Uwielbiam momenty kiedy podczas moich wizyt w bibliotece spotykam tam małe, zaledwie kilkuletnie dzieci. Z mamą lub tatą za rękę przechadzają się pomiędzy pólkami i patrzą roziskrzonym wzrokiem na książki. Czują się tam swobodnie i naturalnie, a książki stanowią dla nich źródło nieodkrytych tajemnic i niesamowitych przygód. Wiem wtedy, że czytelnictwo ma przed sobą przyszłość, jednak to my dorośli musimy kształtować takie pozytywne postawy. Bardzo pomocne w tym są mądre, ale także atrakcyjne dla dzieci książki. Jedną z nich jest z pewnością Leśny przyjaciel.

To króciutka historyjka o przyjaźni niepełnosprawnego chłopca i wiewiórki Basi. Ta ciepła i radosna opowieść uczy tolerancji i wrażliwości, pokazuje jak traktować zwierzęta, by były szczęśliwe. Rozwija empatię, uczula na potrzeby innych ludzi i przyrody.

Książka pod względem edytorskim sprzyja nauce czytania, gdyż ma dużą, wyraźną czcionkę i niewielką ilość tekstu na stronie. Dodatkowo wydawnictwo zastosowało ciekawy zabieg graficzny niemal wizualizując za pomocą tekstu skakanie wiewiórki, bujanie się na gałęziach itp. :)

Po przeczytaniu mojej córce "Leśnego Przyjaciela" bylam pozytywnie zaskoczona, gdyż nie spotkałam się do tej pory z książeczką dla dzieci w której poruszona jest niepełnosprawność przy czym nie jest ona głównym wątkiem opowieści.
Myślę iż to, jak dzieci odbiorą tę historię zależy w dużym stopniu od rodziców (zwłaszcza małych dzieci) gdyż to oni od samego początku kształtują świat dziecka, jego wartości oraz stosunek do ludzi i zwierząt.
Książeczka jest jasna i przejrzysta, dzięki wyraźnym i barwnym ilustracjom nawet najmłodsze dzieci, nie rozumiejąc jeszcze dobrze treści, rozpoznają główny wątek opowieści o Tomku i wiewiórce.
Moim zdaniem książeczka ta powinna znaleźć się na półce każdego dziecka.

Książka pani Elżbiety Lomnic jest bogato ilustrowana, w twardej okładce.
Autorka mówi w niej o zainteresowaniach i marzeniach małego Tomka.
Jego historia choć krotka, pokazuje wewnętrzny świat dziecka i wyraża przekonanie,że kontakt dziecka z żywą przyrodą daje mu radość, poczucie szczęścia. Uczy obcowania z przyrodą.
Ta niedługa, z zaskakującym zakończeniem historyjka ,dzięki trafnym różnobarwnym obrazkom jest zrozumiała dla najmłodszych. Duża, wyraźna czcionka umożliwia nieco starszym dzieciom naukę czytania.
Tylko więcej takich książek dla milusińskich!

Prawie każde dziecko lubi wiewiórki, ale wiewiórki nie lubią wszystkich dzieci. Zdarzają się jednak wyjątki. Jest nim mały chłopiec, który siedzi spokojnie podczas wizyt nowej przyjaciółki, z którą nawiązuje nić porozumienia i nadaje jej imię „Baśka”. Każdego dnia rude zwierzątko podchodzi, bliżej i bliżej, by spokojnie chrupać to, co dostanie. Chłopiec dzieli się z nią swoimi smakołykami, a do tego jest bardzo cierpliwy. Po wielu dniach udaje mu się oswoić wiewiórkę. Wszystko przez jego odmienne zachowanie. Dlaczego jest takie? Przekonajcie się sami.
Książka jest bardzo krótka, a cała historia została napisana prozą, której wierszowy układ może nieco zmylić. Zaprezentowana historia może rozwinąć wrażliwość dziecka i wyjaśnić to, co rodzicom czasami trudno wytłumaczyć maluchom.
Twarda okładka, duża czcionka, ładne obrazki zachęcą dzieci do stawiania pierwszych kroków w przygodzie z książkami. „Leśny przyjaciel” jest adresowany do dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Nieliczne obrazki sprawiają, że zdecydowanie bardziej przypadnie ona do gustu starszym maluchom.

Niesamowita przyjaźń!


Książeczka "Leśny przyjaciel" skierowana jest do najmłodszych odbiorców. Śmiało można ją czytać już trzylatkom. Jest niewielka objętościowo, ale zawiera bardzo dużo w swojej treści. Opowiada pewną historią, która może przydarzyć się każdemu dziecku. Rodzicom i opiekunom pozwala wprowadzić maluchy w niesamowity świat przyrody, w świat zwierząt. Głównym bohaterem książeczki jest kilkuletni Tomek. Chłopczyk niepełnosprawny poruszający się na wózku inwalidzkim. Pewnego lata spędza on wakacje w ośrodku wczasowym położonym w sąsiedztwie lasu. Do odpoczywającego dziecka pewnego dnia przybiega ruda wiewiórka. Ta chwila rozpoczyna wyjątkową relację między małym człowiekiem a zwierzęciem. Chłopiec i gryzoń zaprzyjaźniają się, ruda wiewiórka oswaja się i pozwala Tomkowi jak nikomu innemu częstować się orzeszkami.
Te dwa stworzenia jakże inne od siebie - człowieka i dość płochliwe żyjące dziko zwierzątko zaczyna łączyć bliska więź. Czy to możliwe poza bajką? Oczywiście, taka sytuacja może przydarzyć się każdemu dziecku. Niekoniecznie musi to być relacja ze zwinną wiewiórką, ale z innym zwierzątkiem także domowym. Bajka spełnia podwójną rolę edukacyjną. Z jednej strony pokazuje, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą do cieszenia się urokami życia, nie jest przeszkodą do zawierania przyjaźni, z drugiej pokazuje, iż relacje ludzi ze zwierzętami mogą wnieść wiele pozytywów do naszego życia.
Ta książeczka jest niezwykle ciepła, sympatyczna i mądra. Jest historyjką w której nie ma przemocy, nie ma brutalnych scen. Uwrażliwia i poucza.
Sporym atutem jest prosta, łatwa do zrozumienia dla przedszkolaków treść i niezwykle piękne, kolorowe ilustracje. Twarda oprawa sprawi, że książeczka będzie mogła dłużej posłużyć. Wspaniała propozycja dla chłopca i dziewczynki wprowadzająca w niesamowity świat zwierzątek.

Dzieci uwielbiają historyjki o zwierzakach, właśnie dlatego podejrzewam, że zainteresuje je najnowsza książka pt. „Leśny przyjaciel”. Jest to bardzo ciepła i niezbyt długa opowieść, która mogłaby przytrafić się każdemu z nas. Młody czytelnik poznaje dzięki niej chłopca, który oswaja dziką wiewiórkę. Zwierzak z początku nieufny w końcu dostrzega w chłopcu przyjaciela i sprzymierzeńca. Zaczyna czuć się w jego obecności bezpiecznie i pozwala sobie na coraz to większą poufałość. Zawsze może przecież liczyć na pyszne smakołyki, które chłopiec przynosi specjalnie dla niego.
Bajeczka jest króciutka a jej przeczytanie zajmuje niespełna kilka minut. Jest jednak warta uwagi gdyż uczy dzieci odpowiedzialnego zachowania w kontaktach z naturą, wrażliwości i szacunku do niej. Obserwacje zwierząt w ich naturalnym środowisku jest naprawdę niezwykłe. Sprawia też ogromną satysfakcję i uczy właściwych zachowań. Kontakt z naturą uspokaja, wycisza i dodaje energii.
Książeczka, mimo iż tak niepozorna, okazała się być na tyle ciekawa, że skłoniła moje maluchy od wypatrywania w pobliskim parku dzikich zwierząt. Przy użyciu lornetki i z zachowaniem ciszy udało nam się wypatrzyć kilka pięknych gatunków ptaków. Wiemy jednak, że w parku mieszkają wiewiórki więc może uda się je zobaczyć następnym razem, kto wie. Dzieci miały dużą frajdę a zwykły spacer okazał się dla nich niezwykle odkrywczym doświadczeniem i świetną przygodą.
Wracając do książeczki warto wspomnieć też, że znajdują się w niej kolorowe ilustracje, które tak kochają maluchy. Duża, wyraźna czcionka ułatwi również samodzielne czytanie młodszym dzieciom.
Odsyłam więc dzieci do lektury zachęcając jednocześnie do obserwacji przyrody i zwierząt, które żyją wokół nas, a które nierzadko tak często mijamy nie dostrzegając ich obecności ;)