Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Fantasy -> Drzewo życia — Marcin Słoniec
Drzewo życia — Marcin Słoniec

Drzewo życia

Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Nie odnajdziesz celu, dopóki nie wyruszysz w podróż życia

Maksymilian, młody pisarz, nie może nigdzie zagrzać miejsca. Pieniądze się go nie trzymają, ale zawsze może liczyć na schronienie w Arce – domu w lesie zamieszkiwanym przez kilku nietypowych mężczyzn i jedną młodą wiedźmę, Lukrecję. Któregoś dnia książka autorstwa Maksymiliana wpada w ręce Łucji, królowej siedmiu krain kontynentu, nad którym ciąży okrutna klątwa…

Jedynym ratunkiem dla przeklętych ziem jest dotarcie do wydającego owoce nieśmiertelności Drzewa Życia. Nikt jednak nie wie, gdzie ono rośnie. Królowa Łucja wysyła na misję Maksymiliana, któremu obiecuje rękę i tron. Młody wędrowiec formuje drużynę i rusza w najniebezpieczniejszą i najbardziej niezwykłą w swoim życiu podróż…

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Fantasy
  • Wydawca: Novae Res, 2022
  • Format: 130x210
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 272
  • ISBN: 978-83-8313-153-5

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 4 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Angelika Woźniak  (4.12.2022)
Pewnego dnia w ręce królowej Łucji trafia książka autorstwa młodego podróżnika, Maksymiliana.
Wydaje się on jej odpowiednią osobą na odbycie podróży w celu odnalezienia tajemniczego Drzewa Życia, rodzącego owoce nieśmiertelności. Zdobycie owych owoców jest jedyną nadzieją na uratowanie ziem dotkniętych straszna klątwa.
Maksymilian podejmuje się misji i wraz ze stworzoną przez siebie drużyną wyrusza w niebezpieczną i niezwykłą podróż.

Bardzo ciężko napisać mi o tej książce, gdyż dopiero co ją skończyłam i nadal jestem pod wrażeniem tego, co się tam wydarzyło.
Z początku wydawało mi się, że książka jest dobra, czytało się przyjemnie, aczkolwiek nie działo się tam za wiele.
Autor przedstawia kolejnych bohaterów, członków wyprawy poszukującej Drzewo Życia. Bardzo polubiłam zarówno Maksymiliana, jak i pozostałe osoby, a zwłaszcza psotną, pyskatą Lukrecję, z która wiąże się pewna tajemnicza historia.
Bardzo intrygujące wydają się też listy do Grety pojawiające się na końcu rozdziałów, które początkowo nie mają zbyt dużego związku z głównymi bohaterami powieści. Także mimo powolnej akcji, autorowi udało się mnie zainteresowac.
Z czasem jednak historia staje się coraz bardziej ciekawa, akcja się rozkręca i nie sposób książki odłożyć. Im bliżej końca, tym szybciej się czyta.
Początkowo wydawało mi się, że będzie to zwyczajna baśń z prostym wątkiem i słodkim zakończeniem. Nic bardziej mylnego. Nie obyło się bez łez i elementów zaskoczenia.
,,Drzewo Życia", to książka zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników, która zwraca uwagę na to, co jest w życiu najważniejsze.
Jest to powieść fantastyczna, pełna przygód, poruszająca do głębi, słodko-gorzka. Wraz z przewróceniem ostatniej strony wiedziałam już, że nie pozbędę się tej historii z głowy przez dłuższy czas.


  Kamila Zając  (7.12.2022)
Dziś opowieść o historii z dużym potencjałem, czyli powieści "Drzewo życia"
XIX wiek, Trydent jedna z siedmiu krain ogromnego królestwa zmaga się z dziesiątkującą poddanych klątwą,której nie mogą odczynić nawet najwięksi magowie. Królowa Łucja władczyni owych ziem w zbiorach ogromnej zamkowej biblioteki odnajduje książkę pióra młodego podróżnika-Maksymiliana, zaś jeden z jej doradców ,zakonnik imieniem Edrick sugeruje,że antidotum na zarazę stanowią owoce zerwane z Drzewa Życia według przekazów leczące wszystkie dolegliwości.
Monarchini nakazuje sprowadzić młodego podróżnika do swej siedziby, by wysłać go w pełną niebezpieczeństw wędrówkę.. jeśli młodzieniec spełni pokładane w nim nadzieje Łucja zostanie jego żoną.
Zanim jednak przygoda na dobre się rozpocznie Maksymilian odwiedza swych przyjaciół w domu zwanym Arką. Jest to miejsce gdzie mieszkają osoby wykluczone z życia społecznego z powodu różnego rodzaju niepełnosprawności.
Jako dowódca wyprawy Maksymilian decyduje się zabrać ze sobą karła zwanego Drwalem oraz młodą wiedźmę- Lukrecję.
Prócz nich towarzyszą mu jeszcze lord Nicholas, złodziejka Belladonna oraz tajemniczy mag do którego wszyscy zwracają się Baron
Jak zakończy się ta historia? Czy bohaterom uda się wypełnić powierzone im, niełatwe zadanie?

Ksiazka jest jedną z tych obszerniejszych , liczy bowiem ponad pięćset stron , jednak styl oraz język jakim operuje autor-Marcin Słoniec - sprawia, że czyta się ją szybko , ponadto akcja jest bardzo dynamiczna i muszę przyznać,że kolejne strony ciekawiły mnie coraz bardziej. Nie jest to w żadnym razie cukierkowa baśń , a solidna dawka fantasy dla każdego. Mnie kojarzyła się z Władcą Pierścieni (tylko Aragorna brakowało) być może przez motyw wędrówki i fakt,że w fabułę zgrabnie wpleciono dużą dawkę magii.
Bardzo podobał mi się sposób kreowania świata I bohaterów w tej powieści. Właściwie nic nie jest jednoznaczne, ani postaci, ani miejsca, które odwiedzają.
Owa podróż staje się dla wszystkich bardzo ważną lekcją..
Kolejne rozdziały umykały równie szybko jak się pojawiały, ponadto wiele w nich zawierało mnóstwo prostych życiowych prawd. O miłości, radości z małych rzeczy, o pójściu za głosem serca..
Bardzo podobała mi się ta historia.. jako wielbicielka fantasy polecam zarówno tym, którzy ten gatunek dobrze znają jak o tym, którzy dopiero zaczną go poznawać.


  otwarte księgi  (22.01.2023)
Magiczna przygoda z motywem drogi, sprawi, że nawet najgorszy dzień, zyska trochę słońca. Lekturę czyta się szybko i przyjemnie. W powieściach, takich jak ,,Drzewo życia”, najważniejsza jest podróż, w którą udają się bohaterowie - autor zadbał, by zawrzeć w książce elementy zaskoczenia. Nie brakuje również czarownic i rusałek. Bohaterowie są różnorodni i charakterystyczni. Grupa składająca się z osób, które na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie, wyrusza podróż, która ma odmienić ich losy. Czy połączenie egocentryków może skończyć się happy endem? Niebezpieczna i ekscytująca wyprawa zweryfikuje siłę charakterów postaci.

Polecam ,,Drzewo życia” dla czytelników poszukujących powieści z motywem drogi. Lektura uraczy również entuzjastów fantastyki. Język jest przystępny a opisy zwięzłe. Jeśli poszukujesz książki, która sprawi, że sam nabierzesz ochoty, by wyruszyć w magiczną podróż, to właśnie ją znalazłeś.


  Lena Lachowska  (11.01.2023)
Gdy świat pogrąża się w chaosie, a okrutna klątwa zbiera śmiertelne żniwo, potrzebny jest bohater. Najlepiej prawdziwy rycerz z krwi i kości na białym rumaku, który uratuje świat i poślubi królową. Nikt więc nie ukrywa zaskoczenia, gdy do ocalenia królestwa władczyni wybiera Maksymiliana – pisarza włóczęgę.
Mniej lub bardziej ochoczo Łazik i jego drużyna, która na pierwszy rzut oka składa się z indywidualistów i egocentryków, niemających ze sobą nic wspólnego; ruszają przed siebie, by dokonać niemożliwego i odnaleźć Drzewo Życia. Czy ktoś taki będzie w stanie podołać wyzwaniu? Czy to się może udać?
Gdyby Włóczykij z Muminków nieco się postarzał i zaczął wydawać swoje pamiętniki,śmiało mógłby przyjąć imię Maksymilian. Łazik bez stałego domu czy konkretnego celu, wiecznie w podróży, pełen zadumy nad wszystkim co go otacza, aż się prosi, by zostać głównym bohaterem opowieści pełnej morałów i przestróg - nic więc dziwnego, że autor Marcin Słoniec wykorzystał to snując swoją opowieść wokół niego.
Jednak mimo, że jako dziecko podkochiwałam się w Włóczykiju książka Drzewo Życia wywołała u mnie mieszane uczucia. Początkowo bardzo trudno było mi się w nią wgryźć, sposób w jaki autor się wyraża, to jak formułuje zdania… chrzęściło mi w zębach niczym kasza, do której ktoś dosypał kamieni. Prawie 300 stron zajęło mi przyzwyczajenie się do tego i pozwolenie by rytm książki mnie poniósł. Oczywiście ktoś sobie może pomyśleć „Co ty bredzisz, literki składa się w słowa, te w zdania, czego tu się czepiać”. A jednak czasem jedne zdania brzmią lepiej od innych i czyta się je z większą przyjemnością. Ale spokojnie, nie przeszkodziło mi to bowiem w dokończeniu czytania i dostrzeżeniu walorów tej książki.
Największym plusem całej opowieści wcale nie jest jej morał, a wszechobecna na jej stronach różnorodność. Bohaterowie - chociaż bardzo szablonowi - nie stanowią jednak jednolitej masy, która we wszystkim się zgadza i niepowstrzymanie prze naprzód. Mamy tu dziecko – wiedźmę, które nie rozumie swoich mocy, mamy rycerza, któremu marzą się wielkie czyny, ale obowiązek wobec państwa tak bardzo przygniata jego barki, że nie potrafi znaleźć w sobie potrzebnej odwagi czy kota, który szuka jedynie przyjaźni i bliskości. Każdy z tych bohaterów choć zbudowany ze stereotypów jest wciąż jednostką odmienną i wolną, podróż którą wspólnie odbędą, również będzie mieć inne znaczenie i wpływ na każdego z nich.
Drzewo Życia to niewątpliwie książka, która zmusza do przemyśleń. Sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy nie narzeka czasem za bardzo, czy nie za mało docenia to co ma, czy aby na pewno jest szczęśliwy robiąc to co robi? Dokąd zaprowadziły go jego własne wybory i wolna wola?
Daje jej mocne 6/10 za uparte uświadamianie czytelnika jak wiele zależy od jednostki, za tę włoczykijowatość głównego bohatera, za jego wolnego ducha, na którego niewiele z nas tak naprawdę by się odważyło.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Novae Res

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Czteropalczaści — Marcin Masłowski Czteropalczaści — Marcin Masłowski
Prawdziwa siła kryje się w dążeniu do prawdy.

Złoża melotu się wyczerpały. Bogowie z Ragnarok postanawiają wysłać swą potężną armię, by podbiła krnąbrne k...