Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Fantasy -> Czas nie czeka na nikogo — Aleksandra Przygoda
Czas nie czeka na nikogo — Aleksandra Przygoda

Czas nie czeka na nikogo

Cena: 23,00 zł 19,55 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Max Jackson i Madeline Turner są uczniami szkoły średniej. Chodzą do jednej klasy i wspólnie spędzają wolny czas. Przyjaźnią się od dawna. Maddie marzy o wielkiej miłości i studiach dziennikarskich. Pragnie, aby tym wymarzonym chłopakiem okazał się Max, ale on traktuje ją jak koleżankę. Tuż przed wakacjami Madeline zaczyna ciągle spotykać na swojej drodze podejrzanie zachowujących się mężczyzn w czerni. Nie wie, co ma o tym myśleć. Kiedy pewnego dnia jedzie do punktu ksero, aby wydrukować pracę semestralną, zostaje schwytana i uśpiona. Budzi się w nieznanym miejscu. Widzi obok siebie młodego chłopaka, który przedstawia się jako Zero. Ten mówi jej, że znajdują się w nierealnym świecie szaleństwa. Chwilę później atakują ich tajemnicze stwory. Maddie i Zero zmuszeni są współpracować, aby przeżyć w tym pozbawionym jakichkolwiek zasad miejscu i wydostać się z niego.

Aleksandra Przygoda
urodzona 15 listopada 1997 roku w Lubaniu. Uczennica pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w tym samym mieście.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Fantasy
  • Wydawca: Novae Res, 2014
  • Format: 121x195mm, oprawa miękka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 116
  • ISBN: 978-83-7942-265-4

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 3 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Tobiasz Pakuła  (17.12.2014)
Książka moim zdaniem bardzo interesująca. Zdecydowanie nie dla każdego. Zmusza czytelnika do refleksji, ponieważ nie wszystko jest takie oczywiste.
Świat przedstawiony z pozoru jest chaotyczny i pozbawiony jakichkolwiek zasad, jednak po głębszym zagłębieniu się w lekturę książki okazuje się, że jest zupełnie inaczej.
Bohaterów poznajemy dzięki ich czynom, nie suchym opisom charakteru. Książka ta wręcz kipi od akcji, dlatego coś takiego całkowicie zniszczyłoby jej klimat.
Kilka wątków nie zostało niestety wyjaśnionych, co na pewno nie służy tej powieści dobrze. Ale kto wie, może mają one służyć za podstawę kolejnej części?
Uważam, że książka godna jest polecenia, jednak jak już wcześniej mówiłem, nie jest dla każdego, dlatego nie każdemu może się ona spodobać. :)


  Karolina Wińska  (10.12.2014)
Medeline i Max są przyjaciółmi od bardzo dawna. Razem spędzają każdą wolną chwilę. Wygłupiają się, jeżdżą na rowerach, pływają. Dziewczyna marzy o studiach dziennikarskich. Pewnego dnia jadąc do punktu ksero – i przy okazji prawie zabijając się niedziałającymi hamulcami w rowerze – zostaje schwytana i uśpiona. Budzi się w tajemniczym świecie. Spotyka chłopaka, który przedstawia się jako Zero i mówi, że muszą zrobić wszystko, aby przeżyć.

Aleksandra Przygoda to młoda pisarka. Ma zaledwie 17 lat. I może to dlatego książka jest tak zła? Nie potrafię znaleźć innego słowa, aby opisać tę pozycję. Co prawda przeczytałam ją szybko (ze względu na ilość stron), jednak strasznie się przy tym wynudziłam. W książce brakuje jakiejkolwiek akcji. Rzeczy dzieją się bez wyjaśnień. Nagle dziewczyna znajduje się w jednym miejscu, potem w innym. Tajemnica, którą jest ta gra czy świat (sama już nie wiem) jest po prostu źle dopracowana. Cały ten świat jest niedokładnie wykreowany.

Książka naprawdę miała potencjał. Po opisie spodziewałam się czegoś świetnego. Książki fantasy z odrobiną thrillera? Wartkiej akcji, więcej wszystkiego. Brakuje tu dobrze wykreowanych bohaterów, ciekawszej akcji i rozwinięcia niektórych wątków.

Książka mogłaby być dobrą pozycją. Pomysł był świetny. Gorzej z wykonaniem. Myślę, że jeszcze żadna książka nie rozczarowała mnie tak bardzo jak ta.


  Paulina Bachosz  (17.12.2014)
Jeśli chodzi o fabułę to nie będę powielać wyżej zamieszczonego, oficjalnego opisu. Treść i najważniejsze fakty zostały przedstawione. Aby otrzymać więcej należy sięgnąć po prostu po książkę.


I tu pojawia się miejsce dla recenzenta, dla osoby obiektywnej, której swą subiektywną opinią niejednokrotnie pochopnie odstrasza czytelników lub, co gorsza zachęca do przeczytania pozycji, która delikatnie mówiąc na to zasługuje. Wiadomo gusta są różne. Sama wiele razy się o tym przekonałam, kiedy zachwalałam pod niebiosa książką, o której moja siostra nawet nie chciała słyszeć. Gusta to temat, którego nie przeskoczysz, choćbyś nie wiadomo jak tego pragnął. Są różne i nie pojęte i koniec. Ale dzięki temu powstają tak odmienne gatunki literatury, które pozwalają nam bać się, wzdychać, płakać, wytężać umysł w poszukiwaniu poszlak i uczyć żyć w świecie zrozumiałym tylko dla autora.
Chciałabym żebyście właśnie w ten sposób potraktowali moje słowa. Bo nie zamierzam kłamać. Podlizywać się tym bardziej. Ale wiecie co? Jeśli któreś słowa czy cała opinia Wam się nie spodoba, po prostu zrzućcie ją na sprawę gustu.

Teraz myślę, że bez problemu możecie przejść dalej.
O czym to ja wcześniej pisałam? Ah, tak, fabuła.

Tak więc główna bohaterka Maddie zostaje wplątana w tajemniczy projekt i trafia do świata szaleństw, gdzie nic nie jest zwyczajne, a niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem. Ale to już wiecie. Więc od razu przejdę do mojej opinii samego zamysłu autorki. Czym dalej tym historia zaczynała mnie interesować. Sam początek nie zachęcił mnie. Czytałam krótkimi fragmentami. Będę szczera, męczyłam się. Czułam się jakby ktoś powycinał połowę książki, w której zawarte były opisy, większa dawka emocji i informacje o bohaterach, a zostawiał dialogi i parę zdań na pocieszenie. Naprawdę nie chcę być nie miła, ale te wrażenie nie opuściła mnie aż do ostatniej strony. Efekt był taki, że z fabuły, no powiedzmy z ziarenkami potencjału powstało 111 stron streszczenia.
Dominującym wątkiem książki była oczywiście miłość młodych bohaterów. Ale nie żadna miłość od pierwszego wejrzenia, jedna jedyna i wieczna. Tak, doczekaliśmy się młodzieżowego trójkąta miłosne znad Wisły. No dobra pewnie było ich wiele, ale jakimś dziwnym trafem wcześniej nie stanął on na mojej drodze. Jak wypadł? Już od dłuższego czasu drażni mnie zabieg dwóch zakochanych chłopaków i jedna rozdarta dziewczyna. W tej książce może i ten stan nie trwał długo ( pewnie przez ilość stron), ale i tak był zbędny. Gdzie się podziała przyjaźń damsko-męska w literaturze?
Pewnie spytacie po, co w takim razie zdecydowałam się w ogóle zrecenzować tę książkę? To dość nie poważne, ale skusiła mnie wzmianka o autorce. Ściślej mówiąc jej wiek. Aleksandra Przygoda to dziewczyna o 4 lata młodsza ode mnie, a która dzięki własnej systematycznej pracy na swoim koncie ma już książkę. Papierową, prawdziwą książkę, którą może umieścić na półce i z dumą patrzeć na swoje nazwisko wypisane na jej grzbiecie.
Nie często czyta się książki pisane przez siedemnastolatki więc się skusiłam. Czy tego żałuję? Nie, raczej nie. Bardziej czuję leciutką nutkę zazdrości i podziwu nad wytrwałością i determinacją autorki. Choć nie byłabym sobą gdybym nie dodała, że to jeszcze nie to czego oczekiwałabym, że to trening czyni mistrza.
Szczerze mówiąc był też drugi powód, dla którego chciałam zmierzyć się z tą książką. Chęć porównania jak nasza rodaczka poradzi sobie w tematyce science fiction połączonej z problemami wieku młodzieńczego. I jak wypadła? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Nie potrafię tej książki skreślić bo miała ciekawe momenty, a zakończenie można powiedzieć nawet było zaskakujące. Może to kwestia wieku? Może młodszy czytelnik odnalazłby się lepiej w świecie spisanym przez nastolatkę? Kto wie. Może.
Po głębszym zastanowieniu nasuwa mi się myśl, że tej powieści bliżej do młodzieżowej wersji Alicji w krainie czarów. Nie wiem czy taki był zamysł, czy to tylko moja nadinterpretacja, ale wiele aspektów potwierdza moje podejrzenia.

I tak już na koniec. Przesłanie książki jest dość jednoznaczne, widoczne na pierwszy rzut oka. „Czas nie czeka na nikogo” i z tym właśnie przesłaniem Was zostawiam.




„Czas ucieka nam z przed rąk,
i mimo chodem, zabiera marzenia daleko stąd,
każdy chciałby, złapać go,
nie stać w miejscu, to nasza jedyna broń”.
(Kawa WnS - Czas Nie Czeka Na Nikogo )

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.