Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Literatura kobieca -> Pan na ogrodach — Elżbieta Waszczuk
Pan na ogrodach — Elżbieta Waszczuk

Pan na ogrodach

Cena: 29,00 zł 24,65 zł
Nakład wyczerpany
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

„Pan na ogrodach” to kobieca opowieść o miłości Ewy, filigranowej blondynki w wieku dojrzałym, do sporo młodszego od siebie mężczyzny, w scenerii kwitnących ogrodów Budapesztu. Optymistyczna historia dla wszystkich, którzy chcą znaleźć choćby na krótko swoje szczęście, poczuć jego smak i zapach oraz zachować je w pamięci do końca...

Ewa, siedząc na leżaku, wyobrażała sobie Jerzego na stoku, gdy w największym pędzie szusuje zakosami w dół, a jego oczy pełne nieba śmieją się bezgłośnie. Chwilami nawet zdawało jej się, że widzi jego sylwetkę, gdy przystaje, by sprawdzić, czy Ewa za nim nadąża. Dostrzega ją i macha kijkiem na znak, że czeka na nią, a gdy Ewa podjeżdża do niego,
dostaje błękitnego całusa.


Elżbieta Waszczuk z zawodu jest projektantem instalacji elektrycznych, jest także artystą fotografikiem ze sporym dorobkiem artystycznym. Wrażliwa na kolory i światło, zgłębiająca tajniki ludzkich dusz, barwnie opowiada o perypetiach uczuciowych swoich bohaterów. Zaraża optymizmem i ciepłym odbiorem świata, w którym tkwią bohaterowie jej powieści. „Pan na ogrodach” jest jej debiutem literackim.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Literatura kobieca
  • Wydawca: Novae Res, 2013
  • Format: 121x195mm, oprawa miękka
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 240
  • ISBN: 978-83-7722-972-9

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 1 recenzji.Dodaj własną recenzję

  odSłońKulturę BP  (28.12.2013)
"Pan na ogrodach" czyli debiutancka powieść Elżbiety Waszczuk to niekonwencjonalna, kobieca literatura na zimowy wieczór. Książka łączy ze sobą nowoczesność, korzystanie z dóbr nowych technologii, a zarazem emocjonalność kobiety w średnim wieku. Czy pani po czterdziestce zasługuje na miłość? Czy przeżyje niezapomnianą przygodę za sprawą wycieczki do Budapesztu? O tym, przekonać musicie się sami, sięgając po tę propozycję, zdradzę Wam jednak, że historia Ewy, głównej bohaterki, wcale nie jest tak kolorowa, jakby mogło się wydawać. Oczywistym jest fakt, że musi pojawić się „ta druga”, a wybranek serca okazuje się być typowym facetem, łaknącym frywolnych figli bez zobowiązań.

Gdyby ta historia skończyła się szczęśliwie, przypominałaby brazylijskie telenowele i nie zyskałaby wielu czytelników. Jeśli jednak wydarzyłoby się coś, co obróciłoby całą sytuację o sto osiemdziesiąt stopni – wiele osób, z oniemiałym wyrazem twarzy, powracało będzie do lektury. Tutaj także połaszczę się na uchylenie rąbka tajemnicy, bowiem zakończenia książki, nie byłam w stanie, trafnie, przewidzieć nawet ja.

Pozwólcie, że zarysuję Wam fabułę: Ewa postanawia wybrać się na wycieczkę do Budapesztu, gdzie poznaje Jerzego, przewodnika, w którym zauroczona jest od pierwszego wejrzenia. Przy fascynującym mężczyźnie krąży jednak Lidia, towarzyszka podróży. Ewa jest w o tyle fatalnej sytuacji, że Lidia ubiegła ją w zalotach, udając nieco „niedostępną”, a co za tym idzie - zafascynowała mężczyznę nieco bardziej. Rokuje to ich przyszłym „związkiem”. Problem jednak polega na tym, że Jerzy nie chce wiązać się z nikim na stałe. Gdy tylko wyczuwa większe zainteresowanie jego osobą, a uczucia poruszają wodze fantazji – ucieka. Mężczyzna należy do typowych flirciarzy. Adoruje zarówno Ewę, jak i Lidię, a kiedy obie kobiety zaczynają czuć się oszukane – brak czasu czy zainteresowania tłumaczy natłokiem obowiązków i pracą, a w efekcie porzuca wszystkie, dotychczasowe kobiety słowami:

"Nieważne, jak bardzo Ci zależy, nieważnej, jak bardzo kochasz. Czasami jednak musisz zakończyć coś, co Ciebie wykańcza, zadaje ból każdego dnia. Musisz! Dla własnego dobra i dla dobra drugiej osoby. Choćby serce miało Ci pęknąć z żalu, po prostu musisz. I jeszcze jutro zatęsknisz, i pojutrze… Ale z każdym dniem będziesz tęsknić coraz mniej…”

Nie mogę zdradzić Wam, co wydarzy się później, ponieważ stracicie całą przyjemność z lektury. Dodam tylko, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Może widać pewne niedociągnięcia w obszerniejszych opisach, jednak całość komponuje się świetnie. Podoba mi się też sam pomysł na powieść, bowiem choć temat jest bardzo bliski kobietom w XXI wieku, nigdy nie przeczytałam podobnej książki. Cieszy mnie to, ponieważ wraz z Ewą zakochujemy się, marzymy, rozpaczamy i stajemy się z dnia na dzień silniejsze. Propozycję Pani Waszczuk można potraktować niczym dobry drogowskaz dla współczesnych kobiet. Gorącą polecam Wam tę propozycję!

Dodaj własną recenzję