Czy drugi tom opowieści o przygodach Emmy Krasenko w świecie dawno czytanej książki zachwycił mnie tak samo, jak pierwszy? Zapraszam na opinię.
Autorka w tej części pozwoliła czytelnikowi lepiej poznać system magiczny panujący w tym fantastycznym świecie. Bardzo mi się podobało odkrywanie jego arkanów razem z główną bohaterką. Ta część pełna jest intryg i knowań, co lubię w powieściach fantastycznych. Książkę czyta się bardzo dobrze, autorka ma lekkie pióro i dobry warsztat. Co nie do końca mi się podobało? Główna bohaterka zgubiła gdzieś swój "pazur" i stała się infantylna i niezdecydowana. Akcja, tocząca się powoli, nagle przyspiesza pod koniec i pędzi na złamanie karku, a czytelnik próbuje nadążyć za tym, co się dzieje. Nie otrzymujemy też odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania, część tajemnic pozostaje nie ujawniona. Zakończenie mnie nie usatysfakcjonowało, ale to już kwestia gustu. Podsumowując, drugi tom nie ustrzegł się błędów, ale warto po niego sięgnąć, aby poznać dalsze losy uwięzionej na kartach powieści Emmy. Ja spędziłam z tą powieścią miło czas i zachęcam Was do lektury.
[współpraca recenzencka]