Co się działo na uczelni
Cena: 24,00 zł 20,40 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę
Opis i recenzje
Bezwzględna walka o władzę, układy, spiski, romanse i intrygi – nie, to nie opis kolejnej epickiej sagi, a uczelnianej rzeczywistości, tej ukrytej w kuluarach, prywatnych mieszkaniach i gabinetach.
Rozpoczyna się gra o stanowisko dziekana. Kandydatów jest kilku, a ich wierne dwory prześcigają się w pomysłach na zapewnienie swoim faworytom zwycięstwa, bo od tego zależy także kariera ich członków. A to nie wszystkie osoby dramatu. Na scenie znajdują się też wciągnięci w rozgrywki doktoranci i studenci, a także pracownicy naukowi o pozornie szlachetniejszych ambicjach. Wszyscy pokazani w krzywym zwierciadle i celnie sportretowani. Jak zakończy się wyścig po władzę? Jaką rolę odegra w nim damska torebka? Kim naprawdę jest szatniarka Wikcia? Jak zakończy się profesorska przygoda w sanatorium? Czy młody doktorant wpadnie w sidła sprytnej studentki?
Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się bardziej zawikłane, niż sądzicie.
Rozpoczyna się gra o stanowisko dziekana. Kandydatów jest kilku, a ich wierne dwory prześcigają się w pomysłach na zapewnienie swoim faworytom zwycięstwa, bo od tego zależy także kariera ich członków. A to nie wszystkie osoby dramatu. Na scenie znajdują się też wciągnięci w rozgrywki doktoranci i studenci, a także pracownicy naukowi o pozornie szlachetniejszych ambicjach. Wszyscy pokazani w krzywym zwierciadle i celnie sportretowani. Jak zakończy się wyścig po władzę? Jaką rolę odegra w nim damska torebka? Kim naprawdę jest szatniarka Wikcia? Jak zakończy się profesorska przygoda w sanatorium? Czy młody doktorant wpadnie w sidła sprytnej studentki?
Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się bardziej zawikłane, niż sądzicie.
Szczegóły
- Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
- Wydawca: Novae Res, 2015
- Format: 121x195mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 168
- ISBN: 978-83-8083-053-0
Recenzje czytelników
Średnia ocena: | z 1 recenzji. | Dodaj własną recenzję |
Iga Wu | (21.12.2015) |
Co się działo na uczelni to króciutka książeczka, którą przeczytałam w niecałe dwie godziny. Miała być o bezwzględnej walce o władze, układach, spiskach, romansach i intrygach (prawie jak Gra o Tron), ale powiedzcie sami, czy na 160 stronach da się upchnąć to wszystko?
Ano nie da się, i autorce się to nie udało. Akcja książki toczy się na niepublicznej uczelni, gdzieś na bliżej nieokreślonej prowincji. Na początku poznajemy obecnego dziekana tejże uczelni – Jana Kulomiota, który sprawuje władzę twardą ręką, stosując politykę strachu i terroru. Poznajemy go w momencie „przedwyborczym”. Lada chwila mają zostać wybrane nowe władze uczelni, więc można powiedzieć, że toczy się „gra o tron”, gdzie tronem jest stanowisko dziekana. Zostają w nią zaangażowani doktoranci – Kulomiot ma swojego oddanego asystenta Darka, który jest jego okiem i (przede wszystkim) uchem na uczelni, ma też specjalną ochronę, która dla niego szpieguje. Kulomiot nie jest jedyną osobą, która ma chrapkę na to stanowisko, profesor Henryk Kraska także ma zamiar o nie powalczyć. W tym celu zmusza do pomocy doktoranta Michała, który z kolei werbuje studentkę do roli szpiega. Razem nawet kradną teczkę Darka i jest to chyba największa intryga w tej książeczce.
Wszystkie postacie i wydarzenia są przedstawione w sposób karykaturalny i wyolbrzymiony, choć oczywiście jest w nich sporo prawdy. Zdaje się, że zamiarem autorki było właśnie napisanie takiej satyry na szkołę wyższą. To jej się poniekąd udało, niestety sama książka pod względem fabularnym jest bardzo słaba. Mamy wprowadzenie, które jest tak naprawdę przydługim opisem, potem kilka różnych scen i wydarzeń, jakiś punkt kulminacyjny i nowy wątek, niezwiązany z uczelnianą walką o władzę, opisujący nieudolne próby jednego z profesorów, który bardzo chciał „zaliczyć” podczas pobytu w sanatorium – a potem koniec. Całość prowadzi donikąd i wydaje się być zaledwie fragmentem czegoś większego. Przynajmniej powinna być, bo w takim kształcie książka jest nie do przyjęcia.
Styl autorki nie budzi zastrzeżeń, pisze płynnie i bez zgrzytów, ale nad budowaniem fabuły koniecznie musi popracować. Ta pozycja to raczej próba napisania książki, nie pełnowartościowa książka. Gdyby była przynajmniej kilka razy dłuższa, może faktycznie wyszłaby z tego uczelniana gra o tron.
Jeśli liczycie na książkę z wartką akcją i rozbudowaną fabułą, Co się działo na uczelni nie będzie dobrym wyborem. Ale jeśli chcielibyście poczytać o szkolnictwie wyższym przedstawionym w krzywym zwierciadle, możecie sięgnąć po tę pozycję.
Ano nie da się, i autorce się to nie udało. Akcja książki toczy się na niepublicznej uczelni, gdzieś na bliżej nieokreślonej prowincji. Na początku poznajemy obecnego dziekana tejże uczelni – Jana Kulomiota, który sprawuje władzę twardą ręką, stosując politykę strachu i terroru. Poznajemy go w momencie „przedwyborczym”. Lada chwila mają zostać wybrane nowe władze uczelni, więc można powiedzieć, że toczy się „gra o tron”, gdzie tronem jest stanowisko dziekana. Zostają w nią zaangażowani doktoranci – Kulomiot ma swojego oddanego asystenta Darka, który jest jego okiem i (przede wszystkim) uchem na uczelni, ma też specjalną ochronę, która dla niego szpieguje. Kulomiot nie jest jedyną osobą, która ma chrapkę na to stanowisko, profesor Henryk Kraska także ma zamiar o nie powalczyć. W tym celu zmusza do pomocy doktoranta Michała, który z kolei werbuje studentkę do roli szpiega. Razem nawet kradną teczkę Darka i jest to chyba największa intryga w tej książeczce.
Wszystkie postacie i wydarzenia są przedstawione w sposób karykaturalny i wyolbrzymiony, choć oczywiście jest w nich sporo prawdy. Zdaje się, że zamiarem autorki było właśnie napisanie takiej satyry na szkołę wyższą. To jej się poniekąd udało, niestety sama książka pod względem fabularnym jest bardzo słaba. Mamy wprowadzenie, które jest tak naprawdę przydługim opisem, potem kilka różnych scen i wydarzeń, jakiś punkt kulminacyjny i nowy wątek, niezwiązany z uczelnianą walką o władzę, opisujący nieudolne próby jednego z profesorów, który bardzo chciał „zaliczyć” podczas pobytu w sanatorium – a potem koniec. Całość prowadzi donikąd i wydaje się być zaledwie fragmentem czegoś większego. Przynajmniej powinna być, bo w takim kształcie książka jest nie do przyjęcia.
Styl autorki nie budzi zastrzeżeń, pisze płynnie i bez zgrzytów, ale nad budowaniem fabuły koniecznie musi popracować. Ta pozycja to raczej próba napisania książki, nie pełnowartościowa książka. Gdyby była przynajmniej kilka razy dłuższa, może faktycznie wyszłaby z tego uczelniana gra o tron.
Jeśli liczycie na książkę z wartką akcją i rozbudowaną fabułą, Co się działo na uczelni nie będzie dobrym wyborem. Ale jeśli chcielibyście poczytać o szkolnictwie wyższym przedstawionym w krzywym zwierciadle, możecie sięgnąć po tę pozycję.
Dodaj własną recenzję
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Oferta książek
Wg wydawnictwa
Najpopularniejsze i polecane
Kategorie książek
Zaloguj się | Twoje zamówienia | Twoje dane | Koszty dostawy | Regulamin zakupów
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res
Reklamacje i zwroty | Bezpieczeństwo | Pomoc | Kontakt | Copyright © 2008 by Novae Res