Dwoje pod napięciem
Cena: 23,00 zł 19,55 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Szczyrk, początek marca i dwoje nieznajomych, którzy od początku nie przypadają sobie do gustu. Ona – temperamentna, rudowłosa studentka ratownictwa medycznego, chętnie korzystająca z uroków życia; on – młody nauczyciel WF-u po przejściach, którego właśnie porzuciła narzeczona. Los uparcie pcha ich ku sobie, choć pierwsze, przypadkowe spotkanie o mało nie kończy się dla niego utratą życia. Za drugim razem wcale nie jest lepiej. Ale kiedy oboje gubią się na górskim szlaku i są skazani na swoje towarzystwo przez najbliższe dwadzieścia cztery godziny, coś ulega zmianie.
Przyroda, zmienna górska pogoda, noc spędzona pod rozgwieżdżonym niebem i burza z piorunami. „Dwoje pod napięciem” to iskrząca opowieść o młodości, przygodzie i szansie na wiosenne przesilenie.
Przyroda, zmienna górska pogoda, noc spędzona pod rozgwieżdżonym niebem i burza z piorunami. „Dwoje pod napięciem” to iskrząca opowieść o młodości, przygodzie i szansie na wiosenne przesilenie.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2015
- Format: 121x195mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 110
- ISBN: 978-83-7942-865-6
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 2 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Magdalena S. | (18.08.2015) |
Uwiodła mnie okładka. Było to pierwsze, co zobaczyłam i zatrzymałam się, by przyjrzeć uważnie. Następnym krokiem był opis – i w tym oto momencie wiedziałam, że chcę mieć tę pozycję w dłoni. Pragnęłam ją przeczytać. Zapowiadał się całkiem niezły romans, czyli to, na co ostatnio mam ochotę w literaturze.
Pierwszą jednak niespodzianką, a raczej zaskoczeniem, była objętość tej pozycji. Tego się nie spodziewałam. Przez dobrą chwilę oglądałam, czy oby na pewno mam całą powieść. Może błędem było nastawiać się na cokolwiek, a po prostu dać się ponieść? Przyzwyczajona do znacznie obszerniejszych powieści, z pewnym wahaniem zaczęłam czytać. I tu kolejna niespodzianka. Spodobała mi się już od pierwszych stron. Wciągnęła mnie całkowicie, nie dając możliwości się oderwania. Niestety poszło mi zbyt szybko i po zamknięciu książki stwierdziłam – Chcę Jeszcze!!!
A jaka jest to powieść? Zabawna. Romansu jako takiego nie ma, ale wisi po prostu w powietrzu. Moje myśli już szły do przodu, pisząc sobie w głowie potencjalne scenariusze o dalszych losach bohaterów. Z pewnej strony każdy, kto kiedykolwiek zgubił się w górach wie, jak szybko można zgubić orientację, popełniać wiele błędów, wpadać w panikę i robić coś, na co nigdy byśmy nie wpadli w innych okolicznościach. I tak też po części zrobiła nasza bohaterka. Czym faktycznie wyprowadziła z równowagi. Z doświadczenia jednak wiem, że najlepiej jest wrócić tą drogą, którą się przebyło – o ile się ją oczywiście pamięta. Nasza bohaterka stwierdziła inaczej, stąd następna doba jej przygód. I to jakich. Śmiałam się do łez z jej temperamentu, dialogów i niektórego zachowania.
I jest też On. Wydawałoby się, mężczyzna racjonalny, który w górach okazał się bardzo dobrym wsparciem. Doskonale rozumiałam, ile wymagało to od niego cierpliwości, wyrozumiałości. A spotkania z główną bohaterką już od samego początku były niezapomniane dla wszystkich. Z jednej strony mu współczułam, z drugiej chciałam więcej takich przygód.
Podsumowując – choć niewielkich rozmiarów, rozbawiła mnie do łez. Nie jest to romans, choć wisi on gdzieś w powietrzu. Ja bym nawet potraktowała to, jako swego rodzaju miły poradnik dla osób wybierających się w góry. Dzięki tej powieści przynajmniej wiadomo, co może się stać (choć nie do końca w tak zabawnej formie), co robić a czego nigdy nie powinniśmy się podejmować, co ze sobą zabierać i jak wygląda taka tułaczka nawet w samotności. Książka ku przestrodze, choć w bardzo sympatycznej oprawie. Polecam, bo naprawdę warto się z nią zapoznać i przeżyć tą krótką, wspaniałą i przezabawną przygodę wraz z Anną i Wojtkiem oraz grupą ich przyjaciół.
Ocena końcowa: 6,5/10.
Zapraszam: http://smag-rekomendacje.blogspot.com/
Pierwszą jednak niespodzianką, a raczej zaskoczeniem, była objętość tej pozycji. Tego się nie spodziewałam. Przez dobrą chwilę oglądałam, czy oby na pewno mam całą powieść. Może błędem było nastawiać się na cokolwiek, a po prostu dać się ponieść? Przyzwyczajona do znacznie obszerniejszych powieści, z pewnym wahaniem zaczęłam czytać. I tu kolejna niespodzianka. Spodobała mi się już od pierwszych stron. Wciągnęła mnie całkowicie, nie dając możliwości się oderwania. Niestety poszło mi zbyt szybko i po zamknięciu książki stwierdziłam – Chcę Jeszcze!!!
A jaka jest to powieść? Zabawna. Romansu jako takiego nie ma, ale wisi po prostu w powietrzu. Moje myśli już szły do przodu, pisząc sobie w głowie potencjalne scenariusze o dalszych losach bohaterów. Z pewnej strony każdy, kto kiedykolwiek zgubił się w górach wie, jak szybko można zgubić orientację, popełniać wiele błędów, wpadać w panikę i robić coś, na co nigdy byśmy nie wpadli w innych okolicznościach. I tak też po części zrobiła nasza bohaterka. Czym faktycznie wyprowadziła z równowagi. Z doświadczenia jednak wiem, że najlepiej jest wrócić tą drogą, którą się przebyło – o ile się ją oczywiście pamięta. Nasza bohaterka stwierdziła inaczej, stąd następna doba jej przygód. I to jakich. Śmiałam się do łez z jej temperamentu, dialogów i niektórego zachowania.
I jest też On. Wydawałoby się, mężczyzna racjonalny, który w górach okazał się bardzo dobrym wsparciem. Doskonale rozumiałam, ile wymagało to od niego cierpliwości, wyrozumiałości. A spotkania z główną bohaterką już od samego początku były niezapomniane dla wszystkich. Z jednej strony mu współczułam, z drugiej chciałam więcej takich przygód.
Podsumowując – choć niewielkich rozmiarów, rozbawiła mnie do łez. Nie jest to romans, choć wisi on gdzieś w powietrzu. Ja bym nawet potraktowała to, jako swego rodzaju miły poradnik dla osób wybierających się w góry. Dzięki tej powieści przynajmniej wiadomo, co może się stać (choć nie do końca w tak zabawnej formie), co robić a czego nigdy nie powinniśmy się podejmować, co ze sobą zabierać i jak wygląda taka tułaczka nawet w samotności. Książka ku przestrodze, choć w bardzo sympatycznej oprawie. Polecam, bo naprawdę warto się z nią zapoznać i przeżyć tą krótką, wspaniałą i przezabawną przygodę wraz z Anną i Wojtkiem oraz grupą ich przyjaciół.
Ocena końcowa: 6,5/10.
Zapraszam: http://smag-rekomendacje.blogspot.com/
Kamila Idziaszek | (11.01.2016) |
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki napisanej przez polską autorkę, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Moją ciekawość dodatkowo podsyciła przepiękna okładka, która wręcz hipnotyzuje i nie pozwala przejść obok niej obojętnie. Muszę przyznać, że gdy powieść trafiła już w moje ręce byłam zdziwiona jej objętością - zdecydowanie spodziewałam się czegoś dłuższego i bardziej rozbudowanego. Pomimo tego postanowiłam zacząć czytanie bez żadnych wcześniejszych uprzedzeń. Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której na pewno dowiecie się czy warto sięgnąć po "Dwoje pod napięciem".
Wyczekiwany wyjazd do Szczyrku na szkolenie GOPR to dla Anki kolejny przystanek na imprezowanie. Dziewczyna jak najwięcej korzysta z uroków życia studenckiego, a jej temperament jest nie do okiełznania. Wojtek - nauczyciel WF-u, którego niedawno porzuciła narzeczona, wyjeżdża w góry z przyjaciółmi, aby to wszytko odreagować. Kiedy tych dwoje wpada na siebie po raz pierwszy, nie przypadają sobie do gustu, jednak los chce dla nich zupełnie czegoś innego. Kiedy oboje zbaczają ze szlaku i ponownie się spotykają, muszą znosić swoje towarzystwo. Zmienna pogoda, strach i tylko dwoje zupełnie różnych ludzi w jednym miejscu nie wróży nic dobrego. Co dla nich przygotował los?
Bohaterowie tej powieści zostali wykreowani poprawnie, jednakże nie jesteśmy w stanie zbyt dużo się o nich dowiedzieć - głównie ze względu na objętość całej książki. Nie możemy ich zbytnio poznać i zagłębić się w ich przeszłość czy myśli. Obserwujemy bieżące wydarzenia i tylko w tym danym momencie możemy sami wywnioskować co tak naprawdę siedzi im w głowach. Najbardziej denerwującą postacią jest Anka, która w złym świetle stawia całe studenckie grono. Przedstawiona jest jako wybuchowa, korzystająca z uroków życia dziewczyna, która lubi mocno imprezować. Z pewnością nie sprawia to na nas pozytywnego wrażenia, zwłaszcza, że jest ona studentką medycyny. Wojtka poznajemy zaś jako zamkniętego w sobie mężczyznę, który jest już po wielu przejściach. W sumie jest on dosyć neutralną postacią, ponieważ niestety dużo więcej się o nim już nie dowiadujemy. Zarys bohaterów jest poprawny, ale bardzo powierzchowny - szkoda, bo przy dobrym rozwinięciu autorka mogłaby uzyskać naprawdę ciekawy efekt.
Język całej powieści jest prosty i lekki. Bez większego zagłębiania się w tekst, wszystko jest dla nas jasne i bardzo zrozumiałe. Zważając na liczbę stron, książkę czyta się na jednym wdechu, ledwo zauważając, że zbliża się już koniec. "Dwoje pod napięciem" to tylko przyjemna odskocznia od codziennego życia i problemów, ale niestety nic więcej. Myślę, że kolejny raz nie sięgnę już po tę pozycję i być może szybko o niej zapomnę.
Akcja powieści to dosłownie jeden epizod trwający nieco ponad dwadzieścia cztery godziny. Nie ma więc co liczyć na szybki rozwój wydarzeń, opisy, wyjaśnienia czy inne tego typu rzeczy. Trzeba jednak przyznać, że wszystko co zostało opisane ma swój porządek, dlatego jestem pewna, że podczas czytania się nie pogubicie. Myślę, że dosyć szybko uda Wam się przewidzieć zakończenie tej historii, ponieważ dla mnie nie było ono żadnym zaskoczeniem.
Podsumowując - "Dwoje pod napięciem", to niezwykle krótka opowieść do przeczytania na jeden raz. Czyta się ją przyjemnie, ale na pewno nie zagości ona zbyt długo w waszych głowach. Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury na jeden wieczór - myślę, że twórczość Agnieszki Czochry powinna w jakimś stopniu się Wam spodobać.
Wyczekiwany wyjazd do Szczyrku na szkolenie GOPR to dla Anki kolejny przystanek na imprezowanie. Dziewczyna jak najwięcej korzysta z uroków życia studenckiego, a jej temperament jest nie do okiełznania. Wojtek - nauczyciel WF-u, którego niedawno porzuciła narzeczona, wyjeżdża w góry z przyjaciółmi, aby to wszytko odreagować. Kiedy tych dwoje wpada na siebie po raz pierwszy, nie przypadają sobie do gustu, jednak los chce dla nich zupełnie czegoś innego. Kiedy oboje zbaczają ze szlaku i ponownie się spotykają, muszą znosić swoje towarzystwo. Zmienna pogoda, strach i tylko dwoje zupełnie różnych ludzi w jednym miejscu nie wróży nic dobrego. Co dla nich przygotował los?
Bohaterowie tej powieści zostali wykreowani poprawnie, jednakże nie jesteśmy w stanie zbyt dużo się o nich dowiedzieć - głównie ze względu na objętość całej książki. Nie możemy ich zbytnio poznać i zagłębić się w ich przeszłość czy myśli. Obserwujemy bieżące wydarzenia i tylko w tym danym momencie możemy sami wywnioskować co tak naprawdę siedzi im w głowach. Najbardziej denerwującą postacią jest Anka, która w złym świetle stawia całe studenckie grono. Przedstawiona jest jako wybuchowa, korzystająca z uroków życia dziewczyna, która lubi mocno imprezować. Z pewnością nie sprawia to na nas pozytywnego wrażenia, zwłaszcza, że jest ona studentką medycyny. Wojtka poznajemy zaś jako zamkniętego w sobie mężczyznę, który jest już po wielu przejściach. W sumie jest on dosyć neutralną postacią, ponieważ niestety dużo więcej się o nim już nie dowiadujemy. Zarys bohaterów jest poprawny, ale bardzo powierzchowny - szkoda, bo przy dobrym rozwinięciu autorka mogłaby uzyskać naprawdę ciekawy efekt.
Język całej powieści jest prosty i lekki. Bez większego zagłębiania się w tekst, wszystko jest dla nas jasne i bardzo zrozumiałe. Zważając na liczbę stron, książkę czyta się na jednym wdechu, ledwo zauważając, że zbliża się już koniec. "Dwoje pod napięciem" to tylko przyjemna odskocznia od codziennego życia i problemów, ale niestety nic więcej. Myślę, że kolejny raz nie sięgnę już po tę pozycję i być może szybko o niej zapomnę.
Akcja powieści to dosłownie jeden epizod trwający nieco ponad dwadzieścia cztery godziny. Nie ma więc co liczyć na szybki rozwój wydarzeń, opisy, wyjaśnienia czy inne tego typu rzeczy. Trzeba jednak przyznać, że wszystko co zostało opisane ma swój porządek, dlatego jestem pewna, że podczas czytania się nie pogubicie. Myślę, że dosyć szybko uda Wam się przewidzieć zakończenie tej historii, ponieważ dla mnie nie było ono żadnym zaskoczeniem.
Podsumowując - "Dwoje pod napięciem", to niezwykle krótka opowieść do przeczytania na jeden raz. Czyta się ją przyjemnie, ale na pewno nie zagości ona zbyt długo w waszych głowach. Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury na jeden wieczór - myślę, że twórczość Agnieszki Czochry powinna w jakimś stopniu się Wam spodobać.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Siedem złotych pytań. Przewodnik z zakresu krym... — Robert Maj Siedem złotych pytań, których katalog stanowią tytuły rozdziałów niniejszej publikacji, tworzą asumpt do udzielenia odpowiedzi na siedem zagadek, które stają...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res