Witaj! Zaloguj się, a jeśli nie jesteś jeszcze naszym klientem, zarejestruj się.
Szukaj
Twój koszyk jest pusty  |  Zaloguj się  |  Pomoc
Zaczytani.pl -> Podróże -> Chiny? Dlaczego nie... — Anna Karpa, Katarzyna Karpa
Chiny? Dlaczego nie... — Anna Karpa, Katarzyna Karpa

Chiny? Dlaczego nie...

Cena: 44,99 zł 38,24 zł
Wysyłamy w 1-3 dni
Książki dostarcza firma DHL Express
Czas oczekiwania na paczkę

Opis i recenzje

Chiny w dwa tygodnie to wyczyn raczej karkołomny. Autorki relacji w tym czasie nie tylko pokonały 8 tysięcy kilometrów między Warszawą a Szanghajem, ale jeszcze ponad 4 tysiące przejechały na miejscu. Podróżowały statkiem, szybką łodzią, komfortowym autokarem dalekobieżnym Express Liner, promem, płaskodenną łódką przypominającą gondolę, rikszą rowerową, tuk-tukiem, pociągiem w wersji „hard sleeper”, autobusem, który dawno już powinien stać w muzeum, taksówkami rekomendowanymi w przewodnikach i takimi, których podobno należy się wystrzegać, łódką bambusową z napędem na pych, autobusem nocnym z miejscami do leżenia, ekskluzywnym klimatyzowanym jeepem z wynajętym kierowcą, kolejką linową, rowerem, metrem i dwupiętrowymi autobusami miejskimi. Nocowały w miejscach o różnym standardzie i tylko jedną noc spędziły w hotelu. Zgodnie z założeniem jadały po chińsku, pałeczkami, spróbowały niezliczonej ilości nieznanych dotąd potraw, chociaż nie było w ich menu ani mózgu małpy, ani mięsa psa… chyba. Obaliły kilka mitów na temat Chin i mieszkańców tego kraju, a wiele innych zrozumiały.


Anna Karpa mieszka i pracuje w Warszawie. Ukończyła bankowość w Szkole Głównej Planowania i Statystyki, ale w banku ma tylko konto. Pracuje w szkole internetowej, bo ta umożliwia jej realizację pasji, jaką są podróże. Wykonywała już swoje obowiązki zawodowe, siedząc na bosaka w kafejkach internetowych w Kambodży, Laosie, Tajlandii i Chinach czy już kompletnie obuta z laptopem podczas objazdów po krajach europejskich.

Katarzyna Karpa, kiedyś dziennikarka, teraz przedsiębiorca, wydawca internetowy, social manager i szef projektów. Od małego uczestniczyła w szalonych, improwizowanych wyjazdach, potem sama takie organizowała z przyjaciółmi. Obecnie realizuje się w warszawskim Klubie Wysokogórskim. Jej pasje to oczywiście podróże, a poza tym rower, wspinaczka, turystyka górska i bieganie.

Szczegóły

  • Rodzaj literatury: Podróże
  • Wydawca: Novae Res, 2013
  • Format: 121x195mm, oprawa miękka ze skrzydełkami
  • Wydanie: Pierwsze
  • Liczba stron: 268
  • ISBN: 978-83-7722-992-7

Recenzje czytelników

Średnia ocena: 
 z 4 recenzji.Dodaj własną recenzję

  Justyna Dzbuk  (14.03.2014)
Tytuł: Chiny? Dlaczego nie..
Autor: Anna Karpa, Katarzyna Karpa
Wydawnictwo: Novae Res
Ocena:

Kasia i Anka postanawiają wyjechać w nieznane. Pakują się na szybko i wyruszają w podróż z zerową wiedzą na temat kraju. Znają tylko parę osób, które poznały przez pewną stronę internetową. 8 tysięcy kilometrów w jedną stronę to spora odległość. Jednak udaje im się przemierzyć wzdłuż i wszerz całe połacie ryżowych terenów, poznając Chiny od podstaw, a kończąc na ogromnych metropoliach. Autorki odpowiadają na pytanie "czy warto odwiedzić Chiny" w niekonwencjonalny sposób, opisując każde miejsce, element czy szczegół napotkany podczas podziwiania tego fragmentu Ziemi.

Chiny są specyficznym krajem z punktu widzenia Europejczyka, a tym bardziej Polaka. Mają własną, lecz odmienną kulturę, a tradycje dla wielu są niezrozumiałe, czy nawet śmieszne. Wyprawa do takiego państwa to nie tylko przygoda życia, ale też wyzwanie. Dwutygodniowa podróż bez znajomości języka to nie lada gratka dla turysty, który kocha nietuzinkowe miejsca.

Powieść nie byłaby tak interesująca, gdyby nie barwne opisy. To obraz ludzi Wschodu, którzy bardzo się od nas różnią. Zarówno przedstawienie dziewiczych miejsc Chin, jak i potężnych miast miało swój urok, choć są bardzo odmienne.

Trzeba zaznaczyć, że nie jest to przewodnik, który będzie nam pomagał w odnalezieniu drogi. To przede wszystkim zbiór ciekawostek, informacji o chińskich obyczajach, a także powieść, dzięki której można choć na chwilę oderwać się od polskiej rzeczywistości.

Książka potrafi zmienić myślenie na temat Chin i ich kultury. To pierwsza książka o tej tematyce, która trafiła w moje ręce. Nie spotkałam się jeszcze z tak pasjonująco opisaną kulturą. Muszę przyznać, że autorki żywo zainteresowały mnie tym krajem i tradycjami z nim związanym. Choć nie jest to powieść, przy której ze zniecierpliwieniem czekałam na rozwój sytuacji, to jednak ciekawość często zwyciężała i z zainteresowaniem przerzucałam kartki.

"Chiny? Dlaczego nie..." odpowiada na pytania laików, którzy nie mieli dużej styczności z tym krajem. To świetna powieść na wieczór, która pozwala przenieść się do innej kultury i poznać wielu ciekawych ludzi, a także przygody autorek.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Nowea Res


  odSłońKulturę BP  (21.01.2014)
Chiny do kraj stosunkowo hermetyczny. Ma własną autonomię, niechętnie dzieli się osiągnięciami, ale z przymrużeniem oka traktuje podróżników trafiających do swojego państwa. Z perspektywy realisty, dwutygodniowa wyprawa na wschód bez znajomości języka, obyczajów czy przygotowania wydaje się być niemożliwa do zrealizowania. Kres tejże teorii postawiła Anna Karpa, która wraz z córką, i dwiema koleżankami, postanowiła zwiedzić to, jakże piękne, państwo. Co prawda to nie zasługa Pani Anny, a Katarzyny Karpy, która zorganizowała całą wyprawę, ale szczegółów dowiecie się z książki.

Dlaczego o tym napisałam? Ano dlatego, że publikacja „Chiny? Dlaczego nie…” to książka, w której podróż ta została szczegółowo opisana. Wyruszamy z Warszawy, wcześniej pakując się i zakupując szybki kurs języka chińskiego, po czym wsiadamy do samolotu, przedostajemy się do kompletnie abstrakcyjnej strefy czasowej i… lądujemy w Szanghaju. Jak jednak odnaleźć się na miejscu, skoro nic nie wygląda tak, jak powinno? Jak porozumieć się z Chińczykami, których język angielski pozostawia wiele do życzenia? Nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności nasze panie trafiają do wypożyczalni samochodów, gdzie bardzo atrakcyjna ekspedientka, perfekcyjnie posługująca się językiem angielskim, kieruje je w dalszą podróż. Przez całą książkę poznajemy codzienne zachowania i kulturę Chińczyków, których opis, tak namacalny, spotkałam po raz pierwszy w literaturze. Widzimy, że wszyscy mieszkańcy starają się za wszelką cenę pomóc turystom, a bezradność wypisuje na ich twarzach smutek. Jak jednak pomóc komuś, kto nie dość, że biega z aparatem i fotografuje z podziwem życie normalnych ludzi (w oczach Chińczyków), to jeszcze mówi językami z wieży Babel? Na szczęście, cała podróż zakończyła się szczęśliwie. Bohaterki zwiedziły tak wiele miejsc, które i ja kiedyś chciałabym zobaczyć na własne oczy. Przyznam, że na dzień dzisiejszy pękam z zazdrości.

Sądzę, że książka ta powinna zostać wpisana do kanonu książek obowiązkowych dla osób, które planują odwiedzić Chiny. Bohaterki przeżyły tak liczne perypetie, że ich opis może uratować niejednego turystę z opresji. Dowiadujemy się jednak, że mimo wszystko warto pytać mieszkańców o radę czy pomoc, bowiem zawsze znajdzie się ktoś, kto opanował język angielski na poziomie umożliwiającym może nie tyle, co swobodną komunikację, a uzyskanie cennych wskazówek i informacji. Cała książka została bardzo przystępnie napisana, choć muszę przyznać, że czytałam ją najdłużej z otrzymanych od Wydawnictwa Novae Res publikacji. Zabrakło mi jednak zdjęć. Kiedy opisywane są targi, serwowane potrawy czy środki komunikacji np. statek pełen miniaturowych „koi” chciałoby się zobaczyć go na własne oczy. To rzeczy drobne, ale wzmagające ciekawość, bowiem krajobrazy i budowle architektoniczne są dostępne dla nas po wpisaniu odpowiedniego hasła w Google. Pod względem merytorycznym gorąco polecam Wam tę książkę, ponieważ, jak już wspomniałam, nadam jej zaszczytne imię „Niezbędnik PRZED podróżą do Chin”.

Polecam!


  Martyna Szkołyk  (3.02.2014)
Postanowiłam sięgnąć po tę książkę mimo, że ani Azja ani Chiny to, mówiąc delikatnie, nie jest moje ulubione miejsce na Ziemi. Byłam raczej sceptycznie nastawiona do odmiennej kultury i – zdawałoby się – dziwacznych zwyczajów. Czemu zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę? Tytuł mówi sam za siebie – dlaczego nie? Dzięki takim książkom czuję się bogatsza o pewną wiedzę i czyjeś doświadczenie.

Anna i Katarzyna Karpa – matka i córka, postanowiły wyruszyć do Chin i zwiedzić je nieco inaczej – bez biura podróży, czy sztywnego planu trasy. Bazowały na zaufaniu do nieznanych ludzi i chęci przeżycia przygody.

Osobiście podziwiam autorki, bo sama nie wybrałabym się do tak odmiennego kraju bez znajomości języka, zwyczajów, albo bez kogoś, kto czuwałby nad przebiegiem wyprawy. Dla mnie byłyby to dwa tygodnie nerwów. Autorki zaś przeżyły dwa tygodnie fascynujących chwil. To trochę utarło mi nosa pokazując, że bezpodstawnie wyrobiłam sobie o Chinach złe zdanie i że jestem straszną pesymistką.

Autorki korzystając z Couchsurfingu poznały osoby mieszkające w Chinach. Nocowały u nich, jadły potrawy przygotowywane przez gospodarzy i chłonęły prawdziwie chińską rzeczywistość – nie tą, którą przedstawiają przewodniki. Autorki opisują zabawne sytuacje związane z pokonywaniem bariery językowej oraz niezwykłe zwyczaje i przesądy Chińczyków. Gdyby zamiast podręczników do geografii wprowadzono tego typu lektury, można by zaszczepić miłość do podróży i chęć odkrywania świata.

Parę minusów jednak się znalazło. Przede wszystkim kilka rzucających się w oczy błędów – niedociągnięć ze strony korektora. Było to tym bardziej irytujące, że książka jest bardzo krótka i czyta się ją błyskawicznie, a nad błędami zatrzymywałam się na chwilę i przyglądałam z każdej strony zastanawiając się, czy to naprawdę błąd, czy przesadzam. Najbardziej przykuło moją uwagę sformułowanie „dalej kontynuować”…

Nie zawsze pochwalałam też zachowanie autorek. Moim zdaniem nie miały one prawa zachowywać zdjęcia, które zrobiły nie życzącej sobie tego Chince, a już na pewno nie powinny umieszczać go w książce – nawet, jeśli nie widać twarzy. Niestety, z mojej strony duży minus za taki brak kultury i poszanowania czyjejś decyzji.

Wycieczka po Chinach odbywała się błyskawicznie, a ja chłonęłam nowe, nieznane miejsca, jakbym była tam naprawdę. Opisy są tak skonstruowane, że można się poczuć jak trzeci członek wyprawy. Trochę brakowało mi jednak opisów osobistych odczuć autorek. Myślę, że książka wiele by na tym zyskała.

Cóż dodać? Chętnie przeczytałabym takie niedługie historie z nietypowych odwiedzin w innych krajach. Może wydawnictwo pomyślałoby nad jakąś serią? Uważam, że to byłby rewelacyjny pomysł – poznawanie różnych zakątków świata z punktu widzenia obcokrajowców, którzy poznali odmienną kulturę z bliska. Tak, jak zrobiły to autorki tej powieści.

Komu polecam? Ciekawym świata, osobom zainteresowanym Couchsurfingiem, albo po prostu Chinami lub Azją. Piękna okładka zachęca, by zapoznać się z zawartością – niekulturalnie by było odmówić. ;)


  Renata Talar-Wojnarowska  (25.11.2017)
Niestety to pierwsza książka podróżnicza przez którą nie mogę przebrnąć. Napisana bez uśmiechu, monotonnie, całe strony i kartki bez akapitów. Szkoda, bo temat ciekawy i mogłaby być fascynująca relacja z podróży matki i córki po Chinach... a jest nużąca, nudna, kiepsko napisana i wyjątkowo nasennie działająca lektura.

Dodaj własną recenzję
Darmowy transport przy zamówieniu co najmniej 2 książek!
Liczba:  
      Dodaj do koszyka
Zakupy w Zaczytani.pl są bezpieczne.
Ci, którzy kupili tę książkę, kupili również:
Między Beskidem Śląskim a Bieszczadami — Bartłomiej Grzegorz Sala Między Beskidem Śląskim a Bieszczadami — Bartłomiej Grzegorz Sala
„Między Beskidem Śląskim a Bieszczadami. Śladami dawnych tradycji przez polskie Karpaty” to zbiór dwudziestu niezależnych esejów o charakterze popularnonauko...