Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Thriller -> Amantes — Katarzyna Grzegrzółka
Amantes — Katarzyna Grzegrzółka

Amantes

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Rodzina Domańskich zostaje brutalnie zamordowana we własnym domu. Nie ma żadnych świadków zdarzenia, jest za to mnóstwo krwi i tajemnicze znaki na ścianach mieszkania. Śledztwem zajmuje się komisarz Jan Bury wraz ze swoją ekipą, do której przynależy Franek Staniszewski. Młody, bo taki jest jego pseudonim, dopiero wraca do pracy po podróży poślubnej i nie spodziewa się nadchodzącej katastrofy.
Pewnego dnia przychodzi do domu i nie zastaje w nim swojej żony. Czuje niepokój, a jego obawy się sprawdzają, gdy niespodziewanie otrzymuje wiadomość z nieznanego numeru. Okazuje się, że Agnieszka została porwana, a jedyną szansą na jej odzyskanie jest relacjonowanie postępów w śledztwie dotyczącym rodziny Domańskich.
Przerażony mężczyzna postanawia grać na zwłokę, jednak pojawiają się kolejne ofiary, a porywacz zaczyna tracić cierpliwość. Ulice miasta spływają krwią i nikt nie może czuć się bezpiecznie…

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Thriller
  • Wydawca: Novae Res, 2024
  • Format: 130x210
  • Wydanie: pierwsze
  • Liczba stron: 390
  • ISBN: 978-83-8313-878-7

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 4 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Michał Machnacki  (19.02.2024)
Kolejny kryminał, kolejne emocje. Po raz pierwszy miałem przyjemność przeczytać powieść pani Katarzyny Grzegrzółki. Wiem, że pani Katarzyna ma dwa inne kryminały w dorobku — Omnium i Secretum, które mają pochlebne i wysokie oceny. Mnie na pierwszy rzut przypadł Amantes.

Kilka słów o autorce. Katarzyna Grzegrzółka urodziła się w Warszawie. Ukończyła Wyższą Szkołę Zarządzania i Marketingu. Pracuje w korporacji, pisze i jest pasjonatką mrocznych kryminałów i thrillerów. Prywatnie ma dwóch synów i mały zwierzyniec w postaci kota i pieska.

Oczywiście zaintrygował mnie tytuł, bo na pierwszy rzut oka słowo amantes kojarzy się z amantami. I nie myliłem się, wyjaśnienie znalazłem na fanpage autorki. Amantes to po prostu kochankowie. Jak ma się tytuł do powieści? O tym musicie przeczytać sami. Okładka jednym słowem — krwista. Mamy krew i ostre narzędzie. Takie mi się bardzo podobają, bo już mam jakieś wyobrażenie, co może mnie czekać.

Powieść zaczyna się zdecydowanie sielankowo, wręcz bajecznie. Młody, taki pseudonim nosi Franek Staniszewski, pracuje w policji. Jednak myśli o pracy ma gdzieś schowane w najgłębszych zakamarkach swojego umysłu, ponieważ spędza czas ze swoją ukochaną, Agnieszką podczas wymarzonej podróży poślubnej na Sri Lance. Ich dwutygodniowa sielanka trwa jak mgnienie oka. Muszę wracać do szarej rzeczywistości. Franek do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Biura Komendy Głównej Policji, Agnieszka jest aplikantką adwokacką na drugim roku i zapewne od pierwszych chwil od powrotu będzie musiała mocno zakasać rękawy.

Ja to bywa w policji, Młody od razu zostaje przydzielony do sprawy, którą prowadzi komisarz Jan Bury. Sprawa jest bardzo trudna, bo na miejscu zbrodni są trzy ciała. To rodzina Domańskich, która została brutalnie zamordowana. W mieszkaniu sprawca/sprawcy nie pozostawia żadnych śladów po sobie. Jedynie jest mnóstwo krwi i... tajemnicze znaki na ścianach, wymalowane właśnie krwią ofiar. Zespół, w którym pracuje Młody, bierze się za ciężką pracę. Śledztwo nie toczy się po myśli policjantów. Jednak dla Młodego dzieje się rzecz straszna. Z jego domu znika żona Agnieszka. Okazuje się, że została porwana, bo Franciszek otrzymuje telefon od porywacza. Odzyska swoją ukochaną pod jednym warunkiem... Będzie go informował o... przebiegu śledztwa rodziny Domańskich.

Co zrobi Franek, gdy jest w sytuacji bez wyjścia? Co będzie przeżywał przez kilka dni? Jak będzie musiał kluczyć, zwodzić przełożonych, by jego ukochana mogła zachować życie? Mocny kryminał, nawet można śmiało powiedzieć, że thriller psychologiczny. Trzymał mnie w napięciu od pierwszych do ostatniej strony i... trzyma dalej, bo to na pewno nie koniec tej sprawy.


  Karolina Sobólska  (23.02.2024)
Zbrodnie mają to do siebie, że potrafią ogromnie wstrząsnąć człowiekiem, nawet jeśli zajmuje się tym zawodowo. Każda zbrodnia jest inna, niosąca za sobą szereg różnych możliwości, a tylko jedno rozwiązanie. Czasem na tyle zaskakujące, że nie jesteśmy w stanie do niego dojść. A skutki potrafią być okrutne...

"Amantes" to wielowątkowa historia, gdzie śledztwo zostaje przedstawione w zupełnie inny, niestandardowy sposób. Zbrodnia, o jakiej czytelnik się dowiaduje, jest dość mocna, charakterystyczna. W działania z tym związane zaangażowani zostają policjanci, w tym Franek, którego żona zostaje uprowadzona już na samym początku śledztwa. Mężczyzna zostaje przez to wplątany w grę, gdzie pośredniczy między policją a porywaczem. Każdy jego ruch oddziałuje na całość, a gra toczy się o życie nie tylko jego ukochanej żony, ale i innych osób...

Katarzyna Grzegrzółka stworzyła intrygującą fabułę, gdzie czytelnik staje się świadkiem śledztwa, gdzie pojawia się "przekupiony" policjant. Ma możliwość tworzenia domysłów odnośnie postępowania szantażowanego, zobaczenia realnego wpływu na wydarzenia. Staje wraz z głównym bohaterem nad różnymi dylematami, gdzie nie ma złotego środka... Samo tło kryminału zostało dobrze nakreślone, a charaktery i uczucia bohaterów idealnie odwzorowane. Istotną rolę grają emocje, których tutaj nie brakuje. Zwrotów akcji pojawia się sporo, dając czytelnikowi dreszczyk emocji, namiastkę brutalności, ale i chwilę przemyśleń. Nieprzewidywalna, wciągająca i jak najbardziej warta polecenia.

"Amantes" przekonał mnie do siebie już samym opisem, który zdecydowanie odbiega od tradycyjnych schematów. Tutaj akcja toczy się wielotorowo, dając czytelnikowi prawdziwą "ucztę" dla umysłu. Dzieje się sporo, a napięcie nie opuszcza do ostatniej strony. Osobiście, dla mnie naprawdę dobry kryminał. Jedyne, co nie przypadło mi do gustu to dość słaby wstęp. Do momentu pierwszej zbrodni nie mogłam wczuć się w historię... Na szczęście po tych kilkunastu stronach wszystko nabrało tempa.


  Karolina Xxx  (19.02.2024)
Komisarz Jan Bury wraz ze swoją ekipą prowadzi śledztwo dotyczące morderstwa. Pomaga mu Franek "Młody", który wraca właśnie do pracy po podróży poślubnej i nie spodziewa się nadchodzącej katastrofy. Niespodziewanie znika jego żona, a Młody otrzymuje przerażającą wiadomość z nieznanego numeru. Agnieszka została porwana, a żeby ją uratować mężczyzna musi relacjonować porywaczowi postępy w śledztwie dotyczącym zabójstwa. Franek jest przerażony, a okazuje się, że to jeszcze nie koniec. Pojawiają się kolejne ofiary, a porywacz coraz bardziej traci cierpliwość...

Chętnie sięgam po kryminały, a ten od razu zaciekawił mnie swoim opisem. Bardzo podoba mi się pomysł z relacjonowaniem porywaczowi postępów w śledztwie, bo nie często się z tym spotykam w takich książkach. Główny bohater jest policjantem, zajmuje się sprawą morderstwa i nagle musi spełniać zadania porywacza, który coraz śmielej z nim pogrywa. Franek jest przerażony i boi się o swoją żonę. Jest w stanie zrobić wszystko, aby ją odnaleźć, co może mieć zły wpływ na prowadzone śledztwo. Intryga jest tutaj ciekawa i choć akcja rozgrywa się raczej powoli to i tak fabuła mnie wciągnęła i trzymała w napięciu. Najwięcej emocji wzbudza zakończenie i choć trochę się domyśliłam kto za tym stoi to jednak nie udało mi przewidzieć wszystkiego. Książka zakończyła się w takim momencie, że już teraz chciałabym przeczytać kontynuację. Finał można interpretować na różne sposoby i jestem bardzo ciekawa jak autorka go rozwinie. Bardzo dobrze spędziłam czas z tą książką, dałam się wciągnąć tej historii. Mamy tutaj sprawę zabójstwa, szantaż policjanta, tajemnicze znaki na ścianach domu ofiar, porwanie i walkę z czasem. Można niemal wyczuć emocje głównego bohatera, który sam próbuje zmierzyć się z porywaczem. W mojej ocenie to dobry kryminał i z niecierpliwością czekam na kontynuację.


  Małgorzata Habicht  (3.03.2024)
Lubicie czytać kryminały? Ostatnio mam bardzo intensywny czas i dobry kryminał jest dla mnie idealny.

„Amantes” Katarzyna Grzegrzółka, wydawnictwo Novae Res.

Brutalne morderstwo rodziny Domańskich dokonane w ich własnym domu, brak świadków, brak śladów, wokół mnóstwo krwi oraz dziwne znaki na ścianie. Śledztwo prowadzi Jan Bury wraz ze swoją ekipą oraz Frankiem pseudonimem Młody.

Zostaje porwana żona Młodego, a on sam zostaje szantażowany, postanawia grać na zwłokę, a tym czasem ulice miasta coraz bardziej spływają krwią.

Mamy tu kryminał, w którym dzieje się całkiem sporo, sprawa kryminalna się toczy swoim tempem dostarczając coraz więcej zagadek i pytań. Na początku poznajemy każdego bohatera z osobna, co mi nie do końca pasowało, ponieważ nie miałam i nie nawiązałam jeszcze z nimi żadnych relacji. Nie do końca również pasował mi wątek z Młodym, z jednej strony martwi się o żonę, a z drugiej strony nie wtajemnicza  w porwanie swojego przełożonego i stara się sam na własną rękę ocalić żonę, choć w moim odczuciu szło mu słabo.

Kto stoi za morderstwami? W połowie książki wytypowałam właściwą osobę, więc dla mnie książka okazała się przewidywalna.

Podobało mi się, że książka trzymała w napięciu, dostarczyła mi sporą dawkę emocji i było sporo zwrotów akcji. Zakończenie zapowiada kontynuację, po którą sięgnę i chętnie zobaczę co autorka przygotowała dla czytelnika.

Moim zdaniem, książka miała duży potencjał, który nie został do końca wykorzystany przez autorkę. Pomimo kilku minusów miło spędziłam z książką  czas.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Tajemnice zabrane do grobu — Jagoda Żeromska Tajemnice zabrane do grobu — Jagoda Żeromska
Prędzej czy później każdy sekret ujrzy światło dzienne

Danusia i Rozalia to bliźniaczki, które łączy wyjątkowa więź. Są w stanie zrozumieć każdą swoją dec...