Deszczowa kołysanka
Cena: 29,00 zł 24,65 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Szczęście pojawia się zupełnie nagle. (…) Zazwyczaj w momencie pogodzenia się z życiem, z tym, co jest, i docenienia tego, co jest.
Nazywam się Daniel Grot i mam czterdzieści trzy lata. Od śmierci żony jestem sam, nie chcę z nikim się wiązać. Jedynym moim towarzystwem wieczorami są ryby w akwarium, a jedyną przyjemnością – e-papieros i koniak. Tak, jestem alkoholikiem i nie zamierzam się tego wstydzić. Jestem też detektywem i działam sam. Praca to moja żona, moje życie i zapomnienie. Pierwsza sprawa, którą chciałem rozwikłać, to śmierć ukochanej Eli, ale się nie udało. Moja siostra Anna wierzy w boży plan i że czasem, by mogło być dobrze, najpierw musi być źle. U mnie jednak po stracie Eli niewiele się zmieniło, poza tym, że jeszcze bardziej stwardniałem, zobojętniałem i coraz rzadziej wypuszczam demona z piwnicy swojej duszy. Zamiast tego rzuciłem się w wir pracy, zgiełk miasta i tłum ludzi wokół siebie, żeby nie myśleć, nie czuć, nie pamiętać.
Obserwowałem ludzi. Oceniałem ich bezustannie. Analizowałem. Taką mam pracę. Nic nie mam poza nią. Jest moją damą, panią, kochanką, żoną, matką. Poza tym jestem wypalony. Jestem skończony. Nie chce mi się żyć. Śmierć mnie nie przeraża. Będzie spotkaniem. Moim spotkaniem z Elą. A co z ludźmi snującymi się po ulicach, barach, pociągach, urzędach, pocztach, kinach? Co mogę o nich powiedzieć? Bez kontrastu nie potrafią docenić tego, co mają. Dopiero kiedy są bliscy utraty tego albo już coś stracili, zaczyna się żarzyć w nich nostalgia, która wypala serce do cna. Chcą nie wiadomo czego. Jeśli już się dowiesz, czego chcesz, to dbaj o to z całych sił.
Ale jeśli pomimo starań nagle to stracisz? Jak ja…
Nazywam się Daniel Grot i mam czterdzieści trzy lata. Od śmierci żony jestem sam, nie chcę z nikim się wiązać. Jedynym moim towarzystwem wieczorami są ryby w akwarium, a jedyną przyjemnością – e-papieros i koniak. Tak, jestem alkoholikiem i nie zamierzam się tego wstydzić. Jestem też detektywem i działam sam. Praca to moja żona, moje życie i zapomnienie. Pierwsza sprawa, którą chciałem rozwikłać, to śmierć ukochanej Eli, ale się nie udało. Moja siostra Anna wierzy w boży plan i że czasem, by mogło być dobrze, najpierw musi być źle. U mnie jednak po stracie Eli niewiele się zmieniło, poza tym, że jeszcze bardziej stwardniałem, zobojętniałem i coraz rzadziej wypuszczam demona z piwnicy swojej duszy. Zamiast tego rzuciłem się w wir pracy, zgiełk miasta i tłum ludzi wokół siebie, żeby nie myśleć, nie czuć, nie pamiętać.
Obserwowałem ludzi. Oceniałem ich bezustannie. Analizowałem. Taką mam pracę. Nic nie mam poza nią. Jest moją damą, panią, kochanką, żoną, matką. Poza tym jestem wypalony. Jestem skończony. Nie chce mi się żyć. Śmierć mnie nie przeraża. Będzie spotkaniem. Moim spotkaniem z Elą. A co z ludźmi snującymi się po ulicach, barach, pociągach, urzędach, pocztach, kinach? Co mogę o nich powiedzieć? Bez kontrastu nie potrafią docenić tego, co mają. Dopiero kiedy są bliscy utraty tego albo już coś stracili, zaczyna się żarzyć w nich nostalgia, która wypala serce do cna. Chcą nie wiadomo czego. Jeśli już się dowiesz, czego chcesz, to dbaj o to z całych sił.
Ale jeśli pomimo starań nagle to stracisz? Jak ja…
Szczegóły
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Aneta Stefaniec | (30.10.2017) |
Ostatnimi czasy chodzi za mną tematyka zagadek kryminalnych i detektywów mających je rozwikłać. Oczywiście najlepiej, jeśli zagadki są niebanalne, a ich rozwiązanie nie jest dla Czytelnika oczywiste. Wtedy cała zabawa idzie na marne. A jeśli do tego detektyw jest postacią pełną charyzmy, ze skomplikowanym portretem psychologicznym i trudnymi wspomnieniami, jestem w pełni ukontentowana. Wszystkie te cechy mogę przypisać „Deszczowej kołysance”, choć nie obyło się bez drobnych zgrzytów.
Książka Jolanty Knitter-Zakrzewskiej jest podzielona na części związane z porami roku. W każdej z nich główny bohater, Daniel Grot, stara się rozwikłać tajemnicę jakiegoś morderstwa, ratując z opresji podejrzanych, których wina na pierwszy rzut oka jest przesądzona. Dla doświadczonego detektywa nic nie jest jednak pewne, a oskarżenia pod adresem jego klientów są aż nazbyt oczywiste, by mogły okazać się prawdziwe. Ratując z opresji innych, Grot nie potrafi jednak ocalić samego siebie, topiąc przeszłość w koniaku i rozpamiętując tragiczną utratę najbliższej mu osoby.
Pięć części książki to pięć różnych spraw zleconych głównemu bohaterowi. Czy wszystkie uda się rozwikłać? I czy możliwym okaże się w końcu życie tu i teraz, myślenie o przyszłości? Na te pytania uzyskacie odpowiedzi, sięgając po „Deszczową kołysankę”- książkę pełną melancholii, smutku i… samotności niemal wszystkich postaci, które autorka powołała do życia. Te przejmująco ukazane stany emocjonalne uważam zresztą za jedną z większych zalet powieści.
Co jest w takim razie jej wadą? Brak proporcji pomiędzy poszczególnymi częściami. Pierwsza sprawa, którą decyduje się przyjąć Daniel Grot, jest dla mnie tą najciekawszą. Czytelnik najdłużej kluczy w niej drogami, z których nie wiadomo, która prowadzi do celu. Kolejne rozdziały są coraz krótsze, a to oznacza szybsze rozwiązanie i co za tym idzie – mniej czasu na zabawę w samozwańczego detektywa.
Cóż, trudno o książkę doskonałą, ale tę z pewnością można określić mianem dobrej. Może nawet bardzo dobrej. Czas spędzony na lekturze z pewnością nie był dla mnie czasem straconym.
zaczytana.com.pl
Książka Jolanty Knitter-Zakrzewskiej jest podzielona na części związane z porami roku. W każdej z nich główny bohater, Daniel Grot, stara się rozwikłać tajemnicę jakiegoś morderstwa, ratując z opresji podejrzanych, których wina na pierwszy rzut oka jest przesądzona. Dla doświadczonego detektywa nic nie jest jednak pewne, a oskarżenia pod adresem jego klientów są aż nazbyt oczywiste, by mogły okazać się prawdziwe. Ratując z opresji innych, Grot nie potrafi jednak ocalić samego siebie, topiąc przeszłość w koniaku i rozpamiętując tragiczną utratę najbliższej mu osoby.
Pięć części książki to pięć różnych spraw zleconych głównemu bohaterowi. Czy wszystkie uda się rozwikłać? I czy możliwym okaże się w końcu życie tu i teraz, myślenie o przyszłości? Na te pytania uzyskacie odpowiedzi, sięgając po „Deszczową kołysankę”- książkę pełną melancholii, smutku i… samotności niemal wszystkich postaci, które autorka powołała do życia. Te przejmująco ukazane stany emocjonalne uważam zresztą za jedną z większych zalet powieści.
Co jest w takim razie jej wadą? Brak proporcji pomiędzy poszczególnymi częściami. Pierwsza sprawa, którą decyduje się przyjąć Daniel Grot, jest dla mnie tą najciekawszą. Czytelnik najdłużej kluczy w niej drogami, z których nie wiadomo, która prowadzi do celu. Kolejne rozdziały są coraz krótsze, a to oznacza szybsze rozwiązanie i co za tym idzie – mniej czasu na zabawę w samozwańczego detektywa.
Cóż, trudno o książkę doskonałą, ale tę z pewnością można określić mianem dobrej. Może nawet bardzo dobrej. Czas spędzony na lekturze z pewnością nie był dla mnie czasem straconym.
zaczytana.com.pl
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
365 dni. Zobaczymy się znów — Alicja Górska Lullaby jest szczęśliwa z Evanem - wydaje jej się, że ma w życiu wszystko, czego szukała. Gdy jednak poznaje swojego nowego wykładowcę, jest nim oczarowana. ...
|
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res