Dom obok
Cena: 49,99 zł 42,49 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Prawda, która nie mieści się w głowie
W 1985 roku mieszkańcami łódzkiego osiedla wstrząsają dwa brutalne zabójstwa małych dziewczynek. Sprawcą okazuje się młody nauczyciel, Andrzej Kołtun, który za swoje zbrodnie zostaje skazany na karę śmierci. Gdy 30 lat później nastoletnia Julia w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się tym tematem, nikt nie podejrzewa, że uda jej się dotrzeć do zupełnie nowych faktów dotyczących tragicznych wydarzeń z przeszłości.
Czy ciekawość okaże się pierwszym krokiem do… obudzenia demonów przeszłości? Co skrywa sąsiedni dom, należący niegdyś do rodziny Andrzeja Kołtuna? Niektórzy mieszkańcy zrobią wszystko, by ich tajemnice nigdy nie wyszły na jaw…
Często zastanawiałam się, jak można mieszkać w takim domu – w domu, w którym mieszkał ktoś obrzydliwy. Szkoda, że nie znałam tej historii wcześniej i nie zapytałam o to wynajmujących go sąsiadów. Byli nowocześni i pewnie nie mieliby z tym problemów. Powiedzieliby, że każdy dom ma swoją historię, że w każdym coś się wydarzyło i że Wampir z Sąsiedztwa (jak go nazywano) nie zabijał przecież w ogrodzie czy w kuchni. Zabijał w terenie.
Sylwia Gillis
Absolwentka filozofii na Uniwersytecie Łódzkim i podyplomowych studiów psychologii kryzysu na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na co dzień tłumaczka. Mama Ady, ukochana Johna, opiekunka trzech kotów i dwóch psów, z którymi uwielbia spacerować. Na zawsze dziewczyna z łódzkich Bałut. Zakochana w podróżach do miejsc nieoczywistych, takich jak Nepal, Kuwejt, Alaska czy Kosowo. Wolontariuszka i koordynator regionalny Szlachetnej Paczki, zaangażowana także w pomoc humanitarną (misje PAH i OBWE w Kosowie). Aktywistka broniąca puszczy, pomagająca też uchodźcom na Lesbos i Samos. Działaczka w oddolnym ruchu Kobiety dla Świata. Pasjonatka opisywania ludzkich, jak również nieludzkich historii. Autorka zwycięskich wierszy w konkursach: „Stachura pozostałym”, a także „Laur Tuwima”.
Od 2005 roku prowadzi bloga: sylwije.blogspot.com.
W 1985 roku mieszkańcami łódzkiego osiedla wstrząsają dwa brutalne zabójstwa małych dziewczynek. Sprawcą okazuje się młody nauczyciel, Andrzej Kołtun, który za swoje zbrodnie zostaje skazany na karę śmierci. Gdy 30 lat później nastoletnia Julia w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się tym tematem, nikt nie podejrzewa, że uda jej się dotrzeć do zupełnie nowych faktów dotyczących tragicznych wydarzeń z przeszłości.
Czy ciekawość okaże się pierwszym krokiem do… obudzenia demonów przeszłości? Co skrywa sąsiedni dom, należący niegdyś do rodziny Andrzeja Kołtuna? Niektórzy mieszkańcy zrobią wszystko, by ich tajemnice nigdy nie wyszły na jaw…
Często zastanawiałam się, jak można mieszkać w takim domu – w domu, w którym mieszkał ktoś obrzydliwy. Szkoda, że nie znałam tej historii wcześniej i nie zapytałam o to wynajmujących go sąsiadów. Byli nowocześni i pewnie nie mieliby z tym problemów. Powiedzieliby, że każdy dom ma swoją historię, że w każdym coś się wydarzyło i że Wampir z Sąsiedztwa (jak go nazywano) nie zabijał przecież w ogrodzie czy w kuchni. Zabijał w terenie.
Sylwia Gillis
Absolwentka filozofii na Uniwersytecie Łódzkim i podyplomowych studiów psychologii kryzysu na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na co dzień tłumaczka. Mama Ady, ukochana Johna, opiekunka trzech kotów i dwóch psów, z którymi uwielbia spacerować. Na zawsze dziewczyna z łódzkich Bałut. Zakochana w podróżach do miejsc nieoczywistych, takich jak Nepal, Kuwejt, Alaska czy Kosowo. Wolontariuszka i koordynator regionalny Szlachetnej Paczki, zaangażowana także w pomoc humanitarną (misje PAH i OBWE w Kosowie). Aktywistka broniąca puszczy, pomagająca też uchodźcom na Lesbos i Samos. Działaczka w oddolnym ruchu Kobiety dla Świata. Pasjonatka opisywania ludzkich, jak również nieludzkich historii. Autorka zwycięskich wierszy w konkursach: „Stachura pozostałym”, a także „Laur Tuwima”.
Od 2005 roku prowadzi bloga: sylwije.blogspot.com.
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 15 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Katarzyna Peredzyńska | (3.12.2021) |
"Dom obok" jest to bardzo wciągająca opowieść, po której zastanowicie się trzy razy…kim tak właściwie jest Wasz sąsiad, albo sąsiadka!
Równolegle czytamy historie dwóch głównych bohaterek: Aiszy, zamordowanej nastolatki oraz Julii, dziewczyny, która po kilkudziesięciu latach postanawia przeprowadzić dochodzenie dotyczące morderstwa swojej rówieśniczki. Na początku jej dochodzenie miało być szkolnym projektem, za który dostanie wysoką ocenę, dopóki jej przyjaciółka nie zostaje porwana. Julia wierzy, że mordercą jest ta sama osoba, która zamordowała Aiszę i pomimo sprzeciwu wszystkich dorosłych, odkrywa, że skazany na karę śmierci nauczyciel, którego posądzono o zabójstwo, jest niewinny. Morderca w dalszym ciągu musi mieszkać w sąsiedztwie, ale kto nim jest?
Świetnym zabiegiem zastosowanym przez Autorkę jest przedstawianie historii z perspektywy każdego bohatera w formie pierwszoosobowej. Dzięki temu poznajemy każdego bohatera, jego emocje i uczucia. Przemyślenia mordercy ukazane są pod postacią „mroku”, czyli tej niechlubnej strony, którą posiadać może każdy człowiek. Sylwia Gillis wykreowała postać zabójcy w taki sposób, abyśmy mogli zrozumieć motywy zbrodni, które swój zalążek mają w niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Nie stanowi to obrony, aczkolwiek ukazuje, jak pewne sytuacje życiowe kreują człowieka. Książkę czyta się niesamowicie lekko oraz przyjemnie. Akcja historii przyspiesza z każdą stroną. Na uwagę zasługuje również ukazanie relacji międzypokoleniowych, sposobu myślenia młodzieży, dorosłych oraz osób bardzo dojrzałych. Warto porównać jak zmienia się podejście bohaterów, w zależności od wieku.
Równolegle czytamy historie dwóch głównych bohaterek: Aiszy, zamordowanej nastolatki oraz Julii, dziewczyny, która po kilkudziesięciu latach postanawia przeprowadzić dochodzenie dotyczące morderstwa swojej rówieśniczki. Na początku jej dochodzenie miało być szkolnym projektem, za który dostanie wysoką ocenę, dopóki jej przyjaciółka nie zostaje porwana. Julia wierzy, że mordercą jest ta sama osoba, która zamordowała Aiszę i pomimo sprzeciwu wszystkich dorosłych, odkrywa, że skazany na karę śmierci nauczyciel, którego posądzono o zabójstwo, jest niewinny. Morderca w dalszym ciągu musi mieszkać w sąsiedztwie, ale kto nim jest?
Świetnym zabiegiem zastosowanym przez Autorkę jest przedstawianie historii z perspektywy każdego bohatera w formie pierwszoosobowej. Dzięki temu poznajemy każdego bohatera, jego emocje i uczucia. Przemyślenia mordercy ukazane są pod postacią „mroku”, czyli tej niechlubnej strony, którą posiadać może każdy człowiek. Sylwia Gillis wykreowała postać zabójcy w taki sposób, abyśmy mogli zrozumieć motywy zbrodni, które swój zalążek mają w niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Nie stanowi to obrony, aczkolwiek ukazuje, jak pewne sytuacje życiowe kreują człowieka. Książkę czyta się niesamowicie lekko oraz przyjemnie. Akcja historii przyspiesza z każdą stroną. Na uwagę zasługuje również ukazanie relacji międzypokoleniowych, sposobu myślenia młodzieży, dorosłych oraz osób bardzo dojrzałych. Warto porównać jak zmienia się podejście bohaterów, w zależności od wieku.
Edyta Osińska | (18.12.2021) |
Cześć,
Między czytaniem świątecznych powieści udało mi się przeczytać „Dom obok” Sylwii Gillis od @wydawnictwo_novaeres
Bohaterowie: ✨✨✨✨
Emocje:✨✨✨
Tempo akcji:✨✨✨✨
Ogólna ocena:✨✨✨✨
To bardzo dobry debiut! Czytałam książkę z wielką ciekawością. Wspaniałe wykreowani bohaterowie, nudy tutaj też nie znajdziemy. Autorka w bardzo ciekawy sposób potrafiła wyprowadzić czytelnika na manowce. Z każdą stroną akcja nabierała tempa a emocje były co raz wieksze.
Historię Aiszy poznajemy czytając jej pamiętnik - to zamordowana nastolatka oraz Julii, nastolatki, która dowiaduje się, że w domu po sąsiedzku mieszał morderca Aiszy. Autorka przedstawia ich historie w formie pierwszoosobowej, dzięki temu wydaje mi sie, ze można lepiej było poznać dziewczyny i ich odczucia. Poznajemy tez emocje sąsiada, skazanego na śmierć, za zabicie Aiszy.
Julia za wszelka cenę przeprowadza śledztwo w sprawie zabicia Aiszy, w tym samym czasie jej przyjaciółka zostaje porwana. Julka chce udowodnić ze to nie Skazany sąsiad zabił Aiszę tylko ta sama osoba która więzi jej przyjaciółkę. Czy to prawda? Polecam Wam przeczytać !
Dla mnie dodatkowym autem książki było to, że dzieje się to w Łodzi i okolicach, gdzie obecnie mieszkam :)
Za książkę do recenzji dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Między czytaniem świątecznych powieści udało mi się przeczytać „Dom obok” Sylwii Gillis od @wydawnictwo_novaeres
Bohaterowie: ✨✨✨✨
Emocje:✨✨✨
Tempo akcji:✨✨✨✨
Ogólna ocena:✨✨✨✨
To bardzo dobry debiut! Czytałam książkę z wielką ciekawością. Wspaniałe wykreowani bohaterowie, nudy tutaj też nie znajdziemy. Autorka w bardzo ciekawy sposób potrafiła wyprowadzić czytelnika na manowce. Z każdą stroną akcja nabierała tempa a emocje były co raz wieksze.
Historię Aiszy poznajemy czytając jej pamiętnik - to zamordowana nastolatka oraz Julii, nastolatki, która dowiaduje się, że w domu po sąsiedzku mieszał morderca Aiszy. Autorka przedstawia ich historie w formie pierwszoosobowej, dzięki temu wydaje mi sie, ze można lepiej było poznać dziewczyny i ich odczucia. Poznajemy tez emocje sąsiada, skazanego na śmierć, za zabicie Aiszy.
Julia za wszelka cenę przeprowadza śledztwo w sprawie zabicia Aiszy, w tym samym czasie jej przyjaciółka zostaje porwana. Julka chce udowodnić ze to nie Skazany sąsiad zabił Aiszę tylko ta sama osoba która więzi jej przyjaciółkę. Czy to prawda? Polecam Wam przeczytać !
Dla mnie dodatkowym autem książki było to, że dzieje się to w Łodzi i okolicach, gdzie obecnie mieszkam :)
Za książkę do recenzji dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Łukasz Adamczewski | (21.12.2021) |
,,Dom obok" debiut książkowy Sylwii Gillis, który premierę miał 16 listopada 2021 roku. Po książkę sięgnąłem w ciemno. Nie znając szczegółów fabuły.
Jak byście zareagowali na informację, że w domu obok mieszkał okrutny morderca ? Chcielibyście dowiedzieć się coś więcej na ten temat czyby Was to nie zainteresowało ? W takiej sytuacji znalazła się główna bohaterka. Jak wybrała ?
Bohaterką książki jest czternastoletnia Julia, która dowiaduje się, że w domu obok ponad 30 lat temu mieszkał mężczyzna, który został skazany na karę śmierci. Mężczyzna był nauczycielem języka polskiego i zabił dwie dziewczyny 14 i 18 letnią. Jedna z nich była jego ulubioną uczennicą. Za zbrodnie został skazany na karę śmierci. Nigdy nie przyznał się do popełnia tych morderstw. Karę wykonano. Julia w ramach projektu szkolnego z dziennikarstwa zainteresowała się tą sprawą sprzed 30 lat. Prowadzi śledztwo i ma podejrzenia, że mężczyzna mógł być niewinny. Dochodzi do zaginięcia jej przyjaciółki i Julia coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że sprawca zbrodni sprzed 30 lat może ciągle mieszkać w okolicy i ponownie zaatakował. Jednak nikt 14 letniej dziewczynie nie wierzy.
Książka ,,Dom obok" nie jest usłana trupami na każdym kroku oraz makabrycznymi opisami miejsc zbrodni, ale opowiada o mrocznej historii.
Początkowo myślałem, że nic dobrego z tej historii nie wyniknie. No bo jak to sprawą zajmuje się nastolatka, gdzie policja, prokuratura, technicy itp. A jednak zaskoczyła! Akcja powoli rozkręcała się z każdym rozdziałem. Ponadto akcja dzieje się dwutorowo w 1985 roku i współcześnie. Narracja prowadzona jest z perspektywy kilku bohaterów. Dawno nie spotkałem się, żeby przed rozpoczęciem książki bohaterowie zostali krótko opisani, co w tym przypadku jest korzystne. ,,Dom obok" podzielony jest na dwie części Przedmrok i Czas mroku. Myślę, że taki podział dobrze odzwierciedla to co dzieje się w książce. Część pierwsza Przedmrok jest spokniejsza, zawiera różne opisy oraz poglądy bohaterów na temat tego co ich spotyka i stanowi wprowadzenie do bardziej dramatycznej części drugiej Czasu mroku, w którym to akcja się zazębia i przyspiesza.
Książka jest bardzo tajemnicza i niejednoznaczna. Natomiast zakończenie i prawda o tych tragicznych wydarzeniach jest wstrząsająca.
Jak byście zareagowali na informację, że w domu obok mieszkał okrutny morderca ? Chcielibyście dowiedzieć się coś więcej na ten temat czyby Was to nie zainteresowało ? W takiej sytuacji znalazła się główna bohaterka. Jak wybrała ?
Bohaterką książki jest czternastoletnia Julia, która dowiaduje się, że w domu obok ponad 30 lat temu mieszkał mężczyzna, który został skazany na karę śmierci. Mężczyzna był nauczycielem języka polskiego i zabił dwie dziewczyny 14 i 18 letnią. Jedna z nich była jego ulubioną uczennicą. Za zbrodnie został skazany na karę śmierci. Nigdy nie przyznał się do popełnia tych morderstw. Karę wykonano. Julia w ramach projektu szkolnego z dziennikarstwa zainteresowała się tą sprawą sprzed 30 lat. Prowadzi śledztwo i ma podejrzenia, że mężczyzna mógł być niewinny. Dochodzi do zaginięcia jej przyjaciółki i Julia coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że sprawca zbrodni sprzed 30 lat może ciągle mieszkać w okolicy i ponownie zaatakował. Jednak nikt 14 letniej dziewczynie nie wierzy.
Książka ,,Dom obok" nie jest usłana trupami na każdym kroku oraz makabrycznymi opisami miejsc zbrodni, ale opowiada o mrocznej historii.
Początkowo myślałem, że nic dobrego z tej historii nie wyniknie. No bo jak to sprawą zajmuje się nastolatka, gdzie policja, prokuratura, technicy itp. A jednak zaskoczyła! Akcja powoli rozkręcała się z każdym rozdziałem. Ponadto akcja dzieje się dwutorowo w 1985 roku i współcześnie. Narracja prowadzona jest z perspektywy kilku bohaterów. Dawno nie spotkałem się, żeby przed rozpoczęciem książki bohaterowie zostali krótko opisani, co w tym przypadku jest korzystne. ,,Dom obok" podzielony jest na dwie części Przedmrok i Czas mroku. Myślę, że taki podział dobrze odzwierciedla to co dzieje się w książce. Część pierwsza Przedmrok jest spokniejsza, zawiera różne opisy oraz poglądy bohaterów na temat tego co ich spotyka i stanowi wprowadzenie do bardziej dramatycznej części drugiej Czasu mroku, w którym to akcja się zazębia i przyspiesza.
Książka jest bardzo tajemnicza i niejednoznaczna. Natomiast zakończenie i prawda o tych tragicznych wydarzeniach jest wstrząsająca.
Czytomanka Patrycja | (2.01.2022) |
"Dom obok" to fascynująca książka, która pochłonęłam dosłownie w kilka godzin! Nie mogłam się oderwać- dawno nie byłam tak mocno zaangażowana w jakąkolwiek lekturę. Wow, co za emocje!
IG: Czytomanka
IG: Czytomanka
Joanna Drewicz | (3.05.2022) |
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która swoją premierę miała już kilka miesięcy temu, natomiast ja miałam okazję przeczytać ją dopiero teraz. Mowa o książce „Dom obok” Sylwii Gillis.
Główna bohaterka, 14-letnia Julia, zaczyna interesować się historią sąsiada, Andrzeja Kołtuna, który 30 lat temu został skazany na karę śmierci za morderstwo dwóch dziewczynek. Wyrok wykonano, natomiast mężczyzna nigdy nie przyznał się do winy. Dziewczyna pod pretekstem przygotowania materiałów do szkoły zaczyna prowadzić śledztwo, docierając do skrywanych przez lata tajemnic… Czy mieszkający w domach obok sąsiedzi będą chcieli współpracować? Czy wprost przeciwnie, nie będą chcieli wracać do minionych wydarzeń?
Akcja książki toczy się bardzo, bardzo sprawnie. Krótkie rozdziały, przyjemny styl pisania. Mamy do czynienia z akcją przedstawioną przez kilku bohaterów i to w różnych ramach czasowych-przeszłość i teraźniejszość. Pomimo takiej przeplatanki, wszystko jest jasne i czytelne. W przeszłości mamy również do czynienia z pamiętnikiem jednej z zamordowanych dziewczynek. To ciekawe połączenie, które fajnie buduje napięcie. Jest to jednak według mnie stosunkowo lekki kryminał, więc mogą go przeczytać również wszyscy o mniej mocnych nerwach
Główna bohaterka, 14-letnia Julia, zaczyna interesować się historią sąsiada, Andrzeja Kołtuna, który 30 lat temu został skazany na karę śmierci za morderstwo dwóch dziewczynek. Wyrok wykonano, natomiast mężczyzna nigdy nie przyznał się do winy. Dziewczyna pod pretekstem przygotowania materiałów do szkoły zaczyna prowadzić śledztwo, docierając do skrywanych przez lata tajemnic… Czy mieszkający w domach obok sąsiedzi będą chcieli współpracować? Czy wprost przeciwnie, nie będą chcieli wracać do minionych wydarzeń?
Akcja książki toczy się bardzo, bardzo sprawnie. Krótkie rozdziały, przyjemny styl pisania. Mamy do czynienia z akcją przedstawioną przez kilku bohaterów i to w różnych ramach czasowych-przeszłość i teraźniejszość. Pomimo takiej przeplatanki, wszystko jest jasne i czytelne. W przeszłości mamy również do czynienia z pamiętnikiem jednej z zamordowanych dziewczynek. To ciekawe połączenie, które fajnie buduje napięcie. Jest to jednak według mnie stosunkowo lekki kryminał, więc mogą go przeczytać również wszyscy o mniej mocnych nerwach
Katarzyna Pawlak | (7.11.2022) |
Jeśli to ma być debiut, zostaje tylko zacierać ręce w oczekiwaniu na kolejne książki. Zwykle gratulacje zamieszczam na końcu, tym razem muszę już, od razu – GRATULUJĘ.
Miałam tylko zapoznać się z zarysem ogólnym, rozdział lub dwa; zmęczona byłam. Czytałam do słowa koniec w epilogu.
„Człowiek jest tajemnicą, a prawda jest nieosiągalna”.
Błyskotliwa, w spokojnym tempie, dopracowana w każdym zdaniu. Pochłaniająca czytelnika w całości, puszcza dopiero po wszystkim. Jeszcze doczytuję poszczególne rozdziały; słowa komunikatywnie, jedwabiście sączą się ze stron.
Kryminał o pozorach, ukrytych pragnieniach, noszeniu publicznego oblicza dla otoczenia. Poznajemy historię z perspektywy każdego z bohaterów, a w wiadomo > punkt widzenia zależy od punktu leżenia
Miałam tylko zapoznać się z zarysem ogólnym, rozdział lub dwa; zmęczona byłam. Czytałam do słowa koniec w epilogu.
„Człowiek jest tajemnicą, a prawda jest nieosiągalna”.
Błyskotliwa, w spokojnym tempie, dopracowana w każdym zdaniu. Pochłaniająca czytelnika w całości, puszcza dopiero po wszystkim. Jeszcze doczytuję poszczególne rozdziały; słowa komunikatywnie, jedwabiście sączą się ze stron.
Kryminał o pozorach, ukrytych pragnieniach, noszeniu publicznego oblicza dla otoczenia. Poznajemy historię z perspektywy każdego z bohaterów, a w wiadomo > punkt widzenia zależy od punktu leżenia
Natalia Strągowska | (10.03.2023) |
Zacznę od tego, że ta książka jest to debiut autorki. I wiecie co ? Według mnie bardzo udany debiut !!
Angelika Frąckowiak | (2.08.2023) |
Każdy z nas ma jakichś sąsiadów. Jednych znamy dobrze, innym mówimy tylko „dzień dobry”, bo tak wypada. Jednak każdy z nich ma swoje życie i swoją historię. Niektórzy wiodą beztroskie życie pełne optymizmu szczęścia, inni chowają w swoich sercach ból, strach, czy mrok. Jedną z takich historii przedstawiła nam Sylwia Gillis w swojej debiutanckiej książce „Dom obok”.
Autorka w swojej książce przedstawiała dwie historie.
Jedna dzieje się tu i teraz, gdzie poznajemy nastoletnią Julię, która w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego, postanawia opisać historię morderstwa dwóch dziewczynek, które zostało dokonane w 1985 roku na jej osiedlu. Zwykle zadanie szkolne nagle zmienia się dla Julii w prawdziwe dochodzenie. Dziewczyna dowiaduje się, że morderca Aiszy i Zuzi mieszkał obok jej domu i został skazany na karę śmierci. Gdy po 30 latach od tych wydarzeń ginie jej przyjaciółka, dziewczyna jest przekonana, że wtedy złapano, nie tę osobę, a prawdziwy morderca żyje gdzieś obok.
Druga równolegle przedstawiona historia dzieje się „wtedy”. Poznajemy w niej historię zamordowanej Joanny Pejki, która nazywana była w szkole Aiszą. Dziewczynę poznajemy poprzez wpisy w jej pamiętniku. Autorka pokazała nam też świat z perspektywy Andrzeja Kołtuna, którego skazano na karę śmierci.
Pani Sylwia w swojej książce pokazała nam nie tylko świat widziany oczami Julii, Aiszy, czy Andrzeja Kołtuna, ale też innych bohaterów, którzy żyją w teraźniejszości i pamiętają historię, która wydarzyła się w 1985 roku w czasach ich młodości.
Na początku trochę mnie wkurzało przeskakiwanie co rozdział na innego bohatera, ale im dalej czytałam, tym bardziej mi się to podobało. Dzięki temu możemy poznać różne emocje i uczucia towarzyszące bohaterom. Możemy zrozumieć ich sposoby postępowania.
Książkę czyta się niesamowicie szybko. Każdy rozdział wciąga coraz bardziej. Autorka bardzo dobrze buduje napięcie. Gdy już myślałam, że wiem, kto jest prawdziwym mordercą, nagle autorka wprowadzała nowy wątek, który wszystko zmieniał i już zamiast jednego podejrzanego nagle nie wiedziałam nic. Do prawie ostatniej strony nie byłam w stanie odgadnąć prawdy.
„Dom obok” to książka, w której nie znajdzie się krwawych scen, jak to bywa w kryminałach, ale można pobawić się w detektywa.
Sylwia Gillis w swojej debiutanckiej książce poruszyła kilka ważnych tematów. Jednym z nich jest kara śmierci. W dzisiejszych czasach od każdego wyroku można się odwołać, czy go zmienić, jeśli pojawią się nowe dowody. Natomiast, życia już nie da się przywrócić. Autorka pokazała nam również że dzieci, czy też nastolatkowie mogą mieć rację, a dorośli mogą się mylić. Oraz jak łatwo można komuś świadomie, bądź nieświadomie zniszczyć życie.
Podsumowując: „Dom obok” to niesamowita książka, która, choć napisana jest łatwym i prostym językiem, wywołuje w czytelniku tysiące różnych uczuć i emocji.
Polecam serdecznie tę książkę wszystkim, nawet tym, którzy nie przepadają za kryminałami.
Autorka w swojej książce przedstawiała dwie historie.
Jedna dzieje się tu i teraz, gdzie poznajemy nastoletnią Julię, która w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego, postanawia opisać historię morderstwa dwóch dziewczynek, które zostało dokonane w 1985 roku na jej osiedlu. Zwykle zadanie szkolne nagle zmienia się dla Julii w prawdziwe dochodzenie. Dziewczyna dowiaduje się, że morderca Aiszy i Zuzi mieszkał obok jej domu i został skazany na karę śmierci. Gdy po 30 latach od tych wydarzeń ginie jej przyjaciółka, dziewczyna jest przekonana, że wtedy złapano, nie tę osobę, a prawdziwy morderca żyje gdzieś obok.
Druga równolegle przedstawiona historia dzieje się „wtedy”. Poznajemy w niej historię zamordowanej Joanny Pejki, która nazywana była w szkole Aiszą. Dziewczynę poznajemy poprzez wpisy w jej pamiętniku. Autorka pokazała nam też świat z perspektywy Andrzeja Kołtuna, którego skazano na karę śmierci.
Pani Sylwia w swojej książce pokazała nam nie tylko świat widziany oczami Julii, Aiszy, czy Andrzeja Kołtuna, ale też innych bohaterów, którzy żyją w teraźniejszości i pamiętają historię, która wydarzyła się w 1985 roku w czasach ich młodości.
Na początku trochę mnie wkurzało przeskakiwanie co rozdział na innego bohatera, ale im dalej czytałam, tym bardziej mi się to podobało. Dzięki temu możemy poznać różne emocje i uczucia towarzyszące bohaterom. Możemy zrozumieć ich sposoby postępowania.
Książkę czyta się niesamowicie szybko. Każdy rozdział wciąga coraz bardziej. Autorka bardzo dobrze buduje napięcie. Gdy już myślałam, że wiem, kto jest prawdziwym mordercą, nagle autorka wprowadzała nowy wątek, który wszystko zmieniał i już zamiast jednego podejrzanego nagle nie wiedziałam nic. Do prawie ostatniej strony nie byłam w stanie odgadnąć prawdy.
„Dom obok” to książka, w której nie znajdzie się krwawych scen, jak to bywa w kryminałach, ale można pobawić się w detektywa.
Sylwia Gillis w swojej debiutanckiej książce poruszyła kilka ważnych tematów. Jednym z nich jest kara śmierci. W dzisiejszych czasach od każdego wyroku można się odwołać, czy go zmienić, jeśli pojawią się nowe dowody. Natomiast, życia już nie da się przywrócić. Autorka pokazała nam również że dzieci, czy też nastolatkowie mogą mieć rację, a dorośli mogą się mylić. Oraz jak łatwo można komuś świadomie, bądź nieświadomie zniszczyć życie.
Podsumowując: „Dom obok” to niesamowita książka, która, choć napisana jest łatwym i prostym językiem, wywołuje w czytelniku tysiące różnych uczuć i emocji.
Polecam serdecznie tę książkę wszystkim, nawet tym, którzy nie przepadają za kryminałami.
Jadwiga Barszczewska | (10.09.2022) |
Oto przykład książki, która mimo lekkiej i pozornie nastoletniej narracji wciąga czytelnika w ponurą sprawę kryminalną.
14letnia Julia, córka policjanta, sama marząca o pracy w tym zawodzie w przyszłości, odkrywa, że w latach 80tych w domu sąsiadującym z jej domem mieszkał nauczyciel, który zamordował dwie nastolatki. Dziewczyna chce napisać na ten temat reportaż na zajęcia z dziennikarstwa, więc zaczyna prowadzić swoje małe śledztwo. Przepytuje ludzi, którzy mogli cokolwiek pamiętać ze sprawy i odkrywa, że prawdopodobnie skazano na karę śmierci niewinnego człowieka. Wydarzenia z teraźniejszości przeplatane są opisami z pamiętnika jednej z ofiar - Joanny, zwanej Aiszą oraz wspomnieniami mężczyzny oskarżonego o morderstwo. Czy faktycznie zamordował dzieci, czy był niewinny?
Z tego co widziałam jest to debiut autorki. Jeśli tak, to według mnie bardzo udany. Gratuluję i czekam na więcej.
14letnia Julia, córka policjanta, sama marząca o pracy w tym zawodzie w przyszłości, odkrywa, że w latach 80tych w domu sąsiadującym z jej domem mieszkał nauczyciel, który zamordował dwie nastolatki. Dziewczyna chce napisać na ten temat reportaż na zajęcia z dziennikarstwa, więc zaczyna prowadzić swoje małe śledztwo. Przepytuje ludzi, którzy mogli cokolwiek pamiętać ze sprawy i odkrywa, że prawdopodobnie skazano na karę śmierci niewinnego człowieka. Wydarzenia z teraźniejszości przeplatane są opisami z pamiętnika jednej z ofiar - Joanny, zwanej Aiszą oraz wspomnieniami mężczyzny oskarżonego o morderstwo. Czy faktycznie zamordował dzieci, czy był niewinny?
Z tego co widziałam jest to debiut autorki. Jeśli tak, to według mnie bardzo udany. Gratuluję i czekam na więcej.
ania bex | (19.11.2021) |
„Śmierć to jak pstryk migawki, który zawsze utrwala cię w jednej pozie. Wygodnej lub nie.
Pstryk – i koniec”.
„Dom obok” to mroczna historia, taka z dreszczykiem. Trochę famy, szczypta dramy. Jest tajemniczo, niebanalnie i całkiem realnie.
W 1985 roku na północnych obrzeżach Łodzi, tuż przy granicy ze Zgierzem, mieszkańcami osiedla wstrząsnęła straszna tragedia. Ktoś zwany Wampirem z Sąsiedztwa brutalnie zamordował dwie dziewczynki w wieku 14 i 8 lat. W wyniku śledztwa ustalono, że sprawcą jest nauczyciel i szanowany sąsiad Andrzej Kołtun. Mordercę osądzono i skazano na karę śmierci poprzez powieszenie. Mimo, że Wampir nigdy nie przyznał się do winy, dowody w sprawie nie pozostawiały złudzeń.
Jego legenda z upływem lat umarła śmiercią naturalną.
30 lat później pewna Julia, niezwykle wścibska, ciekawska i uparta nastolatka, w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się zbrodnią sprzed lat. Emocje podkręca fakt, że morderca dziewczynek zamieszkiwał w domu położonym tuż obok jej domu.
Prywatne śledztwo, traktowane przez większość dorosłych jak głupia dziecięca zabawa, nieoczekiwanie zamienia się w niebezpieczną grę. Niektórzy mieszkańcy osiedla są gotowi na wszystko, aby tylko ich mroczne tajemnice nigdy nie ujrzały światła dziennego. Nigdy.
„Zło zatacza krąg”, demony przeszłości budzą się ze snu. A może one nigdy nie zasnęły..
„Dom obok” to opowieść o ludziach, którym los odebrał wszystko. O zemście, miłości i nienawiści. O poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości.
W książce mamy kilka perspektyw, ale główną jest ogląd świata Julki. Choć sama zagadka kryminalna w pewnym momencie wydaje się łatwa do odgadnięcia, w końcu rozgryzła ją 14 latka, nie ma tu ociekających krwią scen i emocji osiągających najwyższe rejestry, „Dom obok” to pouczająca rozprawa o tym, że nie każdy nosi w sobie światło, a gdy już ogarnie kogoś mrok, to przepadł w otchłani zła..
Pstryk – i koniec”.
„Dom obok” to mroczna historia, taka z dreszczykiem. Trochę famy, szczypta dramy. Jest tajemniczo, niebanalnie i całkiem realnie.
W 1985 roku na północnych obrzeżach Łodzi, tuż przy granicy ze Zgierzem, mieszkańcami osiedla wstrząsnęła straszna tragedia. Ktoś zwany Wampirem z Sąsiedztwa brutalnie zamordował dwie dziewczynki w wieku 14 i 8 lat. W wyniku śledztwa ustalono, że sprawcą jest nauczyciel i szanowany sąsiad Andrzej Kołtun. Mordercę osądzono i skazano na karę śmierci poprzez powieszenie. Mimo, że Wampir nigdy nie przyznał się do winy, dowody w sprawie nie pozostawiały złudzeń.
Jego legenda z upływem lat umarła śmiercią naturalną.
30 lat później pewna Julia, niezwykle wścibska, ciekawska i uparta nastolatka, w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się zbrodnią sprzed lat. Emocje podkręca fakt, że morderca dziewczynek zamieszkiwał w domu położonym tuż obok jej domu.
Prywatne śledztwo, traktowane przez większość dorosłych jak głupia dziecięca zabawa, nieoczekiwanie zamienia się w niebezpieczną grę. Niektórzy mieszkańcy osiedla są gotowi na wszystko, aby tylko ich mroczne tajemnice nigdy nie ujrzały światła dziennego. Nigdy.
„Zło zatacza krąg”, demony przeszłości budzą się ze snu. A może one nigdy nie zasnęły..
„Dom obok” to opowieść o ludziach, którym los odebrał wszystko. O zemście, miłości i nienawiści. O poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości.
W książce mamy kilka perspektyw, ale główną jest ogląd świata Julki. Choć sama zagadka kryminalna w pewnym momencie wydaje się łatwa do odgadnięcia, w końcu rozgryzła ją 14 latka, nie ma tu ociekających krwią scen i emocji osiągających najwyższe rejestry, „Dom obok” to pouczająca rozprawa o tym, że nie każdy nosi w sobie światło, a gdy już ogarnie kogoś mrok, to przepadł w otchłani zła..
Małgorzata Niedźwiecka | (15.02.2022) |
Julia jest ciekawą świata 14-latką. Jej ojciec pracuje w policji, dziewczynka w przyszłości chce pójść w jego ślady. Kiedy dowiaduje się,że w sąsiednim domu ponad 30 lat temu mieszkał Andrzej Kołtun skazany na karę śmierci za zabicie dwóch dziewczynek,chce poznać szczegóły tych wydarzeń. Im bardziej się zagłębia w wydarzenia z przed lat tym większą ma pewność,że skazano niewinnego człowieka.
Julia niezdaje sobie sprawy,że morderca mieszka bardzo blisko...
Kolejny udany debiut przeczytany w tym roku. Bardzo dobrze bawiłam się czytając tę książkę.
Interesująca i wciągająca fabuła. Lekkie pióro autorki sprawia,że czyta się błyskawicznie. Narracja jest przedstawiona z perspektywy kilku osób i na dwóch płaszczyznach, tej współczesnej i tej z przed 30 lat. Forma pamiętnika pozwala nam dobrze poznać emocje i odczucia poszczególnych bohaterów. Pojawiają się również rozdziały, które należą do "Mroku", czytając je dowiadujemy się co "siedzi" w głowie mordercy. Jeśli chodzi o postaci, uważam,że zostały dobrze wykreowane. Bardzo polubiłam nastoletnią Julię, to jak na przekór wszystkim dąży do celu i odkrycia prawdy.
Zdradzę Wam,że w pewnym momencie już byłam przekonana,że odkryłam tożsamość mordercy. Byłam ogromnie z siebie zadowolona
Julia niezdaje sobie sprawy,że morderca mieszka bardzo blisko...
Kolejny udany debiut przeczytany w tym roku. Bardzo dobrze bawiłam się czytając tę książkę.
Interesująca i wciągająca fabuła. Lekkie pióro autorki sprawia,że czyta się błyskawicznie. Narracja jest przedstawiona z perspektywy kilku osób i na dwóch płaszczyznach, tej współczesnej i tej z przed 30 lat. Forma pamiętnika pozwala nam dobrze poznać emocje i odczucia poszczególnych bohaterów. Pojawiają się również rozdziały, które należą do "Mroku", czytając je dowiadujemy się co "siedzi" w głowie mordercy. Jeśli chodzi o postaci, uważam,że zostały dobrze wykreowane. Bardzo polubiłam nastoletnią Julię, to jak na przekór wszystkim dąży do celu i odkrycia prawdy.
Zdradzę Wam,że w pewnym momencie już byłam przekonana,że odkryłam tożsamość mordercy. Byłam ogromnie z siebie zadowolona
Sabina Bugiel | (14.03.2022) |
Sąsiedzi.
Różnie to z nimi bywa.
Jak masz szczęście to trafisz na takich z duszą na ramieniu, co pomogą w razie potrzeby.
A jak szczęścia masz mniej to trafią się tacy co patrzą spod byka i ciężko dogadać się z takim.
Ale tak naprawdę nigdy nie wiesz jaki ktoś jest naprawdę. Czy pod miłym uśmieszkiem i spokojnym usposobieniem nie kryje się jakaś mroczna tajemnica...
Różnie to z nimi bywa.
Jak masz szczęście to trafisz na takich z duszą na ramieniu, co pomogą w razie potrzeby.
A jak szczęścia masz mniej to trafią się tacy co patrzą spod byka i ciężko dogadać się z takim.
Ale tak naprawdę nigdy nie wiesz jaki ktoś jest naprawdę. Czy pod miłym uśmieszkiem i spokojnym usposobieniem nie kryje się jakaś mroczna tajemnica...
Katarzyna Napierała | (19.03.2022) |
Mój ukochany gatunek literacki to kryminał, a dawno nie miałam sposobności żadnego przeczytać. Dlatego z chęcią sięgnęłam po książkę „Dom obok”.
Po prostu ubóstwiam, gdy akcja powieści dzieje się na kilku płaszczyznach czasowych. Tak też było tutaj. Poznajemy perspektywę bohaterów z lat osiemdziesiątych oraz bieżące wydarzenia.
Rzadziej spotykam się z sytuacją, że narracja należy do kilku bohaterów, tutaj ten zabieg całkiem się sprawdził.
Nastoletnia Julka trafia na mrożącą krew w żyłach historię, która wydarzyła się na jej osiedlu. W domu obok mieszkał kiedyś morderca dwóch dziewczynek, za co dostał wyrok kary śmierci. Nie wszyscy wierzą w winę Andrzeja Kołtuna i Julia postanawia przyjrzeć się sprawie. Tymczasem życie na osiedlu toczy się zwykłym rytmem, dopóki jej najlepsza przyjaciółka Marlena znika nagle w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawy sprzed lat mieszają się z bieżącymi wydarzeniami.
Ciekawie zbudowany kryminał, poruszający dużo ważnych tematów takich jak przemoc domowa, toksyczna miłość, postrzeganie kobiecości, a także autorka próbuje przyjrzeć się temu, co nas definiuje jako człowieka. Naprawdę dobrze się tę książkę czyta. Polecam.
Po prostu ubóstwiam, gdy akcja powieści dzieje się na kilku płaszczyznach czasowych. Tak też było tutaj. Poznajemy perspektywę bohaterów z lat osiemdziesiątych oraz bieżące wydarzenia.
Rzadziej spotykam się z sytuacją, że narracja należy do kilku bohaterów, tutaj ten zabieg całkiem się sprawdził.
Nastoletnia Julka trafia na mrożącą krew w żyłach historię, która wydarzyła się na jej osiedlu. W domu obok mieszkał kiedyś morderca dwóch dziewczynek, za co dostał wyrok kary śmierci. Nie wszyscy wierzą w winę Andrzeja Kołtuna i Julia postanawia przyjrzeć się sprawie. Tymczasem życie na osiedlu toczy się zwykłym rytmem, dopóki jej najlepsza przyjaciółka Marlena znika nagle w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawy sprzed lat mieszają się z bieżącymi wydarzeniami.
Ciekawie zbudowany kryminał, poruszający dużo ważnych tematów takich jak przemoc domowa, toksyczna miłość, postrzeganie kobiecości, a także autorka próbuje przyjrzeć się temu, co nas definiuje jako człowieka. Naprawdę dobrze się tę książkę czyta. Polecam.
Ilona Wolińska | (3.01.2022) |
Prawda, która nie mieści się w głowie.
Rok 1985. W Łodzi dochodzi do makabrycznej zbrodni, której ofiarami są małe dziewczynki. Wszystkie dowody wskazują, że mordercą jest młody nauczyciel, Andrzej Kołtun. Mimo iż mężczyzna nie przyznaje się do winy, zostaje skazany na karę śmierci.
30 lat później sprawą makabrycznych morderstw zaczyna interesować się Julia. W ramach dziennikarskiego projektu, Julka powoli dochodzi do nowych faktów dotyczących tragicznych wydarzeń.
"Dom obok" to książka, która przyciągnęła mnie zarówno opisem, jak i okładką. Dodatkowo zachęcona zostałam tym, że jest to debiut autorki, a że lubię debiuty to nie mogłam przejść obojętnie koło tej książki.
Początkowo książkę czytałam z niemałym zainteresowaniem. Jednak im dalej, tym robiło się nudno. Akcja powieści idzie ślamazarnie, w pewnym momencie robi się przewidywalnie, brakuje emocji, dreszczyku, a te przy thrillerach czy kryminałach to obowiązek. No i nie oszukujmy się, czego można oczekiwać, gdy nastolatka bawi się w detektywa?
Nie mniej jednak uważam, że książkę warto przeczytać, bo pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Autorka ma również przyjemny styl i język, dzięki temu książkę czyta się ekspresowo. Osobom, które lubią lżejsze kryminały, książka z pewnością przypadnie do gustu.
Gratuluje autorce debiutu i liczę, że w przyszłości będzie tylko lepiej. Z pewnością sięgnę jeszcze po książki Pani Sylwii.
Rok 1985. W Łodzi dochodzi do makabrycznej zbrodni, której ofiarami są małe dziewczynki. Wszystkie dowody wskazują, że mordercą jest młody nauczyciel, Andrzej Kołtun. Mimo iż mężczyzna nie przyznaje się do winy, zostaje skazany na karę śmierci.
30 lat później sprawą makabrycznych morderstw zaczyna interesować się Julia. W ramach dziennikarskiego projektu, Julka powoli dochodzi do nowych faktów dotyczących tragicznych wydarzeń.
"Dom obok" to książka, która przyciągnęła mnie zarówno opisem, jak i okładką. Dodatkowo zachęcona zostałam tym, że jest to debiut autorki, a że lubię debiuty to nie mogłam przejść obojętnie koło tej książki.
Początkowo książkę czytałam z niemałym zainteresowaniem. Jednak im dalej, tym robiło się nudno. Akcja powieści idzie ślamazarnie, w pewnym momencie robi się przewidywalnie, brakuje emocji, dreszczyku, a te przy thrillerach czy kryminałach to obowiązek. No i nie oszukujmy się, czego można oczekiwać, gdy nastolatka bawi się w detektywa?
Nie mniej jednak uważam, że książkę warto przeczytać, bo pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Autorka ma również przyjemny styl i język, dzięki temu książkę czyta się ekspresowo. Osobom, które lubią lżejsze kryminały, książka z pewnością przypadnie do gustu.
Gratuluje autorce debiutu i liczę, że w przyszłości będzie tylko lepiej. Z pewnością sięgnę jeszcze po książki Pani Sylwii.
Ewelina Kamińska | (26.02.2022) |
„Ostatnie chwile przed tym, jak wszyscy spadliśmy w przepaść”
Co składa się na naszą osobowość? Jakie wydarzenia wpływają na nas bardziej, a jakie mniej? Czy człowiek rodzi się zły, czy się nim staje w miarę dorastania?
W 1985 roku na łódzkim osiedlu znaleziono zwłoki dwóch małych dziewczynek. Za ich zabójstwo na śmierć skazano nauczyciela Andrzeja Kołtuna. 30 lat później nastoletnia Julia zaczyna się interesować tą zbrodnią. Przygotowując projekt na polski, stara się dotrzeć do tego, co stało się w 1985 roku, I czy rzeczywiście skazano winnego.
Znacie to uczucie, kiedy sami nie wiecie, od czego zacząć recenzję? Kiedy macie tak wiele myśli, że nie możecie ich poukładać? Jak mam tak w przypadku tej książki. Zdecydowanie mi się podobała. Finalnie okazała się bardzo dobra. Tym bardziej, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że to debiut!
Nie jest to pozycja, która mrozi krew w żyłach. O ile można powiedzieć tak o kryminałach, to jest to jedna z lżejszych pozycji. Śledztwo właściwie prowadzi tutaj nastolatka. Chociaż „śledztwo” to za dużo powiedziane. Dziewczyna chodzi po sąsiadach i dowiaduje się coraz więcej.
Czytelnik za to ma ułatwione zadanie. Historia przedstawiona jest nam dwutorowo. Poznajemy ją z perspektywy Julii, Andrzeja i z pamiętnika Aiszy – jednej z ofiar. Dzięki temu mamy szeroki pogląd na sprawę. Może też za sprawą takiego przedstawienia historii, bardzo szybko odgadłam zakończenie.
Jednak mimo że wiedziałam, jak skończy się ta książka, to i tak zakończenie mnie poruszyło. Gdy przeczytałam ostatnie zdanie, opanował mnie taki smutek, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Jest to jedna z tych przejmujących historii. Chwyta za serce, a ty nawet się nie zorientujesz, że dosłownie żyjesz tymi wydarzeniami.
Autorka niesamowicie przekonująco zbudowała bohaterów. Każdy z nich był prawdziwy i żywy. Miałam wrażenie, że to ludzie z krwi i kości. Szczególnie podobała mi się postać Marii Rosy. Irytowała mnie niesamowicie. Co rusz przewracałam oczami, gdy ta kobieta się odzywała. Jednak jej tęsknota i ból były niesamowicie prawdziwe.
Zdecydowanie jest to pozycja dla tych, którzy lubią lżejsze książki z tego gatunku. Trup nie ściele się tu gęsto. Nie ma rozlewu krwi, czy psychopatów. Jednak książka ma w sobie coś, że nie można się od niej oderwać. Przyznam szczerze, że mnie wciągnęła po połowie. Mogło to być jednak spowodowane moim zastojem czytelniczym. Druga połowa była genialna. Akcja się rozkręciła, nabrała tempa.
Jeżeli macie ochotę na książkę, która rozkręca się spokojnie, to jest to pozycja dla was. Zdecydowanie nie polecam osobom, które wolą szybką akcję i dużo trupa. Tego tutaj nie znajdziecie. Za to w tej pozycji odnajdziemy świetnych bohaterów, genialną historię i niesamowicie rozbudowaną narrację.
Co składa się na naszą osobowość? Jakie wydarzenia wpływają na nas bardziej, a jakie mniej? Czy człowiek rodzi się zły, czy się nim staje w miarę dorastania?
W 1985 roku na łódzkim osiedlu znaleziono zwłoki dwóch małych dziewczynek. Za ich zabójstwo na śmierć skazano nauczyciela Andrzeja Kołtuna. 30 lat później nastoletnia Julia zaczyna się interesować tą zbrodnią. Przygotowując projekt na polski, stara się dotrzeć do tego, co stało się w 1985 roku, I czy rzeczywiście skazano winnego.
Znacie to uczucie, kiedy sami nie wiecie, od czego zacząć recenzję? Kiedy macie tak wiele myśli, że nie możecie ich poukładać? Jak mam tak w przypadku tej książki. Zdecydowanie mi się podobała. Finalnie okazała się bardzo dobra. Tym bardziej, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że to debiut!
Nie jest to pozycja, która mrozi krew w żyłach. O ile można powiedzieć tak o kryminałach, to jest to jedna z lżejszych pozycji. Śledztwo właściwie prowadzi tutaj nastolatka. Chociaż „śledztwo” to za dużo powiedziane. Dziewczyna chodzi po sąsiadach i dowiaduje się coraz więcej.
Czytelnik za to ma ułatwione zadanie. Historia przedstawiona jest nam dwutorowo. Poznajemy ją z perspektywy Julii, Andrzeja i z pamiętnika Aiszy – jednej z ofiar. Dzięki temu mamy szeroki pogląd na sprawę. Może też za sprawą takiego przedstawienia historii, bardzo szybko odgadłam zakończenie.
Jednak mimo że wiedziałam, jak skończy się ta książka, to i tak zakończenie mnie poruszyło. Gdy przeczytałam ostatnie zdanie, opanował mnie taki smutek, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Jest to jedna z tych przejmujących historii. Chwyta za serce, a ty nawet się nie zorientujesz, że dosłownie żyjesz tymi wydarzeniami.
Autorka niesamowicie przekonująco zbudowała bohaterów. Każdy z nich był prawdziwy i żywy. Miałam wrażenie, że to ludzie z krwi i kości. Szczególnie podobała mi się postać Marii Rosy. Irytowała mnie niesamowicie. Co rusz przewracałam oczami, gdy ta kobieta się odzywała. Jednak jej tęsknota i ból były niesamowicie prawdziwe.
Zdecydowanie jest to pozycja dla tych, którzy lubią lżejsze książki z tego gatunku. Trup nie ściele się tu gęsto. Nie ma rozlewu krwi, czy psychopatów. Jednak książka ma w sobie coś, że nie można się od niej oderwać. Przyznam szczerze, że mnie wciągnęła po połowie. Mogło to być jednak spowodowane moim zastojem czytelniczym. Druga połowa była genialna. Akcja się rozkręciła, nabrała tempa.
Jeżeli macie ochotę na książkę, która rozkręca się spokojnie, to jest to pozycja dla was. Zdecydowanie nie polecam osobom, które wolą szybką akcję i dużo trupa. Tego tutaj nie znajdziecie. Za to w tej pozycji odnajdziemy świetnych bohaterów, genialną historię i niesamowicie rozbudowaną narrację.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Tryptyk intymny — Karol Szlawski Tak kochają piękni dwudziestoletni
„Tryptyk intymny” to zbiór przesiąkniętych czarnym humorem, nieoczywistych, brutalnych, a zarazem czułych opowieści. To... |
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res