Ene. Opowiadania Tom I
Cena: 27,00 zł 22,95 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Czy kotlet mielony może być Proustowską magdalenką? Co kostka cukru ma wspólnego z Lancem Armstrongiem? I jak zachowuje się „prawdziwy komunista”?
Te, a także wiele innych tajemnic skrywanych w sercu przez całe życie, wyjawia narrator zbioru opowiadań „Ene”.
Z masy wspomnień wyłuskuje pojedyncze obrazy dzieciństwa spędzonego tuż po wojnie w małym mieście na zachodzie kraju. I próbuje odgadnąć, które z nich odcisnęły największy ślad na losach dorosłego mężczyzny.
W jakim stopniu drobne wydarzenia z młodości rzutują na dalsze losy? Co tak naprawdę nas kształtuje? Co jest najważniejsze? I czy właśnie z tego składa się nasza dojrzałość?
Szukając odpowiedzi, odczytuje zachowane w pamięci wspomnienia – listy, które pisał sam do siebie w wiośnie życia.
Te, a także wiele innych tajemnic skrywanych w sercu przez całe życie, wyjawia narrator zbioru opowiadań „Ene”.
Z masy wspomnień wyłuskuje pojedyncze obrazy dzieciństwa spędzonego tuż po wojnie w małym mieście na zachodzie kraju. I próbuje odgadnąć, które z nich odcisnęły największy ślad na losach dorosłego mężczyzny.
W jakim stopniu drobne wydarzenia z młodości rzutują na dalsze losy? Co tak naprawdę nas kształtuje? Co jest najważniejsze? I czy właśnie z tego składa się nasza dojrzałość?
Szukając odpowiedzi, odczytuje zachowane w pamięci wspomnienia – listy, które pisał sam do siebie w wiośnie życia.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2014
- Format: 121x195mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 212
- ISBN: 978-83-7942-220-3
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Anna Sikorska | (30.06.2014) |
Najważniejsza w życiu bohatera data, 17 sierpnia 1941 roku, dzień jego przyjścia na świat, jako szóstego dziecka w biednej rodzinie podczas wojny. Jego dzieciństwo przypada na czasy bardzo ciężkie, ponieważ podczas okupacji brakuje wszystkiego, a w czasach wolnej Polski wszyscy odczuwają dawną klęskę. Ludzie żyją na skraju ubóstwa, walczą o lepsze jutro i dużo pracują, aby utrzymać rodzinę. Zimy są czasami najtrudniejszymi. Brakuje wszystkiego: opału, jedzenia i ubrań. Dzieci marzą nie o pięknych zabawkach, ale węglu do pieca, aby ogrzać dom… Łza sama kręci się w oku tym bardziej, że opowiadania, stanowiące dobrze zgraną całość, są pisane bardzo prosto z dziecięcą naiwnością i niewinnością.
Wszystkie łączy postać chłopaka, który opowiada swoją historię od urodzin. Ma swoich kolegów, poważne starsze rodzeństwo i ludzi, którzy tworzą społeczność katolików, którzy mimo swej zabobonnej religijności są również zabobonnie komunistyczni. Inne religie są niemile widziane, mimo obecności świątyni ewangelickiej, która regularnie w każdą niedzielę jest dewastowana przez dziecięco łobuzerskich chłopców, którzy może i zdają sobie sprawę ze swego złego postępowania, ale wstyd im wychylić się z grupy. Tradycje społeczności są silniejsze od jednostek.
Mieszkańcy małej miejscowości stawiają na honor. Zadanie do wykonania w harcerstwie są nie do sprawdzenie. Jedynie słowo dane przez druha jest jego gwarancją. Podobnie postępują starsi, którzy nie pozwalają dzieciom handlować ważnymi symbolami i zapobiegają nieuczciwości. To sprawia, że nawet jeśli chłopcy mają pomysły na psoty to w ostatniej chwili wycofują się, przez co często ponoszą szkodę.
Opowiadania są bardzo krótkie, napisane z niesamowitym wyczuciem, które polega na umiejętnym zwrocie akcji, zaskakującej poincie i zawieszeniu, przez które czujemy niedosyt. Czytamy dalej i dalej, a każde opowiadanie przynosi nam nowy wycinek świata chłopca, który staje się młodzieńcem, a później dorosłym człowiekiem, który dorobił się auta. Nawet złodzieje są tu bardzo delikatni, subtelni. Nie ma tu kradzieży, która nie byłaby rekompensowana.
Zbiór opowiadań jest interesującą podróżą w czasy młodości naszych dziadków (moi byli kilkulatkami, jak rozpoczęła się wojna), ich codziennych trudów i dla nas dziwnych marzeń, w których węgiel i cukier były towarami burżujskimi. Mimo tej szarości i walki codzienność pełna jest uśmiechu (czasami przez łzy). Narrator przekonuje nas, że to nie ci biedni ludzie są nieszczęśliwi, ponieważ oni mają bliskich, którzy są z nimi nie tylko w każdej ważnej chwili życia, ale każdego dnia, kiedy potrzebuje się obecności i bliskości ludzi.
Książkę polecam wszystkim.
http://annasikorska.blogspot.com/2014/06/zenon-rogala-ene-opowiadania-tom-1.html
Wszystkie łączy postać chłopaka, który opowiada swoją historię od urodzin. Ma swoich kolegów, poważne starsze rodzeństwo i ludzi, którzy tworzą społeczność katolików, którzy mimo swej zabobonnej religijności są również zabobonnie komunistyczni. Inne religie są niemile widziane, mimo obecności świątyni ewangelickiej, która regularnie w każdą niedzielę jest dewastowana przez dziecięco łobuzerskich chłopców, którzy może i zdają sobie sprawę ze swego złego postępowania, ale wstyd im wychylić się z grupy. Tradycje społeczności są silniejsze od jednostek.
Mieszkańcy małej miejscowości stawiają na honor. Zadanie do wykonania w harcerstwie są nie do sprawdzenie. Jedynie słowo dane przez druha jest jego gwarancją. Podobnie postępują starsi, którzy nie pozwalają dzieciom handlować ważnymi symbolami i zapobiegają nieuczciwości. To sprawia, że nawet jeśli chłopcy mają pomysły na psoty to w ostatniej chwili wycofują się, przez co często ponoszą szkodę.
Opowiadania są bardzo krótkie, napisane z niesamowitym wyczuciem, które polega na umiejętnym zwrocie akcji, zaskakującej poincie i zawieszeniu, przez które czujemy niedosyt. Czytamy dalej i dalej, a każde opowiadanie przynosi nam nowy wycinek świata chłopca, który staje się młodzieńcem, a później dorosłym człowiekiem, który dorobił się auta. Nawet złodzieje są tu bardzo delikatni, subtelni. Nie ma tu kradzieży, która nie byłaby rekompensowana.
Zbiór opowiadań jest interesującą podróżą w czasy młodości naszych dziadków (moi byli kilkulatkami, jak rozpoczęła się wojna), ich codziennych trudów i dla nas dziwnych marzeń, w których węgiel i cukier były towarami burżujskimi. Mimo tej szarości i walki codzienność pełna jest uśmiechu (czasami przez łzy). Narrator przekonuje nas, że to nie ci biedni ludzie są nieszczęśliwi, ponieważ oni mają bliskich, którzy są z nimi nie tylko w każdej ważnej chwili życia, ale każdego dnia, kiedy potrzebuje się obecności i bliskości ludzi.
Książkę polecam wszystkim.
http://annasikorska.blogspot.com/2014/06/zenon-rogala-ene-opowiadania-tom-1.html
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Due. Opowiadania Tom II — Zenon Rogala Kto zapoznał się z pierwszym tomem pt. „Ene”, już dobrze wie, że kotlet mielony może być Proustowską magdalenką, a kostka cukru ma wiele wspólnego z Lansem A...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res