobie. Widać, że skrywa tajemnice, ale jakie? Któż to może wiedzieć? Sprawca nie marnuje czasu i wkrótce pojawiają się kolejne ofiary. Co je łączy? Wszystkie brały udział w castingu do serialu opartego na powieści Oskara. Komisarz Pecyna uważa, że kluczem do rozwiązania zagadek śmierci młodych kobiet jest pisarz i prosi go o pomoc. Jednak Oskar sam prowadzi na własną rękę małe dochodzenie, też pewne rzeczy nie dają mu spokoju. Oskar też nie może ostatecznie poradzić sobie z samym sobą. Jego alter ego nie daje mu spokoju, targa nim, rozdwojenie jaźni obłędnie nim włada. Już stracimy poczucie realizmu, sama nie wiem, kiedy mężczyzna jest sobą, a kiedy przemawia jego ustami Luiza. Będąc w innym wcieleniu zachowuje się nieracjonalnie, popełnia wielkie błędy, za które być może wkrótce przyjdzie mu zapłacić bardzo wysoką cenę. Jego zauroczenie byłą dziewczyną ma tak ogromne rozmiary i pcha go do tak niecnych czynów, że zaczynam się bać …
Fascynacja urzeka od pierwszej strony, nie tylko znakomitym pomysłem na fabułę, ale też doskonałym jego wykonaniem. Bednarek ma niesamowicie lekkie pióro i przemawiające do czytelnika, chociaż tematyka jego powieści to ciężki kaliber, mnóstwo brutalności autor nam prezentuje. Nie każdy może z łatwością przełknąć tę powieść, uważam, że to lektura dla osób wytrawnych i o mocnych nerwach, nie bojących się widoku krwi czy zmasakrowanych zwłok. Pojawiają się również sceny seksu, dzikiego i mocnego, niewiele mającego wspólnego z pięknym i namiętnym aktem seksualnym, raczej służą wyładowaniu frustracji czy pozbyciu się napięcia. Ta historia jest bardzo nieprzewidywalna i nie sposób układać sobie w głowie zakończenie powieści, szkoda czasu na przewidywania. One w przypadku Bednarka nie mają racji bytu. Element zaskoczenia celnie nas trafia w każdej chwili, niekończące się zmiany tempa i zwroty akcji nie pozwalają ani na chwilkę uspokoić kołatające od pierwsze strony serce. Nie sposób nie wspomnieć o bohaterach Fascynacji. W moim odczuciu to ludzie z pokręconą przeszłością, mający problemy z prawem, otoczeniem i własną tożsamością. Każdy z nich, na swój sposób, próbuje się rozprawić z jątrzącymi się ranami i traumami przeszłości, próbuje udowodnić swoją wartość. Czy każdy pokona drzemiącego w nim demona? Czy demon pokona jego?
Jednym słowem, Adrian Bednarek, to nazwisko, którego nie można nie znać i którego nie ma potrzeba reklamować. Żeby napisać dobry thriller potrzeba czegoś więcej niż tylko dobrego pomysłu na fabułę, konieczny jest jeszcze talent. A ten Adrian Bednarek niewątpliwie posiada.
Dominika Bilska | (24.06.2021) |
A dzisiaj ta o to perełka! Tak jak przypuszczałam, tak też się stało. Jedna noc z Oskarem wywróciła mi w głowie. Ja wiedziałam, że to będzie dobre, ale że aż tak? Tym razem spotykamy Oskara, który dalej pisze a jego kariera rozwija się. Jego życie zaczyna się komplikować, gdy seryjny morderca zabija kolejne dziewczyny, w sposób łudząco podobny do bohatera jednej z jego powieści. Gdy policjanci zaczynają deptać Blajerowi po piętach, ten przypadkowo w czasie zakupów spotyka dziewczynę łudząco podobną do jego zmarłej ukochanej. Czy Oskar postanowi ją mieć tylko dla siebie i kim jest tajemniczy morderca? Tego dowiecie się czytając Fascynację.
Zastanawiam się co napisać, bo mam wrażenie, że żadne słowa nie oddadzą tego jak uwielbiam Pana Adriana Bednarka za stworzenie serii z Oskarem. Przepadłam już od pierwszych stron serii, a Fascynacja jest jej świetnym domknięciem. Ogólnie jestem czytelnikiem, który lubi historie zamknięte w jednej książce, ale tutaj każda następna trzyma poziom poprzedniej, za co wielki szacunek do autora. Postać Oskara Blajera jest znakomicie zbudowana, widać że autor miał konkretny pomysł i konsekwentnie go realizował. Każda postać w książce wniosła do niej coś bez czego ta historia nie byłaby już taka sama. Kandydatki na ukochaną Oskara wywoływały we mnie skrajnie różne emocje, a to coś, z czym lubię się spotykać w książkach. Powiem Wam nawet, że w pewnym momencie książki było mi żal głównego bohatera. Jego alter ego i wejście do jego głowy to znakomite studium przypadku. Tajemnice, zwroty akcji, zmiany tempa i piękne zakończenie świetnego i oryginalnego pomysłu to coś na co możecie liczyć. Podsumowując jeśli miałabym Wam polecić jedną godna uwagi serię to zdecydowanie była by to seria z Oskarem Blajerem. No i oczywiście 5/5. A może nawet 6/5 ? ☺
Zastanawiam się co napisać, bo mam wrażenie, że żadne słowa nie oddadzą tego jak uwielbiam Pana Adriana Bednarka za stworzenie serii z Oskarem. Przepadłam już od pierwszych stron serii, a Fascynacja jest jej świetnym domknięciem. Ogólnie jestem czytelnikiem, który lubi historie zamknięte w jednej książce, ale tutaj każda następna trzyma poziom poprzedniej, za co wielki szacunek do autora. Postać Oskara Blajera jest znakomicie zbudowana, widać że autor miał konkretny pomysł i konsekwentnie go realizował. Każda postać w książce wniosła do niej coś bez czego ta historia nie byłaby już taka sama. Kandydatki na ukochaną Oskara wywoływały we mnie skrajnie różne emocje, a to coś, z czym lubię się spotykać w książkach. Powiem Wam nawet, że w pewnym momencie książki było mi żal głównego bohatera. Jego alter ego i wejście do jego głowy to znakomite studium przypadku. Tajemnice, zwroty akcji, zmiany tempa i piękne zakończenie świetnego i oryginalnego pomysłu to coś na co możecie liczyć. Podsumowując jeśli miałabym Wam polecić jedną godna uwagi serię to zdecydowanie była by to seria z Oskarem Blajerem. No i oczywiście 5/5. A może nawet 6/5 ? ☺
Justyna Skubis | (26.06.2021) |
Adrian Bednarek zdecydowanie jest jednym z moich ulubionych autorów. A to za sprawą trylogii z Oskarem Blajerem w roli głównej. Oczywiście inne książki tego autora dalej leżakują na półce i czekają na swoją kolej ;) sięgnę po nie w momencie, gdy będę potrzebować czegoś naprawdę dobrego, bo wiem, że na jego książkach się nie zawiodę!
„Fascynacja” to już finałowy tom tej genialnej serii. Czytaliście poprzednie? Jeśli nie to nawet nie wiecie co tracicie. Autor całą trylogią przeszedł samego siebie. Ta książka jest tak uzależniająca, przerażająca i jednocześnie tak genialna, że od każdej nie sposób się oderwać. A finałowy tom jest idealnym zwieńczeniem całości, wiecie taką wisienką na torcie ;)
Kariera Oskara cały czas się rozwija. Na podstawie jego książek powstaje serial, który cieszy się ogromną popularnością. Życie Blajera zaczyna się komplikować, gdy ktoś morduje aktorkę, grająca w nim główną rolę. Co więcej, morderstwo idealnie odzwierciedla działania Lalkarza, którego poznaliśmy w „Inspiracji”, a który jest też głównym bohaterem książki naszego głównego bohatera ;) Parę dni później, Oskar poznaję dziewczynę, która z wyglądu i zachowania przypomina mu jego zmarłą ukochaną. Do tego również ma na imię Luiza. Czy to zbieg okoliczności? Czy może jakiś słaby żart?
Ja wiedziałam, że ta część rozniesie mi mózg. Z ogromną przyjemnością poznawałam dalsze „poronione” pomysły głównego bohatera i dalej nie wiedziałam czy mu współczuć, czy go żałować, czy może nienawidzić. Jedno jest pewne – będę za nim tęsknić. Autor tak świetnie go wykreował, przez całą tę trylogię, że naprawdę z ogromną chęcią i przyjemnością wrócę do tej serii. Tu się nie da wybrać, która część jest najlepsza – każda jest genialna i każda trzyma taki sam poziom. Nie zliczę momentów, które tak mocno mnie zszokowały, że przy czytaniu miałam otwartą buzię. Do tego te zwroty akcji – WOW, to w jaki sposób autor poprowadził drugą połowę książki, spowodował, że niedowierzałam do ostatniej strony, serio! A te jego „wybranki” normalnie zaskakiwały mnie za każdym razem jak była o nich wzmianka :P a „nowa Luiza”? No cóż! Pomysł mistrzowsko zrealizowany!
Cała historia jest bardzo dobrze dopracowana, każdy detal idealnie się ze sobą łączy, wszystko jest spójne i logiczne, a bohaterowie są po prostu jedyni w swoim rodzaju. Oczywiście nie mogło tu też zabraknąć brutalnych i mocnych scen, seksu, tortur i innych szaleństw, które podczas czytania wprowadzają w stan ogromnego niedowierzania. „Inspiracja”, „Obsesja” i „Fascynacja” to książki, w których emocji nie zabraknie, a już od samego początku się dzieje – uwierzcie mi, nudy tutaj nie uraczycie. Gorąco polecam!
„Fascynacja” to już finałowy tom tej genialnej serii. Czytaliście poprzednie? Jeśli nie to nawet nie wiecie co tracicie. Autor całą trylogią przeszedł samego siebie. Ta książka jest tak uzależniająca, przerażająca i jednocześnie tak genialna, że od każdej nie sposób się oderwać. A finałowy tom jest idealnym zwieńczeniem całości, wiecie taką wisienką na torcie ;)
Kariera Oskara cały czas się rozwija. Na podstawie jego książek powstaje serial, który cieszy się ogromną popularnością. Życie Blajera zaczyna się komplikować, gdy ktoś morduje aktorkę, grająca w nim główną rolę. Co więcej, morderstwo idealnie odzwierciedla działania Lalkarza, którego poznaliśmy w „Inspiracji”, a który jest też głównym bohaterem książki naszego głównego bohatera ;) Parę dni później, Oskar poznaję dziewczynę, która z wyglądu i zachowania przypomina mu jego zmarłą ukochaną. Do tego również ma na imię Luiza. Czy to zbieg okoliczności? Czy może jakiś słaby żart?
Ja wiedziałam, że ta część rozniesie mi mózg. Z ogromną przyjemnością poznawałam dalsze „poronione” pomysły głównego bohatera i dalej nie wiedziałam czy mu współczuć, czy go żałować, czy może nienawidzić. Jedno jest pewne – będę za nim tęsknić. Autor tak świetnie go wykreował, przez całą tę trylogię, że naprawdę z ogromną chęcią i przyjemnością wrócę do tej serii. Tu się nie da wybrać, która część jest najlepsza – każda jest genialna i każda trzyma taki sam poziom. Nie zliczę momentów, które tak mocno mnie zszokowały, że przy czytaniu miałam otwartą buzię. Do tego te zwroty akcji – WOW, to w jaki sposób autor poprowadził drugą połowę książki, spowodował, że niedowierzałam do ostatniej strony, serio! A te jego „wybranki” normalnie zaskakiwały mnie za każdym razem jak była o nich wzmianka :P a „nowa Luiza”? No cóż! Pomysł mistrzowsko zrealizowany!
Cała historia jest bardzo dobrze dopracowana, każdy detal idealnie się ze sobą łączy, wszystko jest spójne i logiczne, a bohaterowie są po prostu jedyni w swoim rodzaju. Oczywiście nie mogło tu też zabraknąć brutalnych i mocnych scen, seksu, tortur i innych szaleństw, które podczas czytania wprowadzają w stan ogromnego niedowierzania. „Inspiracja”, „Obsesja” i „Fascynacja” to książki, w których emocji nie zabraknie, a już od samego początku się dzieje – uwierzcie mi, nudy tutaj nie uraczycie. Gorąco polecam!
Tatiasza i jej książki | (28.06.2021) |
„Są takie tajemnice, za które warto zapłacić każdą cenę.”
Oskar Blajer to znany, doceniany pisarz. Jego książki oprócz licznego grona czytelników doczekały się ekranizacji. Jednak ON sam w dalszym ciągu mieszka z dala od ludzi w skromnej chacie, gdzie ukrywa się i zmaga ze swoją tajemnicą. Niespodziewanie aktorka grająca główną rolę w serialu zostaje zamordowana, tym samym życie Oskara zaczyna się komplikować. Niedługo potem ogarnięty maniakalną tęsknotą za Luizą poznaje tajemniczą dziewczynę, która jest bardzo podobna do zmarłej ukochanej. Giną kolejne kobiety, dokonane morderstwa bardzo przypominają te opisane w jego książce. Chory umysł Oskara pracuje na najwyższych obrotach. Mocno zaniepokojony postanawia sam znaleźć sprawcę…
Powieść od samego początku wciąga i niepokoi. Intrygująca, dobrze ukazana warstwa psychologiczna, a obok czyny, które przerażają i szokują. Brutalność, bezduszność ocierająca się o sadyzm. Drastyczne sceny mrożą krew w żyłach. Fascynacja, namiętność, erotyzm, perwersja. Umiejętne z wyczuciem i ogromnym zaangażowaniem, idealne połączenie wielu gatunków literackich. Nieprzewidywalny rozwój wydarzeń, liczne wątki, umiejętne odwracanie uwagi, zagadka kryminalna. Dokąd nas zaprowadzą? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, co zafunduje nam autor. A okrutna, perwersyjna prawda poraża.
Jest to brutalny, porażający i jednocześnie fascynujący thriller psychologiczny, który wzbudza ogromne, bardzo skrajne emocje. Nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia. Do samego końca nic nie jest takie jak nam się wydaje. Bardzo polecam całą serię, Tatiasza i jej książki :)
Oskar Blajer to znany, doceniany pisarz. Jego książki oprócz licznego grona czytelników doczekały się ekranizacji. Jednak ON sam w dalszym ciągu mieszka z dala od ludzi w skromnej chacie, gdzie ukrywa się i zmaga ze swoją tajemnicą. Niespodziewanie aktorka grająca główną rolę w serialu zostaje zamordowana, tym samym życie Oskara zaczyna się komplikować. Niedługo potem ogarnięty maniakalną tęsknotą za Luizą poznaje tajemniczą dziewczynę, która jest bardzo podobna do zmarłej ukochanej. Giną kolejne kobiety, dokonane morderstwa bardzo przypominają te opisane w jego książce. Chory umysł Oskara pracuje na najwyższych obrotach. Mocno zaniepokojony postanawia sam znaleźć sprawcę…
Powieść od samego początku wciąga i niepokoi. Intrygująca, dobrze ukazana warstwa psychologiczna, a obok czyny, które przerażają i szokują. Brutalność, bezduszność ocierająca się o sadyzm. Drastyczne sceny mrożą krew w żyłach. Fascynacja, namiętność, erotyzm, perwersja. Umiejętne z wyczuciem i ogromnym zaangażowaniem, idealne połączenie wielu gatunków literackich. Nieprzewidywalny rozwój wydarzeń, liczne wątki, umiejętne odwracanie uwagi, zagadka kryminalna. Dokąd nas zaprowadzą? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, co zafunduje nam autor. A okrutna, perwersyjna prawda poraża.
Jest to brutalny, porażający i jednocześnie fascynujący thriller psychologiczny, który wzbudza ogromne, bardzo skrajne emocje. Nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia. Do samego końca nic nie jest takie jak nam się wydaje. Bardzo polecam całą serię, Tatiasza i jej książki :)
Katarzyna Pinkowicz | (11.07.2021) |
Oskar Blajer staje się coraz sławniejszy; nie tylko jego książki sprzedają się w dużych nakładach, ale także nakręcony na ich podstawie serial zyskuje coraz większą popularność. I choć zawodowo mężczyzna jest jak najbardziej spełniony, to prywatnie wciąż jest nieusatysfakcjonowany. Nieustannie tęskni za zmarłą ukochaną, szczególnie po zdradzie jej zastępczyni, zamkniętej w piwnicy. Los zsyła mu jednak pewną blondynkę, do złudzenia przypominającą jego Luizę. I co najciekawsze, dziewczyna ponoć ma tak samo na imię...
Zrządzenie losu czy dar od Niebios?
W międzyczasie ktoś morduje odtwórczynię Luizy w serialu, co powoduje coraz częstsze wizyty policji. Oskar czuje, że grunt zaczyna mu się palić pod stopami; co prawda nikt na pierwszy rzut oka nie odkryje ukrytej piwnicy w jego domu, ale mężczyzna wie, że "zdobycie" nowej Luizy może być o wiele trudniejsze, niż dotychczas. Postanawia sam ruszyć tropem tajemniczego mordercy...
Prawda może okazać się bardziej szokująca, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Twórczość pana Bednarka wypełnia moje dni od dawna, praktycznie od samego pojawienia się jego książek na rynku literackim. I mimo przeczytania kilku jego książek, wciąż mnie zaskakuje. Myślałam, że trzeci tom cyklu o Oskarze będzie bardziej... przewidywalny. A tutaj totalna niespodzianka.
Zamiłowanie głównego bohatera do blondynek podobnych do Luizy zna każdy, kto rozpoczął swoją przygodę z serią. Nikt lepiej od Blajera nie wie, jak trudno zastąpić raz utraconą miłość. Miłość, a może to już obsesja? Kierowałabym się bardziej ku temu drugiemu rozwiązaniu. Bo któż z nas polowałby na ludzi podobnych do naszych utraconych ukochanych i przetrzymywałby ich w piwnicy, ucząc, jak być miłością naszego życia? Oskar to tak złożona osobowość, że jestem pełna podziwu dla autora. Przeszedł w życiu już niejedno- zamordowanie matki przez seryjnego mordercę, później odkrycie, iż ojciec ukochanej Luizy to "Łowca Nimfetek" (czyli kolejny seryjny do kolekcji), następnie śmierć partnerki i powolne popadanie w szaleństwo na zmianę z otępieniem. Istny misz masz. Aż dziw bierze, że tyle emocji mieści się w jednym mężczyźnie, że nie doszło do ich eskalacji, jakiegoś publicznego wybuchu. Ale nie, Blajer taki nie jest- publicznie wydaje się być opanowany do granic możliwości, wręcz zimny dla otoczenia. Tylko te, które zamieszkiwały piwnicę poznały jego prawdziwą twarz...
Fascynacja to już jazda bez trzymanki. Przez to, co się tam dzieje, wciąż nie mogę wyjść z szoku. Wyobraźnia autora poniosła go daleko, daleeeeko poza krańce normalności i... za to go szanuję. Nie serwuje nam kolejnego "odgrzewanego kotleta", lecz tworząc coś tak makabryczno- przerażająco- obrzydliwego, znacznie przesuwa granice... smaku? Na swoją korzyść, oczywiście. Bo właśnie do tak dziwnych historii czytelnicy ciągną jak pszczoły do miodu. W tym ja. Nie spodziewałam się, że ktokolwiek może spłodzić tak zagmatwaną, a jednocześnie prostą historię. Że miłość może przybrać tak obłąkańcze szaty. Tak, definitywnie jestem zafascynowana tą częścią.
Brakuje mi słów, by opisać, co czułam podczas lektury. W głowie mam mętlik- zawsze tak jest, gdy chcę skusić kogoś na daną książkę. Myślę, że ta trzecia część to taka swoista eskalacja wszystkiego, co dotychczas wydarzyło się w życiu głównego bohatera. Wybuch, który widzimy tylko my, odbiorcy.
Zostawiam Was z tymi kilkoma nakreślonymi słowami. Nie dodam już nic, bo i nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy. Po prostu musicie sięgnąć po ten cykl!
Zrządzenie losu czy dar od Niebios?
W międzyczasie ktoś morduje odtwórczynię Luizy w serialu, co powoduje coraz częstsze wizyty policji. Oskar czuje, że grunt zaczyna mu się palić pod stopami; co prawda nikt na pierwszy rzut oka nie odkryje ukrytej piwnicy w jego domu, ale mężczyzna wie, że "zdobycie" nowej Luizy może być o wiele trudniejsze, niż dotychczas. Postanawia sam ruszyć tropem tajemniczego mordercy...
Prawda może okazać się bardziej szokująca, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Twórczość pana Bednarka wypełnia moje dni od dawna, praktycznie od samego pojawienia się jego książek na rynku literackim. I mimo przeczytania kilku jego książek, wciąż mnie zaskakuje. Myślałam, że trzeci tom cyklu o Oskarze będzie bardziej... przewidywalny. A tutaj totalna niespodzianka.
Zamiłowanie głównego bohatera do blondynek podobnych do Luizy zna każdy, kto rozpoczął swoją przygodę z serią. Nikt lepiej od Blajera nie wie, jak trudno zastąpić raz utraconą miłość. Miłość, a może to już obsesja? Kierowałabym się bardziej ku temu drugiemu rozwiązaniu. Bo któż z nas polowałby na ludzi podobnych do naszych utraconych ukochanych i przetrzymywałby ich w piwnicy, ucząc, jak być miłością naszego życia? Oskar to tak złożona osobowość, że jestem pełna podziwu dla autora. Przeszedł w życiu już niejedno- zamordowanie matki przez seryjnego mordercę, później odkrycie, iż ojciec ukochanej Luizy to "Łowca Nimfetek" (czyli kolejny seryjny do kolekcji), następnie śmierć partnerki i powolne popadanie w szaleństwo na zmianę z otępieniem. Istny misz masz. Aż dziw bierze, że tyle emocji mieści się w jednym mężczyźnie, że nie doszło do ich eskalacji, jakiegoś publicznego wybuchu. Ale nie, Blajer taki nie jest- publicznie wydaje się być opanowany do granic możliwości, wręcz zimny dla otoczenia. Tylko te, które zamieszkiwały piwnicę poznały jego prawdziwą twarz...
Fascynacja to już jazda bez trzymanki. Przez to, co się tam dzieje, wciąż nie mogę wyjść z szoku. Wyobraźnia autora poniosła go daleko, daleeeeko poza krańce normalności i... za to go szanuję. Nie serwuje nam kolejnego "odgrzewanego kotleta", lecz tworząc coś tak makabryczno- przerażająco- obrzydliwego, znacznie przesuwa granice... smaku? Na swoją korzyść, oczywiście. Bo właśnie do tak dziwnych historii czytelnicy ciągną jak pszczoły do miodu. W tym ja. Nie spodziewałam się, że ktokolwiek może spłodzić tak zagmatwaną, a jednocześnie prostą historię. Że miłość może przybrać tak obłąkańcze szaty. Tak, definitywnie jestem zafascynowana tą częścią.
Brakuje mi słów, by opisać, co czułam podczas lektury. W głowie mam mętlik- zawsze tak jest, gdy chcę skusić kogoś na daną książkę. Myślę, że ta trzecia część to taka swoista eskalacja wszystkiego, co dotychczas wydarzyło się w życiu głównego bohatera. Wybuch, który widzimy tylko my, odbiorcy.
Zostawiam Was z tymi kilkoma nakreślonymi słowami. Nie dodam już nic, bo i nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy. Po prostu musicie sięgnąć po ten cykl!
kasia Sapierzynska | (12.07.2021) |
"Fascynacja" to uwieńczenie cyklu o Oskarze Blajerze, pisarzu o psychopatycznych skłonnościach.
Adrian Bednarek należy do grona nielicznych pisarzy, którzy od pierwszej części trzymają poziom, ani na chwilę nie opuszczając poprzeczki. Cały cykl czytałam obsesyjnie z fascynacją oraz z inspiracją do napisania recenzji:)
Oskar Blajer w ostatniej części zmaga się ze swoją obsesją na punkcie zmarłej, ukochanej Luizy. Spotyka się z dziewczyną łudząco podobną do utraconej miłości i kombinuje jak pozbyć się uwięzionej w piwnicy marnej kopii Luizy.
W mieście natomiast grasuje morderca, który zdaje zabijać się kobiety, które były kochankami Blajera. Lalkarz, tak nazwany przez organy ścigania zabójca, morduje ze szczególnym okrucieństwem, wzorując się na ostatniej powieści wydanej przez naszego bohatera. Policja chce współpracować z Oskarem i on pozornie to robi. Sam chce dorwać Lalkarza i ma swoje podejrzenia. Jednak rzeczywistość okaże się miażdżąca i zaskakująca nawet dla niego.
Oskar musi się zmierzyć po raz kolejny z demonami, które na nowo się w nim budzą. Będzie musiał robić straszne rzeczy, za które powinna spotkać go przerażająca kara. Czy i tym razem uda się mu spaść na cztery łapy? Czy zgodnie z powiedzeniem; " nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" jego zamiary i czyny zostaną odkryte?
Trzecia część cyklu niczym nie ustępuje swoim poprzedniczkom. Czyta się ją błyskawicznie, z prawdziwym zapałem, a im dalej w las, tym większe wypieki i chęć poznania kolejnych kroków bohatera. Powieść pomimo swych rozmiarów nie nuży , nie ma w niej ani jednej strony, która by nie trzymała w napięciu. Świadczy to o niezaprzeczalnym kunszcie autora. Wiem już, że jego powieści można brać w ciemno i z pewnością nie przeżyje się rozczarowania.
Kto jeszcze nie poznał Adriana Bednarka, niech spieszy to zmienić, Spotkanie z jego twórczością na pewno nie będzie należało do nieudanych.
Polecam gorąco.
Adrian Bednarek należy do grona nielicznych pisarzy, którzy od pierwszej części trzymają poziom, ani na chwilę nie opuszczając poprzeczki. Cały cykl czytałam obsesyjnie z fascynacją oraz z inspiracją do napisania recenzji:)
Oskar Blajer w ostatniej części zmaga się ze swoją obsesją na punkcie zmarłej, ukochanej Luizy. Spotyka się z dziewczyną łudząco podobną do utraconej miłości i kombinuje jak pozbyć się uwięzionej w piwnicy marnej kopii Luizy.
W mieście natomiast grasuje morderca, który zdaje zabijać się kobiety, które były kochankami Blajera. Lalkarz, tak nazwany przez organy ścigania zabójca, morduje ze szczególnym okrucieństwem, wzorując się na ostatniej powieści wydanej przez naszego bohatera. Policja chce współpracować z Oskarem i on pozornie to robi. Sam chce dorwać Lalkarza i ma swoje podejrzenia. Jednak rzeczywistość okaże się miażdżąca i zaskakująca nawet dla niego.
Oskar musi się zmierzyć po raz kolejny z demonami, które na nowo się w nim budzą. Będzie musiał robić straszne rzeczy, za które powinna spotkać go przerażająca kara. Czy i tym razem uda się mu spaść na cztery łapy? Czy zgodnie z powiedzeniem; " nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" jego zamiary i czyny zostaną odkryte?
Trzecia część cyklu niczym nie ustępuje swoim poprzedniczkom. Czyta się ją błyskawicznie, z prawdziwym zapałem, a im dalej w las, tym większe wypieki i chęć poznania kolejnych kroków bohatera. Powieść pomimo swych rozmiarów nie nuży , nie ma w niej ani jednej strony, która by nie trzymała w napięciu. Świadczy to o niezaprzeczalnym kunszcie autora. Wiem już, że jego powieści można brać w ciemno i z pewnością nie przeżyje się rozczarowania.
Kto jeszcze nie poznał Adriana Bednarka, niech spieszy to zmienić, Spotkanie z jego twórczością na pewno nie będzie należało do nieudanych.
Polecam gorąco.
Joanna Szpojda | (12.07.2021) |
Najnowsza książka "Fascynacja" @adrian_bednarek_autor
pozwala nam poznać kolejne tajemnice głównego bohatera, jego słabości a także frustracje.
Oraz pokazuje jak pragnienie zemsty potrafi zawładnąć człowiekiem, zdominować jego życie, doprowadzić do obłędu.
O tym, że Oskar Blajer jest nieźle "pokręconym" człowiekiem to wiedziałam, ale to co on teraz wyprawia przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Kolejne dziewczyny i kolejne próby zastąpienia Luizy a także kolejne ludzkie dramaty.
I niezmiennie wielkie pragnienie miłości...
Jak przystało na zakończenie serii, było mocne i bardzo nieoczywiste, były też sceny bardzo makabryczne i drastyczne, do czego zresztą zdążył już nas autor przyzwyczaić
pozwala nam poznać kolejne tajemnice głównego bohatera, jego słabości a także frustracje.
Oraz pokazuje jak pragnienie zemsty potrafi zawładnąć człowiekiem, zdominować jego życie, doprowadzić do obłędu.
O tym, że Oskar Blajer jest nieźle "pokręconym" człowiekiem to wiedziałam, ale to co on teraz wyprawia przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Kolejne dziewczyny i kolejne próby zastąpienia Luizy a także kolejne ludzkie dramaty.
I niezmiennie wielkie pragnienie miłości...
Jak przystało na zakończenie serii, było mocne i bardzo nieoczywiste, były też sceny bardzo makabryczne i drastyczne, do czego zresztą zdążył już nas autor przyzwyczaić
Ewelina Górowska | (20.07.2021) |
Zastanawiam się jak i co napisać, bo odnoszę wrażenie, że żadne słowa nie oddadzą stanu mojego ducha, i tego jak uwielbiam tę serię. Przepadłam w niej już od pierwszych stron "Inspiracji" a zakończenie "Fascynacji" sprawia, że trudno przyjąć do wiadomości, że to ostatni tom.
Na trzecią, ostatnią część historii Oskara przyszło czekać nam dziewięć miesięcy, ale gwarantuję, było warto!
W opinii o drugim tomie (recenzje znajdziecie poniżej) pisałam, że Oskar jedzie po przysłowiowej bandzie, ale numer, jaki odstawia w tej części, powalił mnie na przysłowiowe łopatki. W tym momencie napiszę tylko, że wielkie brawa należą się także postaci Magdaleny Ostrowskiej i jej intrydze, która sprawiła, że Oskar stał się jeszcze bardziej niebezpieczny, niż był do tej pory, (także a może) przede wszystkim dla siebie.
Nie będę Wam pisać, co się podziało, bo dużo zdradza już sam opis, ale wierzcie mi na słowo... poprzednie części to przysłowiowy pikuś przy tym co się odwala w finałowym tomie.
Jest jeszcze mroczniej i brutalnie niż poprzednio, atmosfera jest niesamowicie gęsta. Trup ściele się gęsto, krew leje się litrami, a tajemnice, które zostały skryte w piwnicy małego domku, przerażą nawet najbardziej twardego czytelnika. Jest wszystko to, co uwielbiam w tego typu książkach i naprawdę bardzo żałuję, że to już koniec...
Akcja toczy się szybko, zaskakuje i mrozi krew w żyłach w najmniej spodziewanych momentach.
Fabuła jest przemyślana w każdym najmniejszym szczególe. Bohaterowie wypracowani perfekcyjnie, każdy z nich wnosi swoją "cegiełkę" do historii, i bez niego nie byłoby już to samo. Doskonale opisuje ich psychikę, emocje i uwypukla motywy, które nimi kierują.
Autor genialnie buduje napięcie, zapewnia czytelnikowi ogrom emocji, serwuje istny rollercoaster i nie waha się, by dołożyć jeszcze więcej brutalności, wulgarności i innych skrajności.
Wszystkie trzy części czyta się niesamowicie, wszystkie są genialne, ale dla mnie zdecydowanie najlepsza jest właśnie "Fascynacja". Odkrywa wszystkie mroczne karty ludzkiej psychiki, przeraża, momentami wzbudza obrzydzenie, ale i niesamowitą ciekawość jeśli chce się zobaczyć, co siedzi w głowie takich popaprańców pokroju Oskara.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Tak jak wspomniałam, to najlepsza i najmocniejsza historia, jaką przeczytacie w tym roku lub nawet z tych, które czytaliście do tej pory. Ja jestem zachwycona!
POLECAM...
Na trzecią, ostatnią część historii Oskara przyszło czekać nam dziewięć miesięcy, ale gwarantuję, było warto!
W opinii o drugim tomie (recenzje znajdziecie poniżej) pisałam, że Oskar jedzie po przysłowiowej bandzie, ale numer, jaki odstawia w tej części, powalił mnie na przysłowiowe łopatki. W tym momencie napiszę tylko, że wielkie brawa należą się także postaci Magdaleny Ostrowskiej i jej intrydze, która sprawiła, że Oskar stał się jeszcze bardziej niebezpieczny, niż był do tej pory, (także a może) przede wszystkim dla siebie.
Nie będę Wam pisać, co się podziało, bo dużo zdradza już sam opis, ale wierzcie mi na słowo... poprzednie części to przysłowiowy pikuś przy tym co się odwala w finałowym tomie.
Jest jeszcze mroczniej i brutalnie niż poprzednio, atmosfera jest niesamowicie gęsta. Trup ściele się gęsto, krew leje się litrami, a tajemnice, które zostały skryte w piwnicy małego domku, przerażą nawet najbardziej twardego czytelnika. Jest wszystko to, co uwielbiam w tego typu książkach i naprawdę bardzo żałuję, że to już koniec...
Akcja toczy się szybko, zaskakuje i mrozi krew w żyłach w najmniej spodziewanych momentach.
Fabuła jest przemyślana w każdym najmniejszym szczególe. Bohaterowie wypracowani perfekcyjnie, każdy z nich wnosi swoją "cegiełkę" do historii, i bez niego nie byłoby już to samo. Doskonale opisuje ich psychikę, emocje i uwypukla motywy, które nimi kierują.
Autor genialnie buduje napięcie, zapewnia czytelnikowi ogrom emocji, serwuje istny rollercoaster i nie waha się, by dołożyć jeszcze więcej brutalności, wulgarności i innych skrajności.
Wszystkie trzy części czyta się niesamowicie, wszystkie są genialne, ale dla mnie zdecydowanie najlepsza jest właśnie "Fascynacja". Odkrywa wszystkie mroczne karty ludzkiej psychiki, przeraża, momentami wzbudza obrzydzenie, ale i niesamowitą ciekawość jeśli chce się zobaczyć, co siedzi w głowie takich popaprańców pokroju Oskara.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Tak jak wspomniałam, to najlepsza i najmocniejsza historia, jaką przeczytacie w tym roku lub nawet z tych, które czytaliście do tej pory. Ja jestem zachwycona!
POLECAM...
Małgorzata Mellin | (26.07.2021) |
Mimo popularności i sławy Oskar nie jest szczęśliwy. Nawet serial kręcony na podstwie jego powieści nie daje mu radości. Na dodatek ktoś zabija aktorkę grającą główną rolę w tym właśnie serialu... I wtedy na scenę wkracza ona... Tak podobna do jego miłości a na dodatek przedstawia się jako Luiza...
Z ogromną przykrością donoszę, że to ostatnia część serii. Czy chce czy nie muszę się rozstać z Oskarem.
Miałam wrażenie, że tyle już się zadziało iż trudno mnie będzie zaskoczyć...ale jednak. Ta seria od początku do końca jest nieprzewidywalna. Tylko jedno jest pewne, Oskar kocha Luize nad życie.
Całość rewelacyjnie napisana, akcja nie traci tempa a wydarzenia i szokuja i bawią. Pomysłowość głównego bohatera nie zna granic.
Podoba mi się budowanie bazy psychologicznej, dzięki temu mogłam poczuć to co Oskar, a przynajmniej zbliżyć się do tych odczuć.
Podsumowując, jak dla mnie genialna seria ze świetnym bohaterem. Wciągająca w swój świat inspiracji, obsesji i fascynacji. Nie pozwalająca czytelnikowi na zaczerpnięcie oddechu i tą z serii nieodkladalnych.
Ja już wiem, że muszę przeczytać wszystkie pozostałe książki Autora.
Moja ocena to 10/10
Z ogromną przykrością donoszę, że to ostatnia część serii. Czy chce czy nie muszę się rozstać z Oskarem.
Miałam wrażenie, że tyle już się zadziało iż trudno mnie będzie zaskoczyć...ale jednak. Ta seria od początku do końca jest nieprzewidywalna. Tylko jedno jest pewne, Oskar kocha Luize nad życie.
Całość rewelacyjnie napisana, akcja nie traci tempa a wydarzenia i szokuja i bawią. Pomysłowość głównego bohatera nie zna granic.
Podoba mi się budowanie bazy psychologicznej, dzięki temu mogłam poczuć to co Oskar, a przynajmniej zbliżyć się do tych odczuć.
Podsumowując, jak dla mnie genialna seria ze świetnym bohaterem. Wciągająca w swój świat inspiracji, obsesji i fascynacji. Nie pozwalająca czytelnikowi na zaczerpnięcie oddechu i tą z serii nieodkladalnych.
Ja już wiem, że muszę przeczytać wszystkie pozostałe książki Autora.
Moja ocena to 10/10
Michalina Szmit | (19.09.2021) |
Oskar Blejer odnosi wielki sukces jako pisarz. Jego książki są bestsellerami, a historia Lidii Ostrowiec doczekała się ekranizacji. Blejer próbuje prowadzić normalne życie w swojej chatce na wsi, lecz jego wielka miłość Luiza nadal siedzi mu w głowie, a obsesja na jej punkcie nadal rośnie.
Wkrótce jego sielankowe życie zaczyna się komplikować, gdy ktoś morduje aktorką grającą główną rolę w serialu opartym na jego powieści. Brutalny morderca odwzorcowuje zabójstwo z jednej z książek Blejera.
Tymczasem Oskar poznaje tajemniczą dziewczynę, która do złudzenia przypomina mu jego zmarłą ukochaną i jest nią zafascynowany.
Giną kolejne dziewczyny, a zabójca dalej inspiruje się książka Oskara. Policyjne śledztwo sprawia, że wokół pisarza robi się niebezpiecznie gorąco, dlatego Blejer postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i odkryć, kto jest zabójcą. Czy prawda go zszokuje, a może raczej ucieszy?
"Fascynacja" jest świetnym zwieńczeniem trylogii o Oskarze Blejerze. W tej części autor zdecydowanie zaszalał i zaskoczył czytelnika. W finałowej części Oskar stanowczo ewoluował, a zwłaszcza jego chora obsesja na pukncie zmarłej Luizy.
Autor stworzył trylogię, która wciąga od samego początku, intruguje, szokuje i przeraża. Wyobraźnia Bednarka nie zna granic i strach pomyśleć, co jeszcze pisarz może nam zaserwować.
Całą serię gorąco polecam i długo o niej nie zapomnę, ale muszę przyznać, że z całym szacunkiem i sympatią autora "Fascynacja" najmniej mi się podobała. Sorry, ale te przebieranki Oskara w damskie cichy .. obrzydliwe i chore. Zakończenie też ciut mnie rozczarowało. Mam nadzieję, że @adrian_bednarek_autor nie pogniewasz się, ale książkę oceniam na 8/10.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Wkrótce jego sielankowe życie zaczyna się komplikować, gdy ktoś morduje aktorką grającą główną rolę w serialu opartym na jego powieści. Brutalny morderca odwzorcowuje zabójstwo z jednej z książek Blejera.
Tymczasem Oskar poznaje tajemniczą dziewczynę, która do złudzenia przypomina mu jego zmarłą ukochaną i jest nią zafascynowany.
Giną kolejne dziewczyny, a zabójca dalej inspiruje się książka Oskara. Policyjne śledztwo sprawia, że wokół pisarza robi się niebezpiecznie gorąco, dlatego Blejer postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i odkryć, kto jest zabójcą. Czy prawda go zszokuje, a może raczej ucieszy?
"Fascynacja" jest świetnym zwieńczeniem trylogii o Oskarze Blejerze. W tej części autor zdecydowanie zaszalał i zaskoczył czytelnika. W finałowej części Oskar stanowczo ewoluował, a zwłaszcza jego chora obsesja na pukncie zmarłej Luizy.
Autor stworzył trylogię, która wciąga od samego początku, intruguje, szokuje i przeraża. Wyobraźnia Bednarka nie zna granic i strach pomyśleć, co jeszcze pisarz może nam zaserwować.
Całą serię gorąco polecam i długo o niej nie zapomnę, ale muszę przyznać, że z całym szacunkiem i sympatią autora "Fascynacja" najmniej mi się podobała. Sorry, ale te przebieranki Oskara w damskie cichy .. obrzydliwe i chore. Zakończenie też ciut mnie rozczarowało. Mam nadzieję, że @adrian_bednarek_autor nie pogniewasz się, ale książkę oceniam na 8/10.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Jolanta Janus | (29.09.2021) |
Seria czy jednotomówka? Pewnie z milion razy słyszeliście to pytanie i tak jak ja, większość z Was woli, gdy historia zostaje zamknięta w jednej książce, ale… Są też takie historie, które mogły by trwać w nieskończoność i dla mnie taki jest właśnie cykl o Oskarze Blajerze.
Nie mam pojęcia jak to się dzieje, że podobają nam się książki, których bohaterów nigdy nie chcielibyśmy spotkać w rzeczywistości. Im większy psychopata, tym bardziej zapada nam w pamięć, a trylogia o Oskarze sprawia, że chce się jeszcze więcej i więcej.
Czy jest możliwość przeczytania na jednym wdechu książki, która ma prawie pięćset stron? Tak! Ja to przeżyłam przy tej trylogii, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ tak naprawdę zamknęłam się na kilka godzin w swoim świecie i żadne inne bodźce do mnie nie docierały.
Uwielbiam książki, w których mogę wejść do głów bohaterów. Autor nie boi się odważnych, mocnych i brutalnych scen. „Fascynacja” jest mistrzowskim zakończeniem całej serii i szczerze powiedziawszy żałuję, że to już koniec. Każdy rozdział był perfekcyjnie przemyślany i dopracowany.
W pewnym momencie dostaliśmy taki obrót wydarzeń, że pełna szoku i niedowierzania kręciłam głową i pomyślałam - „ Bednarek, tym razem przeszłeś samego siebie!”
Brawa, ogromne i owacje na stojąco! Ja jestem zachwycona tą trylogią i zaraz po odłożeniu pragnęłam zacząć czytać ją na nowo. Jeżeli nie znacie jeszcze twórczości autora, to ta seria będzie idealnym początkiem by dołączyć do fanów twórczości pisarza.
Nie mam pojęcia jak to się dzieje, że podobają nam się książki, których bohaterów nigdy nie chcielibyśmy spotkać w rzeczywistości. Im większy psychopata, tym bardziej zapada nam w pamięć, a trylogia o Oskarze sprawia, że chce się jeszcze więcej i więcej.
Czy jest możliwość przeczytania na jednym wdechu książki, która ma prawie pięćset stron? Tak! Ja to przeżyłam przy tej trylogii, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ tak naprawdę zamknęłam się na kilka godzin w swoim świecie i żadne inne bodźce do mnie nie docierały.
Uwielbiam książki, w których mogę wejść do głów bohaterów. Autor nie boi się odważnych, mocnych i brutalnych scen. „Fascynacja” jest mistrzowskim zakończeniem całej serii i szczerze powiedziawszy żałuję, że to już koniec. Każdy rozdział był perfekcyjnie przemyślany i dopracowany.
W pewnym momencie dostaliśmy taki obrót wydarzeń, że pełna szoku i niedowierzania kręciłam głową i pomyślałam - „ Bednarek, tym razem przeszłeś samego siebie!”
Brawa, ogromne i owacje na stojąco! Ja jestem zachwycona tą trylogią i zaraz po odłożeniu pragnęłam zacząć czytać ją na nowo. Jeżeli nie znacie jeszcze twórczości autora, to ta seria będzie idealnym początkiem by dołączyć do fanów twórczości pisarza.
Anna Kaczor | (19.01.2022) |
Oskar jest sławny. Jego powieści okazały się bestsellerami, a na ich podstawie powstał serial, który cieszy się nie mniejszym zainteresowaniem. Mężczyzna jednak nadal mieszka na swoim odludziu, skrywając wielką tajemnicę. Wszystko idzie po jego myśli, jednak do czasu.
Autorka, która gra główną rolę w serialu zostaje brutalnie zamordowana, a inne dziewczyny znikają. Na dodatek pojawia się „sobowtór” jego ukochanej Luizy i nawet ma tak samo na imię. Morderca działa podobnie, a wręcz identycznie jak bohater jednej z książek Oskara. Rozpoczyna się śledztwo i to nie tylko to prowadzone przez policję. Co odkryje Oskar? Co tak naprawdę się dzieje? Kto za tym wszystkim stoi?
Pierwszy tom mnie zachwycił, a drugi okazał się jeszcze lepszy. Co myślę o trzecim? Zdecydowanie rewelacyjne zakończenie serii. Książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, nie będąc w stanie oderwać się na dłuższą chwilę. Historia ciekawa, nieprzewidywalna, mroczna, drastyczna, z bardzo szybką akcją.
Oskar stał się bohaterem o niejednej twarzy. Z jednej strony nie potrafiłam mu nie współczuć, z drugiej na pewno nie należał do ludzi dobrych. To bohater, który zaskakuje i to niejednokrotnie.
Moim zdaniem książka pt.: „Fascynacja” jest świetnym zakończeniem genialnej serii. W ogromną przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_19.html
Autorka, która gra główną rolę w serialu zostaje brutalnie zamordowana, a inne dziewczyny znikają. Na dodatek pojawia się „sobowtór” jego ukochanej Luizy i nawet ma tak samo na imię. Morderca działa podobnie, a wręcz identycznie jak bohater jednej z książek Oskara. Rozpoczyna się śledztwo i to nie tylko to prowadzone przez policję. Co odkryje Oskar? Co tak naprawdę się dzieje? Kto za tym wszystkim stoi?
Pierwszy tom mnie zachwycił, a drugi okazał się jeszcze lepszy. Co myślę o trzecim? Zdecydowanie rewelacyjne zakończenie serii. Książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, nie będąc w stanie oderwać się na dłuższą chwilę. Historia ciekawa, nieprzewidywalna, mroczna, drastyczna, z bardzo szybką akcją.
Oskar stał się bohaterem o niejednej twarzy. Z jednej strony nie potrafiłam mu nie współczuć, z drugiej na pewno nie należał do ludzi dobrych. To bohater, który zaskakuje i to niejednokrotnie.
Moim zdaniem książka pt.: „Fascynacja” jest świetnym zakończeniem genialnej serii. W ogromną przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_19.html
ania bex | (18.04.2022) |
„Są takie tajemnice, za które warto zapłacić każdą cenę”.
Zaciekawiona życiową inspiracją Oskara Blajera, porażona jego chorą obsesją, zostałam „zmuszona”, by poznać fascynację tego tajemniczego i mrocznego psychopatycznego romantyka.
W „Fascynacji” Oskar Blajer to przystojny facet po trzydziestce, z dziecięcymi rysami twarzy, ciemnymi włosami i wyrzeźbioną klatą. Ponad 80 kg dzikich emocji. Bonus stanowi status sławnego pisarza i „skomplikowana” przeszłość. No cóż, Oskar ma pewne „odchylenia”.. nie potrafi kontrolować własnych słabości, dlatego też często zalicza nieprzeciętne „odloty”. Mimo wszystko, to jego bestsellerowe powieści przyniosły mu sławę. Na podstawie książek został nakręcony serial, który okazał się hitem. No ale, Oskar wciąż mieszka w swojej skromnej chatce na zadupiu. To tu skrywa swoją największą tajemnicę..
Bądźmy szczerzy facet ma dwa oblicza – mroczne i mroczniejsze.
Tymczasem wokół niego zaczynają się dziać rzeczy, o których mu się nie śniło, a może właśnie śniło.
Ktoś brutalnie zabija aktorkę grającą główną rolę w serialu opartym na powieściach Blajera.
Kilka dni później mężczyzna poznaje tajemniczą blondynkę do złudzenia przypominającą jego ukochaną, zamordowaną przed laty Luizę. Dziewczyna przedstawia się jako Luiza.. i wygląda zupełnie jak oryginał.
Giną kolejne dziewczyny.
Sposób działania zabójcy przypomina bohatera jednej z powieści Oskara.
Czyżby Oskar stał się inspiracją całkiem sprytnego mordercy?
Policja rozpoczyna śledztwo, a Oskar postanawia wytropić mordercę na własną rękę..
Morderca; ekspacjent psychiatryka; facet przyciągający psychopatów jak magnes; kolekcjoner substytutów Luizy balansujący na pograniczu dwóch światów, tego realnego i tego fikcyjnego; człowiek, który zatracony w swojej obsesji traci kontrolę nad czymkolwiek, a jego czyny wykraczające ponad wszelką logikę sprawiają, że czytelnik czuje się jak po wypiciu kawy z red budellem – zapragnął wziąć sprawy w swoje ręce i zapanować swoim ogarniętym szaleństwem i obłędem umysłem. Niedający się poskromić ani zaspokoić głód emocji to jednak ciężka materia.
Czy historia Oskara Blajera ma szansę na szczęśliwe zakończenie?
Musicie przekonać się sami.
Cała seria o Oskarze Blajerze, to szczyt szaleństwa level master. Seria wystrzałów i wybuchów. Mroczna, soczysta, zaskakująca. Dostarcza niesamowitych, skrajnych emocji. Uwaga! Tego nie da się odzobaczyć..
Polecam
Zaciekawiona życiową inspiracją Oskara Blajera, porażona jego chorą obsesją, zostałam „zmuszona”, by poznać fascynację tego tajemniczego i mrocznego psychopatycznego romantyka.
W „Fascynacji” Oskar Blajer to przystojny facet po trzydziestce, z dziecięcymi rysami twarzy, ciemnymi włosami i wyrzeźbioną klatą. Ponad 80 kg dzikich emocji. Bonus stanowi status sławnego pisarza i „skomplikowana” przeszłość. No cóż, Oskar ma pewne „odchylenia”.. nie potrafi kontrolować własnych słabości, dlatego też często zalicza nieprzeciętne „odloty”. Mimo wszystko, to jego bestsellerowe powieści przyniosły mu sławę. Na podstawie książek został nakręcony serial, który okazał się hitem. No ale, Oskar wciąż mieszka w swojej skromnej chatce na zadupiu. To tu skrywa swoją największą tajemnicę..
Bądźmy szczerzy facet ma dwa oblicza – mroczne i mroczniejsze.
Tymczasem wokół niego zaczynają się dziać rzeczy, o których mu się nie śniło, a może właśnie śniło.
Ktoś brutalnie zabija aktorkę grającą główną rolę w serialu opartym na powieściach Blajera.
Kilka dni później mężczyzna poznaje tajemniczą blondynkę do złudzenia przypominającą jego ukochaną, zamordowaną przed laty Luizę. Dziewczyna przedstawia się jako Luiza.. i wygląda zupełnie jak oryginał.
Giną kolejne dziewczyny.
Sposób działania zabójcy przypomina bohatera jednej z powieści Oskara.
Czyżby Oskar stał się inspiracją całkiem sprytnego mordercy?
Policja rozpoczyna śledztwo, a Oskar postanawia wytropić mordercę na własną rękę..
Morderca; ekspacjent psychiatryka; facet przyciągający psychopatów jak magnes; kolekcjoner substytutów Luizy balansujący na pograniczu dwóch światów, tego realnego i tego fikcyjnego; człowiek, który zatracony w swojej obsesji traci kontrolę nad czymkolwiek, a jego czyny wykraczające ponad wszelką logikę sprawiają, że czytelnik czuje się jak po wypiciu kawy z red budellem – zapragnął wziąć sprawy w swoje ręce i zapanować swoim ogarniętym szaleństwem i obłędem umysłem. Niedający się poskromić ani zaspokoić głód emocji to jednak ciężka materia.
Czy historia Oskara Blajera ma szansę na szczęśliwe zakończenie?
Musicie przekonać się sami.
Cała seria o Oskarze Blajerze, to szczyt szaleństwa level master. Seria wystrzałów i wybuchów. Mroczna, soczysta, zaskakująca. Dostarcza niesamowitych, skrajnych emocji. Uwaga! Tego nie da się odzobaczyć..
Polecam
Daria Szafran | (15.06.2021) |
„Fascynacja” ponownie zabierze czytelnika na wycieczkę do mrocznego świata pełnego zbrodni, koszmarów i zdrad. Poleje się krew, lecz myślę, że jesteście na to przygotowani. Adrian Bednarek po raz kolejny uraczył nas scenami dla ludzi o mocnym żołądku. Nie próbujcie tego w domu!
Całość recenzji dostępna pod poniższym linkiem: https://naszksiazkowir.blogspot.com/2021/06/adrian-bednarek-fascynacja.html
Całość recenzji dostępna pod poniższym linkiem: https://naszksiazkowir.blogspot.com/2021/06/adrian-bednarek-fascynacja.html
Małgorzata Małoszuk | (19.06.2021) |
Większość już pewnie słyszała o trylogii Adriana Bednarka, "Fascynacja" to ostatnia część historii Blajera. Jest to seria głównie dla osób z mocnymi nerwami, lubiącymi skomplikowane i nie do końca poprawne postacie, dosadniej mówiąc takie, które mają popaprane w głowie
Ewelina Wieczorek | (26.06.2021) |
Niesamowita, intrygująca i psychicznie porypana - tymi trzeba określeniami nazwałabym "Fascynację" Adriana Bednarka, czyli zwieńczenie trylogii o Oskarze Blajerze. W zeszłym roku miałam przyjemność poznać pierwsze dwa tomy: "Inspirację" oraz "Obsesję", po których czułam wyłącznie nieprzemożoną ochotę poznania zakończenia jednej z najbardziej pokręconych serii.
Zaznaczę, że recenzja "Fascynacji" może zawierać spojlery do poprzednich części, dlatego, drogi czytelniku, jeśli lektura jeszcze przed tobą, leć szybciutko do księgarni, kup i nadrób zaległości. :)
Nie spodziewałam się, że to możliwe, ale Oskar po wydarzeniach z "Obsesji" zbzikował jeszcze mocniej. Mimo że więzioną w piwnicy Effie przestał wreszcie traktować i widzieć jak Luzię, co z kolei niezbyt opłaciło się dziewczynie, to niemal co noc budził się zlany potem przez dręczące koszmary. Dodatkowo Oskara dopadła blokada twórcza - na szczęście w zanadrzu miał napisaną niegdyś powieść Lalkarz, która przyniosła jeszcze więcej zysków i zdecydowanie powiększyła grono fanów pisarza. Aha, i powołała do życia nowego seryjnego mordercę.
W mieście pojawił się kolejny psychopata, który nie dość, że wzorował się na działaniach Lalkarza, to nadprogramowo na swoje ofiary wybierał wyłącznie kobiety w nieokreślony sposób powiązane właśnie z Blajerem. Przykładowo pierwsza na odstrzał poszła odtwórczyni głównej roli w serialu o Lidii Ostrowiec będącej bohaterką najpopularniejszej serii kryminalnej napisanej przez Oskara. Taka sytuacja z pewnością sprzyja zadawaniu pytań, wtrącaniu się detektywów w życie i zdecydowanie zwiększa zyski.
Na drodze Oskara stanęła również kobieta, która swoim zachowaniem i wyglądem do złudzenia przypominała Luzię, przez co nasz główny bohater popada w jeszcze większą (i groźniejszą) paranoję. Teraz już nie tylko próbuje schwytać Lalkarza, ale również najlepszą - według niego - wersję Luizy. Ale co się wtedy stanie z Effie? Czyżby kolejna kopia miałaby wylądować w bagnie?
"Fascynacja" Adriana Bednarka jest doskonałym zwieńczeniem szalonej, psychicznie pokręconej i naprawdę obłąkanej historii. Nie istnieje szansa, że po sięgnięciu dacie radę oderwać się od dynamicznej oraz wypełnionej zwrotami akcji książki, co z jednej strony było oszałamiające, lecz z drugiej odrobinę męczące. Niestety, w pewnym momencie poczułam lekki przesyt dotyczący psychopatów i faktu, że zamiast normalnego rozwiązania danej sytuacji bądź nawet wątku, wyobrażałam sobie najdziwniejsze opcje z możliwych. Za dużo kombinowania. Na szczęście to niewygodne uczucie szybko minęło, a ja na powrót wkręciłam się w oryginalną fabułę niemal pozbawioną schematów typowych kryminałom o seryjnych mordercach.
Wielowątkowość, a przede wszystkim postawienie na obnażenie chorej psychiki głównego bohatera to dwie główne zalety powieści. Oskar był doskonale wykreowaną postacią, ponieważ w trakcie trwania całej trylogii przeszedł horrendalną wręcz zmianę osobowości - uwielbiam, kiedy wraz z przeżytymi wydarzeniami bohater ewoluuje, by lepiej przystosować się do aktualnej sytuacji.
W trzeciej części również nie zabrakło bestialskich, wypełnionych krwią, brudem i seksem scen, co dla jednych nie będzie problemem, a drugim może się nie spodobać, dlatego uprzedzam. "Fascynacja" należy do cięższych lektur raczej na chłodne wieczory niż upalne dni, bo podczas czytania odczuwa się gęsty, przytłaczający klimat.
"Fascynację," jak i całą trylogię o Oskarze Blajerze, oczywiście polecam bez wahania, szczególnie jeśli uwielbiacie nurzać się w ciężkich, brutalnych klimatach z morderstwami na czele. Książka nie tylko skupia się na wątku kryminalnym, ale przede wszystkim na psychice głównego bohatera, który pod wpływem traumatycznych wydarzeń i niewyleczonych chorób popada w psychozę, a swoje rozumowanie zmienia o sto osiemdziesiąt stopni. "Fascynacja" to fascynująca opowieść o tragicznej miłości, szaleństwie oraz tym, że w każdym człowieku drzemie seryjny morderca.
Zaznaczę, że recenzja "Fascynacji" może zawierać spojlery do poprzednich części, dlatego, drogi czytelniku, jeśli lektura jeszcze przed tobą, leć szybciutko do księgarni, kup i nadrób zaległości. :)
Nie spodziewałam się, że to możliwe, ale Oskar po wydarzeniach z "Obsesji" zbzikował jeszcze mocniej. Mimo że więzioną w piwnicy Effie przestał wreszcie traktować i widzieć jak Luzię, co z kolei niezbyt opłaciło się dziewczynie, to niemal co noc budził się zlany potem przez dręczące koszmary. Dodatkowo Oskara dopadła blokada twórcza - na szczęście w zanadrzu miał napisaną niegdyś powieść Lalkarz, która przyniosła jeszcze więcej zysków i zdecydowanie powiększyła grono fanów pisarza. Aha, i powołała do życia nowego seryjnego mordercę.
W mieście pojawił się kolejny psychopata, który nie dość, że wzorował się na działaniach Lalkarza, to nadprogramowo na swoje ofiary wybierał wyłącznie kobiety w nieokreślony sposób powiązane właśnie z Blajerem. Przykładowo pierwsza na odstrzał poszła odtwórczyni głównej roli w serialu o Lidii Ostrowiec będącej bohaterką najpopularniejszej serii kryminalnej napisanej przez Oskara. Taka sytuacja z pewnością sprzyja zadawaniu pytań, wtrącaniu się detektywów w życie i zdecydowanie zwiększa zyski.
Na drodze Oskara stanęła również kobieta, która swoim zachowaniem i wyglądem do złudzenia przypominała Luzię, przez co nasz główny bohater popada w jeszcze większą (i groźniejszą) paranoję. Teraz już nie tylko próbuje schwytać Lalkarza, ale również najlepszą - według niego - wersję Luizy. Ale co się wtedy stanie z Effie? Czyżby kolejna kopia miałaby wylądować w bagnie?
"Fascynacja" Adriana Bednarka jest doskonałym zwieńczeniem szalonej, psychicznie pokręconej i naprawdę obłąkanej historii. Nie istnieje szansa, że po sięgnięciu dacie radę oderwać się od dynamicznej oraz wypełnionej zwrotami akcji książki, co z jednej strony było oszałamiające, lecz z drugiej odrobinę męczące. Niestety, w pewnym momencie poczułam lekki przesyt dotyczący psychopatów i faktu, że zamiast normalnego rozwiązania danej sytuacji bądź nawet wątku, wyobrażałam sobie najdziwniejsze opcje z możliwych. Za dużo kombinowania. Na szczęście to niewygodne uczucie szybko minęło, a ja na powrót wkręciłam się w oryginalną fabułę niemal pozbawioną schematów typowych kryminałom o seryjnych mordercach.
Wielowątkowość, a przede wszystkim postawienie na obnażenie chorej psychiki głównego bohatera to dwie główne zalety powieści. Oskar był doskonale wykreowaną postacią, ponieważ w trakcie trwania całej trylogii przeszedł horrendalną wręcz zmianę osobowości - uwielbiam, kiedy wraz z przeżytymi wydarzeniami bohater ewoluuje, by lepiej przystosować się do aktualnej sytuacji.
W trzeciej części również nie zabrakło bestialskich, wypełnionych krwią, brudem i seksem scen, co dla jednych nie będzie problemem, a drugim może się nie spodobać, dlatego uprzedzam. "Fascynacja" należy do cięższych lektur raczej na chłodne wieczory niż upalne dni, bo podczas czytania odczuwa się gęsty, przytłaczający klimat.
"Fascynację," jak i całą trylogię o Oskarze Blajerze, oczywiście polecam bez wahania, szczególnie jeśli uwielbiacie nurzać się w ciężkich, brutalnych klimatach z morderstwami na czele. Książka nie tylko skupia się na wątku kryminalnym, ale przede wszystkim na psychice głównego bohatera, który pod wpływem traumatycznych wydarzeń i niewyleczonych chorób popada w psychozę, a swoje rozumowanie zmienia o sto osiemdziesiąt stopni. "Fascynacja" to fascynująca opowieść o tragicznej miłości, szaleństwie oraz tym, że w każdym człowieku drzemie seryjny morderca.
Kinga Gadomska | (15.08.2021) |
Oskar żyje na odludziu, kryjąc się ze swoimi mrocznymi fantazjami o Luizie. Serial kręcony na podstawie jego powieści odnosi sukcesy, zapowiadają się następne sezony. Nieoczekiwanie zostaje zamordowana aktorka, która gra główną bohaterkę. Jak się okazuje, to dopiero początek serii zabójstw dziewczyn, które w jakiś sposób są powiązane z Blajerem. Policja wtajemnicza go w śledztwo, twierdząc że burza mózgów pomoże im w rozwiązaniu zagadki. Ciekawie robi się wtedy, gdy Oskar poznaje tajemniczą blondynkę, która do złudzenia przypomina zmarłą Luizę…
Jeżeli lubicie mroczne, duszne klimaty z pogmatwanymi umysłami bohaterów – cała seria o Blajerze jest dla Was. Jeżeli postanowicie przeczytać jedynie Fascynację, to spokojnie, Autor dokonuje retrospekcji, dzięki czemu cała akcja jest zrozumiała. Dużo jest tutaj postaci, wiele wątków, jednak najważniejszy – pogodzenie się ze śmiercią ukochanej – dominuje. Fabuła ukazuje, do czego może doprowadzić nieprzepracowana żałoba, trauma, która zakorzeniła się w sercu. Lektura jest trudna, opisy są makabryczne, ociekają krwią i brutalnością. Psychika głównego bohatera całkowicie siadła – wręcz prosi się on o zamknięcie w zakładzie psychiatrycznym.
Po Fascynację trzeba sięgnąć, dowiedzieć się, co kieruje psychopatycznym bohaterem, który dokonuje makabrycznych zbrodni. Autor po raz kolejny udowodnił, że spod jego pióra wychodzą same majstersztyki i perełki, które trzeba mieć w swojej biblioteczce! Jestem zafascynowana jego twórczością!
Jeżeli lubicie mroczne, duszne klimaty z pogmatwanymi umysłami bohaterów – cała seria o Blajerze jest dla Was. Jeżeli postanowicie przeczytać jedynie Fascynację, to spokojnie, Autor dokonuje retrospekcji, dzięki czemu cała akcja jest zrozumiała. Dużo jest tutaj postaci, wiele wątków, jednak najważniejszy – pogodzenie się ze śmiercią ukochanej – dominuje. Fabuła ukazuje, do czego może doprowadzić nieprzepracowana żałoba, trauma, która zakorzeniła się w sercu. Lektura jest trudna, opisy są makabryczne, ociekają krwią i brutalnością. Psychika głównego bohatera całkowicie siadła – wręcz prosi się on o zamknięcie w zakładzie psychiatrycznym.
Po Fascynację trzeba sięgnąć, dowiedzieć się, co kieruje psychopatycznym bohaterem, który dokonuje makabrycznych zbrodni. Autor po raz kolejny udowodnił, że spod jego pióra wychodzą same majstersztyki i perełki, które trzeba mieć w swojej biblioteczce! Jestem zafascynowana jego twórczością!
Jadwiga Barszczewska | (11.03.2022) |
I oto nadszedł czas pożegnać się z Oskarem Blajerem.
Oskar po wydarzeniach opisanych w poprzednich tomach znalazł - wydawałyby się - coś na kształt spokoju. Pisze swoje powieści kryminalne, które natychmiast stają się bestsellerami, a na ich podstawie kręcony jest serial. Nadal mieszka w swoim małym domku, w którym skrzętnie skrywa swoją największą tajemnicę. Niestety, jego spokój ponownie zostaje zakłócony. Spotyka bowiem dziewczynę do złudzenia przypominającą Luizę, co powoduje że jego obsesja ponownie budzi się do życia. Prawie w tym samym momencie zostaje zamordowana aktorka, grająca główną rolę w serialu opartym na jego książce. Niedługo potem giną kolejne dziewczyny, związane w jakiś sposób zarówno z serialem jak i samym Oskarem, a morderca posługuje się metodami zawartymi w jednej z książek bohatera. Ponownie Oskar zaangażowany zostaje w śledztwo w sprawie seryjnego mordercy.
Podsumowując całą serię, o ile część pierwszą można nazwać doskonałym kryminałem, o tyle przy pozostałych dwóch taka klasyfikacja byłaby grubym niedopowiedzeniem. Jest to swoiste studium psychozy, obłędu jaki opanował umysł bohatera. Autor przedstawił postać Oskara tak, że widzimy od początku co się dzieje w jego głowie i co kieruje jego czynami. Zmiana osobowości bohatera od pierwszej do ostatniej części jest nie tylko zaskakująca ale wręcz niewyobrażalna. Powiem szczerze, że czytając dwie ostatnie części miałam nadzieję, że te wydarzenie okażą się po prostu koszmarnym snem bohatera, który śni na skutek traumatycznych przeżyć. Dodajmy snem kompletnego szaleńca.
Czytałam kilka recenzji książki - zarówno pełnych zachwytu jak i takich, gdzie czytelnicy twierdzą że autor za bardzo "odleciał", a ja myślę że bez tego "odlotu" nie byłoby możliwe stworzenie postaci Oskara. A czy Wam trylogia przypadnie do gustu przekonajcie się sami.
Oskar po wydarzeniach opisanych w poprzednich tomach znalazł - wydawałyby się - coś na kształt spokoju. Pisze swoje powieści kryminalne, które natychmiast stają się bestsellerami, a na ich podstawie kręcony jest serial. Nadal mieszka w swoim małym domku, w którym skrzętnie skrywa swoją największą tajemnicę. Niestety, jego spokój ponownie zostaje zakłócony. Spotyka bowiem dziewczynę do złudzenia przypominającą Luizę, co powoduje że jego obsesja ponownie budzi się do życia. Prawie w tym samym momencie zostaje zamordowana aktorka, grająca główną rolę w serialu opartym na jego książce. Niedługo potem giną kolejne dziewczyny, związane w jakiś sposób zarówno z serialem jak i samym Oskarem, a morderca posługuje się metodami zawartymi w jednej z książek bohatera. Ponownie Oskar zaangażowany zostaje w śledztwo w sprawie seryjnego mordercy.
Podsumowując całą serię, o ile część pierwszą można nazwać doskonałym kryminałem, o tyle przy pozostałych dwóch taka klasyfikacja byłaby grubym niedopowiedzeniem. Jest to swoiste studium psychozy, obłędu jaki opanował umysł bohatera. Autor przedstawił postać Oskara tak, że widzimy od początku co się dzieje w jego głowie i co kieruje jego czynami. Zmiana osobowości bohatera od pierwszej do ostatniej części jest nie tylko zaskakująca ale wręcz niewyobrażalna. Powiem szczerze, że czytając dwie ostatnie części miałam nadzieję, że te wydarzenie okażą się po prostu koszmarnym snem bohatera, który śni na skutek traumatycznych przeżyć. Dodajmy snem kompletnego szaleńca.
Czytałam kilka recenzji książki - zarówno pełnych zachwytu jak i takich, gdzie czytelnicy twierdzą że autor za bardzo "odleciał", a ja myślę że bez tego "odlotu" nie byłoby możliwe stworzenie postaci Oskara. A czy Wam trylogia przypadnie do gustu przekonajcie się sami.
Fraulein Buch | (28.07.2021) |
Bardzo ciekawiła mnie ta powieść, a kiedy zaczęłam czytać... moja fascynacja nie malała za bardzo. Choć trochę za wcześnie zaczęłam wszystkiego się domyślać. Na szczęście akcja była na tyle dobrze poprowadzona, że do końca czytałam z przyjemnością.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Czerń rubinu — Klaudia Max Koszmary z dzieciństwa to tylko preludium do prawdziwego dramatu.
Luiza Dot od dziecka miała wrażenie, że nie pasuje do ułożonego życia jej rodziców. Widz... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res